Moja tez!! Ale nie pamietam jak pachnialy. Blase jeszcze bylo,chyba maxa factora,straszny killer.A kobaco pamietasz? :-)
Moja tez!! Ale nie pamietam jak pachnialy. Blase jeszcze bylo,chyba maxa factora,straszny killer.A kobaco pamietasz? :-)
Moja tez!! Ale nie pamietam jak pachnialy. Blase jeszcze bylo,chyba maxa factora,straszny killer.A kobaco pamietasz? :-)
Kobako do tej pory używa jedna moja znajoma :/
Z zapomnianych, ale przyjemnych (kiedyś przynajmniej) Vanilla Fields mi się przypomniało.
A tego nie kojarze? Za to sobie przypomnialam okropnego smierdziucha. Lou Lou Cacharela. No wypisz,wymaluj chinska gumka do scierania,tylko ze podniesiona do potegi entej. Paskudztwo! :lol3:
Oj tak :-) Pamiętam.
A wspomniana Vanilla pachniała, jak sama nazwa wskazuje wanilią, ale uspokojoną czymś jeszcze. Podobała mi się.
No nie pamietam;))) Ale byla jeszcze currara!! Ojjj! To tak strasznie dusilo,ze jak ktoras pan w ciazy chodzila,to jej wczesniej wody mogly odejsc. Pod wplywem nut zapachowych :lol1:
Dezodorant Basia pamiętam i dezodoranty Impulse.
Jeszcze były Rexony, kurcze..któraś z nich mi się bardzo podobała...nie pamiętam...granatowa czy czerwona była..
Dezodorant Basia pamiętam i dezodoranty Impulse.
Jeszcze były Rexony, kurcze..któraś z nich mi się bardzo podobała...nie pamiętam...granatowa czy czerwona była..
Moja tez!! Ale nie pamietam jak pachnialy. Blase jeszcze bylo,chyba maxa factora,straszny killer.A kobaco pamietasz? :-)
Podpinam się.
Myszko w piątek znowu będę miała wolne i pobuszuję sobie trochę. Polec mi coś do wąchania, będzie prościej. Tylko nie TRI :lol1:
Nie mam pojecia co lubisz:-) Czy na slodko, czy na wytrawnie? Podpowiedz cos;)))
Tylko nie słodko :-) Lubie Opium ale to już za długo trwa. Cos lżejszego ale w podobnej nucie. Albo ostrzejszego.
Trudno doradzic cos milosniczce Opium. To trudny zapach moim zdaniem. Dymny. Boje sie,ze nic juz nie przeskoczy Opium jesli nosisz go na sobie od dluzszego czasu. :-)
Inny jest zupelnie zapach Roma Biagiotti,ale powinien sie Tobie spodobac. Nie jest slodki...Jest slodko gorzki ale urzeka od pierwszego niuchniecia.
Polecam Ci Dune Diora. Korzenny,gorzkawy,inny...Prawda,ze te zapachy wcale nie przypominaja mrocznego,egzaltowanego i kadzidlanego Opium ale moga sie Tobie spodobac,chociaz pewnosci nie mam.
Mozliwe,ze spodoba sie tez Tobie Feminite du Bois Serge Lutensa? Jest to zapach pudrowy,drzewno korzenny. Z wyczuwalna nuta cynamonu,slodki wiec trudno powiedziec czy sie polubicie aczkolwiek w Opium tez jest chyba wanilia?
Zastanawiam sie ale...nic nie przychodzi mi do glowy. Nic co spowodowaloby u Ciebie takie wielkie WOW jak YSL.
Jak cos mi sie przypomni to napisze,ale bedzie trudno. Baaardzo!
Dzięki Myszko. Wiem, że miłośniczki opium sa często krytykowane za miłość do tych perfum. Dzięki, że mnie nie zjechałaś :przytula: ale już mi sie nudzą. Chcę czegoś wytrawniejszego ale nie tak "dymnego". Myślę, że dobrze wytypowałas. Ja naszykowałam się na "Dune" i "Romę" ale dwa zapachy to za mało. A gdzie ja powącham Serge Lutensa ??? :rozmysla: Nie wpadł mi w oczy. W sumie nie ma perfum, w których nie ma nuty słodkiej, kwaitowej tylko zależy ile tego jest.
To nie musi być pokrewne z opium. Warto popróbować. Pomyśl Mysiu.