Demencja czy Alzheimer?

28 kwietnia 2016 10:18 / 4 osobom podoba się ten post
BaskaS

W naszej pracy niestety jest za dużo sytuacji stresowych , żeym mogła być w stanie pozytywnego myślenia przez cały czas . Podziwiam ludzi , którzy potrafią być cały czas optymistami .

Stresuje najbardziej to, że po prostu nie jesteśmy u siebie, rozłąka z domem też , no i taka zachwiana kontrola nad własnymi sprawami. Dlatego trzeba dbać o to, żeby się nie spalać.
28 kwietnia 2016 10:33 / 2 osobom podoba się ten post
Tina i Mleczko - ja to wszystko rozumiem i wiem , ale łatwo powiedzieć ...
28 kwietnia 2016 11:24 / 1 osobie podoba się ten post
BaskaS

Tina i Mleczko - ja to wszystko rozumiem i wiem , ale łatwo powiedzieć ...

To też rozumiem Basiu. W rzeczywistości często trudno się pozbierać, ale noo, trzeba. Też miewam gorsze dni, robienie dobrej miny do złej gry wpływa na mnie destrukcyjnie. Ale trzeba to przerobić i dalej działać- nic innego nie zrobisz.
28 kwietnia 2016 11:27 / 1 osobie podoba się ten post
BaskaS

Tina i Mleczko - ja to wszystko rozumiem i wiem , ale łatwo powiedzieć ...

Basiu z uśmiechem na ustach żyje się łatwiej, nawet jeśli to tylko robienie dobrej miny jak pisze Tina.
28 kwietnia 2016 11:46 / 4 osobom podoba się ten post
BaskaS

Mam podobnie - boję się wszelkich badań . Mam pietra że wyjdzie mi jakaś ciężka choroba . ?Dopóki czuję się dobrze , to nie chodzę do lekarza . Pewnie kiedyś przez to źle skończę .:na wozku2:

Nierozsądne podejście,bardzo.....Przynajmniej badania podstawowe i ginekologa raz na rok zaliczyć trzeba,usg lub mmg piersi i rtg klatki co 2 lata.Też czuje się dobrze i też sie boję,żeby czego nie znalazły doktory ,ale robię badania ,wolę miec świadomośc ,że nie przegapiłam w razie W:)Nie masz pojecia ile ja się pacjentów naoglądałam właśnie takich co się bali wszelkich badań-jak się zgłaszali to dopiero wtedy jak dolegliwości bardzo dokuczały i na pomoc było juz późno za późno:( Na jednym z wyjazdów poznałam dziewczyne co ponad 30 lat u ginekologa nie była......bo nie.Dla mnie to zwyczajna głupota,niestety....
28 kwietnia 2016 12:59 / 1 osobie podoba się ten post
BaskaS

Tina i Mleczko - ja to wszystko rozumiem i wiem , ale łatwo powiedzieć ...

Dla wlsanego dobra musisz myslec jak Tina i Mleczko.
28 kwietnia 2016 13:05 / 2 osobom podoba się ten post
Dorka , mleczko tak nie myśli , mleczko tak robi . I dlatego jest zawsze usmiechnieta , miła ( dla pdp ) i zdrowa. Trzeba nad soba popracowac. Nie przejomować sie opiniami pustaków* dom to jest dom , praca to praca , a forum rzadzi sie swoimi prawami. Tak było jest i będzie

Wszystko wpływa na nasze samopoczucie. Kontakt z innymi osobami też . Dlatego trzeba sobie wybierać zwłaszcza na wyjeździe osoby przyjazne, pozytywnie myslące i zyczliwe. To pomaga. 
28 kwietnia 2016 13:15
Dokladnie,zgadzam sie ale jak to wykonac jak czasem niewykonalne jest
01 lipca 2016 17:49
01 lipca 2016 20:42 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Nie bardzo wiedziałam gdzie to wstawić. Ale inicjatywa jest bardzo trafiona :-)
http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/1,141637,20329906,przy-al-wilanowskiej-stanal-falszywy-przystanek-tu-nigdy-nie.html#Czolka3Img

