I w zasadzie zawierają się w nim wszystkie te inne punkty,o których wczoraj była dyskusja:).
Kodeks Etyki Opiekunki
kasia63
Zartujesz? W takim przypadku wszystkie grupy zawodowe miały by tylko 1 p-kt w Kodeksie Etyki.
Ale co jest nadrzędne wobec morale osobistego i zawodowego?:)
dorotee
Ale co jest nadrzędne wobec morale osobistego i zawodowego?:)
Tu nie ma "nadrzędne"Albo tak albo nie-krótko i węzłowato:)
Mleczko- i gdyby to wszystko było takie proste to byłoby idealnie ale wiemy ,że nie jest stą potzreba kodeksów,przepisow,zasad itp.
Tu ,dla nas to trochę zabawa bo nie jestesmy zrzeszone ale tak sobie mysle,ze to czy jestesmy moralnie i zawodowo poprawne to tylko kwestia naszego sumienia,tego czego nas nauczono w domu i jak ktos wykracza poza owe normy to mu żadne kodeksy ,honorowe czy inne nie pomogą.Po prostu pewnych rzeczy sie nie robi a pewne stosusje zgodnie z zasadami.Jak w życiu.Każdy rozumny czlowiek w sobie nosi swój kodeks .....
Mleczko- i gdyby to wszystko było takie proste to byłoby idealnie ale wiemy ,że nie jest stą potzreba kodeksów,przepisow,zasad itp.
Tu ,dla nas to trochę zabawa bo nie jestesmy zrzeszone ale tak sobie mysle,ze to czy jestesmy moralnie i zawodowo poprawne to tylko kwestia naszego sumienia,tego czego nas nauczono w domu i jak ktos wykracza poza owe normy to mu żadne kodeksy ,honorowe czy inne nie pomogą.Po prostu pewnych rzeczy sie nie robi a pewne stosusje zgodnie z zasadami.Jak w życiu.Każdy rozumny czlowiek w sobie nosi swój kodeks .....
Sama tego nie wymyślilam, podam adres, bo nie moge nadal wlkeić
Users/Ryszard/Documents/KodeksetycznypracownikówDPS.htm
Users/Ryszard/Documents/KodeksetycznypracownikówDPS.htm
mleczko47
Zartujesz? W takim przypadku wszystkie grupy zawodowe miały by tylko 1 p-kt w Kodeksie Etyki.
Rozwinięcie powyższego jest w podpkt.....))))
A ja tam robie co do mnie nalezy,z dystansem,nawet walizki nie rozpakowuje,nikomu krzywdy nie robiac, a potem spadam do domu i zapominam o pobycie....do nastepnego razu ;-)
No ładnie,tylko ze nie zawsze opiekunka dba o swój wygląd to też ważne,bardzo.
mleczko47
Zartujesz? W takim przypadku wszystkie grupy zawodowe miały by tylko 1 p-kt w Kodeksie Etyki.
To jest niejako preambuła, dalsze paragrafy rozwijają :)
Przepraszam panie Moderatorze...i dziękuje. :))
Brava Asik 1000 plusów.
ania37
Brava Asik 1000 plusów.
Juz mi tak nie plusujcie...dałam plame i wykasowalam. Zwątpilam w Moderatora i tyle...a na przyszlośc juz wiem ze nie dam sie sprowokować jakims przebierancom. Koniec juz wracamy do Kodeksu :))
Rozmawiajmy,po polsku ,włosi,turcy i inni ,mówią w swoim ojczystym języku ,ja wczoraj rozmawialam po niemiecku z polką ,zapomniala polskiego ,a jestem dlużej odniej w niemczech o jakieś 20 lat
Dyśka
Rozmawiajmy,po polsku ,włosi,turcy i inni ,mówią w swoim ojczystym języku ,ja wczoraj rozmawialam po niemiecku z polką ,zapomniala polskiego ,a jestem dlużej odniej w niemczech o jakieś 20 lat
Dyśka i tu się z tobą zgadzam,miałam kiedyś podobną sytuację,dziewczyna która mnie wpuściła na swoją sztele,6 lat pracy w Niemczech,chciała sobie ułożyć życie w niemczech,wiedząc że ja słabo stoję z językiem,cały czas do mnie gadała po niemiecku aż wreszcie jej powiedziałam,że języka ojczystego zapomniała czy co,ja jestem Polką ona też więc niech gada do mnie po polsku,nic nie wskórałam dalej gadała po niemiecku,nie cierpię takich ludzi.
mamusia2
Dyśka i tu się z tobą zgadzam,miałam kiedyś podobną sytuację,dziewczyna która mnie wpuściła na swoją sztele,6 lat pracy w Niemczech,chciała sobie ułożyć życie w niemczech,wiedząc że ja słabo stoję z językiem,cały czas do mnie gadała po niemiecku aż wreszcie jej powiedziałam,że języka ojczystego zapomniała czy co,ja jestem Polką ona też więc niech gada do mnie po polsku,nic nie wskórałam dalej gadała po niemiecku,nie cierpię takich ludzi.
A może miała dobre intencje wiedząc,że język masz kiepski i chciała ,żebys załapała szybciej?:)
kasia63
A może miała dobre intencje wiedząc,że język masz kiepski i chciała ,żebys załapała szybciej?:)
Kasia to nie to,poprostu taka byłapisałam już o niej kiedyś,wzieła odemnie kasę za pracę i wpuściła mnie jednorazowo,umówiła się ze mna na spotkanie i przez 3 godziny zamiast rozmawiać ze mną wykonała chyba z 4 telefony,wyłącznie po niemiecku ze mną rozmawiała może z 10minut,miała tylko niemieckich znajomych z Polkami się nie zadawała,zrobiła się bardziej niemiecka niż sami Niemcy.