Kodeks Etyki Opiekunki

01 stycznia 2014 09:05
Mleczko dlaczego dzisiaj? Głowa mnie boli, maja jeszcze dojść wyrzuty sumienia? Pozdrawiam
01 stycznia 2014 09:07
dorotee

Mleczko dlaczego dzisiaj? Głowa mnie boli, maja jeszcze dojść wyrzuty sumienia? Pozdrawiam

Dleczego wyrzuty??? Mleczko apisala o piciu w pracy, a wczoraj to bylo raczenie sie trunkiem badz kosytowanie, wiec nie masz co sobie wyrzutow robic :)
01 stycznia 2014 09:10
Przyjmuję rozgrzeszenie::::::::)
01 stycznia 2014 09:56 / 5 osobom podoba się ten post
dorotee

Przyjmuję rozgrzeszenie::::::::)

Nie chce utrudniać pobytu na wyjezdzie bo i tak nam nie jest łatwo przezyć ten czas,ale mnie zastanawia podejscie niektorych osob do pracy jaką tu wykonują.
 
Poniwaz nasz stan posiadania jest taki jaki jest (ogólnie)na starosć,ktora nieuchronnie nastapi,bedziemy musiały też mieć opiekunki.Na niemieckie nie bedzie nas stać a zreszta moga odplacić pięknym za nadobne a więc zatrudnimy tańsze np.Chinki ale dopoki nas swiadomosc nie opusci musimy zdawac sobie sprawe z tego,że jak juz nie bedziemy w stanie sami decydowac o sobie to mozemy mieć na obiad zaserowowaane danie z naszego ukochanego Pikusia czy Bobika bo one taka kuchnie prowadzą.Wynika z tego,że my też musimy w znacznym stopniu uwzgędniać menu do jakiego są przyzwyczajeni pdp a nie "wciskać" im nasze potrawy.
 
Każda opiekunka wykonuje swoja prace wg własnego morale i nic tu po kodeksie czy umowach w ktorych są odpowiednie zapisy.A opisywanie rodzin ich zachowań na forum uwazam za brak kultury osobistej.Zwłaszcza takich uwłaczjących chorego dementywnego pdp.
 
 
01 stycznia 2014 10:12 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko47

Nie chce utrudniać pobytu na wyjezdzie bo i tak nam nie jest łatwo przezyć ten czas,ale mnie zastanawia podejscie niektorych osob do pracy jaką tu wykonują.
 
Poniwaz nasz stan posiadania jest taki jaki jest (ogólnie)na starosć,ktora nieuchronnie nastapi,bedziemy musiały też mieć opiekunki.Na niemieckie nie bedzie nas stać a zreszta moga odplacić pięknym za nadobne a więc zatrudnimy tańsze np.Chinki ale dopoki nas swiadomosc nie opusci musimy zdawac sobie sprawe z tego,że jak juz nie bedziemy w stanie sami decydowac o sobie to mozemy mieć na obiad zaserowowaane danie z naszego ukochanego Pikusia czy Bobika bo one taka kuchnie prowadzą.Wynika z tego,że my też musimy w znacznym stopniu uwzgędniać menu do jakiego są przyzwyczajeni pdp a nie "wciskać" im nasze potrawy.
 
Każda opiekunka wykonuje swoja prace wg własnego morale i nic tu po kodeksie czy umowach w ktorych są odpowiednie zapisy.A opisywanie rodzin ich zachowań na forum uwazam za brak kultury osobistej.Zwłaszcza takich uwłaczjących chorego dementywnego pdp.
 
 

Z tymi potrawami to się zgadzam po co wciskać niemcowi bigos jak on tego nie lubi,mają łatwe i szybke gotowanie więc po co sobie zadawać trud.Oni z reguły nie cierpią jak się stoi przy garach i pichci i pichci,ma być smacznie i szybko ja tak robię i jest ok.Nie lepię pierogów nie wymyślam pytam pd co zje i to robię.Myślę że i na Chinki nas nie będzie stać,ale nie dajmy sie zwariować jest Nowy Rok nie myślmy o naszej starości,przyjdzie to będzie.
01 stycznia 2014 11:19
Jak nie jestes elastyczna przy facecie to z tego slubu i majatku nici ha ha ha
01 stycznia 2014 11:27 / 1 osobie podoba się ten post
no co ty !!!! Jak skoncze 100 lat to dopiero bedziesz musiala byc elastyczna ha ha aby jakos sie wpasowac do mnie na wozek,pokonac trzesiawke (Parkinson),uwazac na PEG,kroplowki,butle tlenowa itp.
01 stycznia 2014 11:33 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko47

Nie chce utrudniać pobytu na wyjezdzie bo i tak nam nie jest łatwo przezyć ten czas,ale mnie zastanawia podejscie niektorych osob do pracy jaką tu wykonują.
 
