Kosmetyczni ulubieńcy

22 września 2015 16:53 / 2 osobom podoba się ten post
Nie miałam, jakoś nigdy mi w oko nie wpadły i nie wiem nawet gdzie to się kupuje. No i przez ostatni rok kąpałam się 2 razy. Ale w sumie chętnie bym wypróbowałam.
22 września 2015 16:56 / 3 osobom podoba się ten post
Przepraszam bardzo ale uśmiałam się serdecznie jak przeczytałam, że "No i przez ostatni rok kąpałam się 2 razy."
22 września 2015 16:57 / 3 osobom podoba się ten post
Gosiap

Przepraszam bardzo ale uśmiałam się serdecznie jak przeczytałam, że "No i przez ostatni rok kąpałam się 2 razy."

Wichurra woli się prysznicować  zamiast 
22 września 2015 17:22 / 1 osobie podoba się ten post
Gosiap

Przepraszam bardzo ale uśmiałam się serdecznie jak przeczytałam, że "No i przez ostatni rok kąpałam się 2 razy."

Kiedyś bardzo lubiłam się kąpać, ale odkąd wyprowadziłam się na swoje, czyli już ponad rok, wygodniej mi pod prysznicem. U rodziców musiałabym schodzić piętro niżej do prysznica, w tej prysznicowej łazience nie miałam swoich ręczników, kosmetyków, to i nie korzystałam. Teraz mam w jednej łazience to i to, ale prysznic szybciej się załatwi, a i na oszczędności patrzę:)
22 września 2015 17:52 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra2

Kiedyś bardzo lubiłam się kąpać, ale odkąd wyprowadziłam się na swoje, czyli już ponad rok, wygodniej mi pod prysznicem. U rodziców musiałabym schodzić piętro niżej do prysznica, w tej prysznicowej łazience nie miałam swoich ręczników, kosmetyków, to i nie korzystałam. Teraz mam w jednej łazience to i to, ale prysznic szybciej się załatwi, a i na oszczędności patrzę:)

Sorry, mnie się to skojarzyło calkiem pokrętnie. Na codzień biorę oczywiście prysznic bo szybko.
Ale kocham wylegiwanie się w wannie, tylko i wylącznie we wlasnej łazience.
Raz, dwa razy w tygodniu woda z pachnidłami, rozstawiam małe świeczki zapachowe, gaszę światło, wyłaczam telefon i swiat przestaje mnie interesować.
Takiego mam fisia
22 września 2015 17:56 / 1 osobie podoba się ten post
Gosiap

Sorry, mnie się to skojarzyło calkiem pokrętnie. Na codzień biorę oczywiście prysznic bo szybko.
Ale kocham wylegiwanie się w wannie, tylko i wylącznie we wlasnej łazience. :kapiel:
Raz, dwa razy w tygodniu woda z pachnidłami, rozstawiam małe świeczki zapachowe, gaszę światło, wyłaczam telefon i swiat przestaje mnie interesować.
Takiego mam fisia :-)

Też bym to lubiła i tak robiłam, tylko zamiast świeczek była książka. 
22 września 2015 18:07
Preparat (plyn ,zel) do usuwania skorek ,co kupic w De .?
22 września 2015 19:02
Mam takie pytanie. Czy macie jakiś kosmetyk, który nabłyszcza włosy, ale ich nie tłuści? Cholewcia, mam straszne siano na głowie, włosy mi się puszą i kruszą, są matowe, bez połysku i dosłownie łamią sie w połowie, znajduję je wszędzie, bo wszędzie je rozsiewam.
Stosuję odzywki L'Oreala, ale włosy niewiele lepiej. Marzą mi sie połyskliwe, jakby nawoskowane włosy. Taki trochę hollywoodzki look .
Jakaś odżywka, maska? Nie wiem.
22 września 2015 19:18 / 1 osobie podoba się ten post
zosia_samosia

Preparat (plyn ,zel) do usuwania skorek ,co kupic w De .?

Miałam takie coś z p2 - szału nie było, ale dało się skórki usunąć. 
Teraz stosuję żel z Sally Hansen i na pewno jest lepszy. 
22 września 2015 19:25
A czy któras z Was posiada szczoteczkę soniczną do mycia twarzy i jak się to urządzenie spisuje??
22 września 2015 19:37 / 1 osobie podoba się ten post
Nie posiadam, bo chociaż kusi, to za droga dla mnie jest.
Szczotkuję więc zwykłą, manualną:)
22 września 2015 19:42
To szkoda, bo własnie na Ciebie liczyłam.

No i też dzięki Tobie, Wichurra, zaopatrzyłam się w soniczną szczoteczkę do mycia zębów. Wcześniej myślałam, że są tylko elektryczne. Warta jest swojej ceny. Jeżeli jeszcze nie masz, to kup koniecznie.
22 września 2015 19:50
No właśnie na szczoteczkę do zębów też ciągle mi kasy żal.
A nie podrażnia Ci zębów? Chwytam się każdej nadziei, że to jednak nie warte zakupu:)
22 września 2015 19:58 / 1 osobie podoba się ten post
Warte, warte...
Nie podrażnia w ogóle, nawet przy odsłoniętych lekko szyjkach.
Zawsze sobie podrażniałam myjąc zwykłą szczoteczką, bo przyciskałam niemiłosiernie, ale przy tej szczoteczce to niemożliwe.
No i podziwiam teraz z tygodnia na tydzień, jak moje zęby stają się coraz to bielsze, bo naturalny ich kolor to kość słoniowa, niestety.
22 września 2015 20:04 / 1 osobie podoba się ten post
Binor

Warte, warte...
Nie podrażnia w ogóle, nawet przy odsłoniętych lekko szyjkach.
Zawsze sobie podrażniałam myjąc zwykłą szczoteczką, bo przyciskałam niemiłosiernie, ale przy tej szczoteczce to niemożliwe.
No i podziwiam teraz z tygodnia na tydzień, jak moje zęby stają się coraz to bielsze, bo naturalny ich kolor to kość słoniowa, niestety.

...ale że jak? wybiela zeby ta szczoteczka? tak sama z siebie?