barbarellaTo z Avonu miałam, nie zauwazyłam efektów, jedynie wanna brudna.
Wcale nie dziwne, bo ten produkt nie ma wiele z czarnym mydłem wspólnego.
Zobacz na skład: Skład: Aqua, Stearic Acid, Glycerin, Peg-6, Lauric Acid, Potassium Hydroxide, Sodium Laureth Sulfate, Dipropylene Glycol, Glycol Sterate, Polyethylene, Benzyl Alcohol, Parfum, Sodium Methyl Cocoyl Taurate, Cocamidopropyl Betaine, Glycereth-26, Disodium Edta, Eucalyptus Globulus Leaf Oil, Moroccan Lava Clay, Amber Extract, Olea Europea (Olive) Fruit Extract, Potassium Benzoate, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, Citric Acid, CI 77491, CI 77492, CI 77499.
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=61320
Gdzie ma oliwę, która powinna być głównym składnikiem? Niemal na końcu, czyli nie ma prawa działać. Czarne mydło jest produktem naturalnym, a tutaj widać samą chemię. Ze składników naturalnych są tutaj olej z eukaliptusa, glinka ghassoul, oliwa z oliwek, ektrakt z bursztynu. Ale to wszystko daleko, daleko stoi w składzie. A tylko kilka pierwszych składników działa tak naprawdę w produkcie. To zwykłe chamstwo, że tak ludzi naciągają. Zwłaszcza, że zamawiając z katalogu nie można przeczytać tam składu.
Tutaj przykładowe inne czarne mydła i zerknij na ich składy - mają takie, jakie powinny mieć.
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=36653
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=20993