Poniwaz nasz stan posiadania jest taki jaki jest (ogólnie)na starosć,ktora nieuchronnie nastapi,bedziemy musiały też mieć opiekunki.Na niemieckie nie bedzie nas stać a zreszta moga odplacić pięknym za nadobne a więc zatrudnimy tańsze np.Chinki ale dopoki nas swiadomosc nie opusci musimy zdawac sobie sprawe z tego,że jak juz nie bedziemy w stanie sami decydowac o sobie to mozemy mieć na obiad zaserowowaane danie z naszego ukochanego Pikusia czy Bobika bo one taka kuchnie prowadzą.Wynika z tego,że my też musimy w znacznym stopniu uwzgędniać menu do jakiego są przyzwyczajeni pdp a nie "wciskać" im nasze potrawy.
 
Każda opiekunka wykonuje swoja prace wg własnego morale i nic tu po kodeksie czy umowach w ktorych są odpowiednie zapisy.A opisywanie rodzin ich zachowań na forum uwazam za brak kultury osobistej.Zwłaszcza takich uwłaczjących chorego dementywnego pdp.
 
 

Mam nadzieję,że nie dotyczy to moich wpisów, byla już kiedyś debata na forum pdp chora-- demencyjna czy poprostu złośliwa, też uważam że opisywanie chorych wyczynów to naruszenie zwykłego szacunku wobec drugiej , zwłaszcza chorej osoby, czy też wyśmiewanie sie, niedopuszczalne.
Alkohol w pracy-- sama sie przyznałam -- jedna lampka to i tak o jedną za dużo:)
O gotowaniu też już pisalam, jak "pozwalam mieszac w garach moim Pdp-- ich garach dla ścisłości.
 
01 stycznia 2014 11:39 / 4 osobom podoba się ten post
dorotee

Mam nadzieję,że nie dotyczy to moich wpisów, byla już kiedyś debata na forum pdp chora-- demencyjna czy poprostu złośliwa, też uważam że opisywanie chorych wyczynów to naruszenie zwykłego szacunku wobec drugiej , zwłaszcza chorej osoby, czy też wyśmiewanie sie, niedopuszczalne.
Alkohol w pracy-- sama sie przyznałam -- jedna lampka to i tak o jedną za dużo:)
O gotowaniu też już pisalam, jak "pozwalam mieszac w garach moim Pdp-- ich garach dla ścisłości.
 

Może to niekoniecznie jest brak szacunku, przecież to też daje jakis obraz naszej pracy, to są przykłady zachowań, z którymi możemy się zetknąć i dobrze wiedzieć co nas może spotkać i jak sie zachować z twarzą. Ja nie odbieram takich wpisów dziewczyn jako wysmiewanie się, ale wskazówki co mnie jeszcze może czekać i przynajmniej będę wiedziała, że to jakaś tam "norma"., że mam tego nie brać do siebie itd.
01 stycznia 2014 12:53 / 1 osobie podoba się ten post
efka66

Może to niekoniecznie jest brak szacunku, przecież to też daje jakis obraz naszej pracy, to są przykłady zachowań, z którymi możemy się zetknąć i dobrze wiedzieć co nas może spotkać i jak sie zachować z twarzą. Ja nie odbieram takich wpisów dziewczyn jako wysmiewanie się, ale wskazówki co mnie jeszcze może czekać i przynajmniej będę wiedziała, że to jakaś tam "norma"., że mam tego nie brać do siebie itd.

podoba mi sie co napisalas..takie zartobliwe przeciez posty pozwalaja rozladowac nagromadzony stres czy odreagowa.nie podajemy przeciez danych osobowych pdp zartujemy pomagamy sobie nawzajem..nie warto szukac problemu tam gdzie nia ma..poza tym kazdy ma prawo wyboru jak nie odpowiadaja takie zarty to nie biore w nich udzialu ale i tez nie czytam skoro to nie eleganckie..ja tam lubie sarkastyczny dowcip bo we wpisach o to wlasnie chodzi....
01 stycznia 2014 13:32 / 6 osobom podoba się ten post
Są dziewczyny, które doskonale sobie radzą z PDP nawet jeżeli są trudni. Albo mają mocne nerwy albo pomaga im dystans do wszystkiego. Wtedy nie potrzebują częstego wyrzucenia z siebie tego, czym ich zarzucają PDP obciążając system nerwowy i psychikę. Kobieta z natury lubi mówić i wyrzucać z siebie emocje. Ja takie wpisy traktuję jako wyrzucenie czegoś z siebie a nie plotkowanie. Zresztą plotkowanie to też forma terapii z której korzysta, kto chce i potrzebuje. Myślę, że nasze forum byłoby mimo wszystko zubożone bez tych "plotek". Ja patrzę na nie raczej pozytywnie. Wyśmiewanie musi być skierowane do konkretnej osoby, żeby było wiadomo o kogo chodzi. A tak to takie marudzenie i forma wygadania się a przez to jakieś oczyszczenie ze złych emocji. No bo gdzie te emocje maja dziewczyny wyrzucić jak sa w DE ?? No gdzie ?? Każdy ma swój system ;-)))
01 stycznia 2014 13:39 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Są dziewczyny, które doskonale sobie radzą z PDP nawet jeżeli są trudni. Albo mają mocne nerwy albo pomaga im dystans do wszystkiego. Wtedy nie potrzebują częstego wyrzucenia z siebie tego, czym ich zarzucają PDP obciążając system nerwowy i psychikę. Kobieta z natury lubi mówić i wyrzucać z siebie emocje. Ja takie wpisy traktuję jako wyrzucenie czegoś z siebie a nie plotkowanie. Zresztą plotkowanie to też forma terapii z której korzysta, kto chce i potrzebuje. Myślę, że nasze forum byłoby mimo wszystko zubożone bez tych "plotek". Ja patrzę na nie raczej pozytywnie. Wyśmiewanie musi być skierowane do konkretnej osoby, żeby było wiadomo o kogo chodzi. A tak to takie marudzenie i forma wygadania się a przez to jakieś oczyszczenie ze złych emocji. No bo gdzie te emocje maja dziewczyny wyrzucić jak sa w DE ?? No gdzie ?? Każdy ma swój system ;-)))