Świetny pomysł,ale nie wydaje mi się że się rozpropaguje, bo teraz u nas to prędzej pięć kościołów wybudują niż taką wiatę.O czym tu gadac jak ostatni pomysł naszych rządzacych to odseparowanie dzieci i mlodziezy od ludzi chorych i starych,bo to "żle na nie wpływa wychowawczo"....Tak więc wiaty  za jakie 5-6 lat może....
01 lipca 2016 21:35 / 1 osobie podoba się ten post
mleczkovoll40

Dorka , mleczko tak nie myśli , mleczko tak robi . I dlatego jest zawsze usmiechnieta , miła ( dla pdp ) i zdrowa. Trzeba nad soba popracowac. Nie przejomować sie opiniami pustaków* dom to jest dom , praca to praca , a forum rzadzi sie swoimi prawami. Tak było jest i będzie :-)

Wszystko wpływa na nasze samopoczucie. Kontakt z innymi osobami też . Dlatego trzeba sobie wybierać zwłaszcza na wyjeździe osoby przyjazne, pozytywnie myslące i zyczliwe. To pomaga. 

A jak się już wróci do domu, to można już te przyjazne osoby mieć daleko gdzieś. Bo jak na wyjeździe będziesz,to znowu do tych wybranych powrócisz, bo wtedy potrzebne ci one będą, c.d.n. )))
01 lipca 2016 21:36 / 4 osobom podoba się ten post
BaskaS

Mam podobnie - boję się wszelkich badań . Mam pietra że wyjdzie mi jakaś ciężka choroba . ?Dopóki czuję się dobrze , to nie chodzę do lekarza . Pewnie kiedyś przez to źle skończę .:na wozku2:

No kiedyś na pewno. Jak każdy.  O tera patrze,że to stare treści. I znowu opr dostane,że wyciągam archiwum jakieś i wkurzam co niektórych.Dobranoc.
 
 
 
 
04 września 2016 09:24 / 3 osobom podoba się ten post
z opisanych tu sytuacji wynika ,że jest to paskudna choroba,ale nie do końca poza kontrolą pacjenta.Podam tylko jeden przykład .Był to adwokat .W ciągu dnia był jak anioł,ale pod warunkiem ,że nic nie robiło się przy nim typu (golenie,mycie itd.)Pewnego razu przyjechał lekarz domowy by mu pobrać krew,stałem z boku i obserwowałem całą sytuacje.Kiedy przyszło do w bicia igły ,podniósł drugą rekę i chciał go uderzyć ,ale podniósł głowe w strone lekarza i tą rekę opuścił.Nie powtórzył już tego. To tylko jeden przykład .Ludzie Ci na ogół nie akceptują osób obcych (opiekunów,między innymi)Dlaczego ,najczęsciej w stosunku do swoich znajomych ,członków rodziny potrafią być innymi osobami?Dlatego ,nie z rzucam wszystko na chorobę i nie użalam się bo Ty jesteś chory to nawet mnie uderzyć możesz,o Nie!Rzecz jasna nie ma tu mowy o agresji ze strony opiekuna,ale konsekwentne i stanowcze wyrażanie swojego zdania.Ten sam pacjent na początku próbował mnie uderzyć ,podniosłem rekę do góry i mu powiedziałem ,że ja też mam rece i potrafie oddać-reakcja ,spojrzał się na mnie i już do końca życia tego nie powtórzył a byłem tam rok.Rzecz jasna każdy chory inaczej przechodzi tą chorobę wpływa na to Jego osobista kultura i inne czynniki,jedno jest pewne jest to paskudna choroba w stosunku do której nie możemy się poddać , na wszystko przymykać oczy i stać się ich ofiarą.
06 września 2016 16:56 / 4 osobom podoba się ten post
Wg mnie bardzo ciekawy artykuł, pracuję teraz z taką osobą i napewno z niektórych rad skorzystam;http://www.arbeitlandia.eu/2013/11/22/demencja-ja-chce-isc-do-domu-ich-will-nach-hause-gehen/
06 września 2016 17:04 / 1 osobie podoba się ten post
scarlet

Wg mnie bardzo ciekawy artykuł, pracuję teraz z taką osobą i napewno z niektórych rad skorzystam;http://www.arbeitlandia.eu/2013/11/22/demencja-ja-chce-isc-do-domu-ich-will-nach-hause-gehen/

Poczytałam faktycznie bardzo interesujący artykuł,każdy przypadek jest inny i warto mieć swój ;patent"