W zasadzie masz rację, chociaż opisywanie np "osobliwych przyzwyczajeń kulinarnych "pdp jest trochę nie w porządku?
Byłam wolontariuszką w hospicjum, chorzy , starsi Polacy też się czasem "odlotowo" zachowują, ale to już każdy ma swoje wyczucie estetyki.
Sztuka dyskusji się rozwija, co dobrze wróży forum na Nowy Rok! Wnosi też powiew nowego:)
01 stycznia 2014 13:46 / 1 osobie podoba się ten post
dorotee

W zasadzie masz rację, chociaż opisywanie np "osobliwych przyzwyczajeń kulinarnych "pdp jest trochę nie w porządku?
Byłam wolontariuszką w hospicjum, chorzy , starsi Polacy też się czasem "odlotowo" zachowują, ale to już każdy ma swoje wyczucie estetyki.
Sztuka dyskusji się rozwija, co dobrze wróży forum na Nowy Rok! Wnosi też powiew nowego:)

Jest różnica pomiedzy "starymi wygami" - bez obrazy proszę - a świeżymi opiekunkami. Zresztą, gdyby dać możliwość naszym PDP do wygadania się to nie sądzę, że byłyby jakoś szczególnie etycznie czy kulturalne. Jechałyby po nas jak po swoich niewolnicach wytykając najdrobniejsze potyczki i błędy. 
Dajmy sobie spokój. Niech dziewczyny sobie pomagają plotkami, oby bezosobowymi ;-)))
01 stycznia 2014 13:47 / 1 osobie podoba się ten post
efka66

Może to niekoniecznie jest brak szacunku, przecież to też daje jakis obraz naszej pracy, to są przykłady zachowań, z którymi możemy się zetknąć i dobrze wiedzieć co nas może spotkać i jak sie zachować z twarzą. Ja nie odbieram takich wpisów dziewczyn jako wysmiewanie się, ale wskazówki co mnie jeszcze może czekać i przynajmniej będę wiedziała, że to jakaś tam "norma"., że mam tego nie brać do siebie itd.

Wiesz,że chyba czytamy rozne fora nie pisze o tym ze ktos opisuje zachowanie chorego,taka informacja wnosi cos interesujacego do naszej praktyki.Pisze o opisywaniu  zdarzeń okolorodzinnych co kto komu i jak.Ale kto lubi plotki to mu sie podoba.Ja nie chce,żeby ktoś kto przyebywa w moim domu po opuszczeniu progow rozpowiadal np o mojej chorobie i zachowaniu rodziny bo nie zna przyczyn takiego postępowania.Te dziewczyny ktore przebywaja dlugo z jedną pdp oglednie te sprawy podaja.Wyśmiać zawsze mozna,czemu nie.
01 stycznia 2014 14:02 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Wiesz,że chyba czytamy rozne fora nie pisze o tym ze ktos opisuje zachowanie chorego,taka informacja wnosi cos interesujacego do naszej praktyki.Pisze o opisywaniu  zdarzeń okolorodzinnych co kto komu i jak.Ale kto lubi plotki to mu sie podoba.Ja nie chce,żeby ktoś kto przyebywa w moim domu po opuszczeniu progow rozpowiadal np o mojej chorobie i zachowaniu rodziny bo nie zna przyczyn takiego postępowania.Te dziewczyny ktore przebywaja dlugo z jedną pdp oglednie te sprawy podaja.Wyśmiać zawsze mozna,czemu nie.

Wyszłam na plotkarę, nie przeszkadza mi to, teraz czas na Garmisch:)