Polska vs niemiecka jakość

20 lutego 2014 22:58 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra

No - tylko w sumie, czy to wina Niemców, że wykorzystują daną im możliwość, czy wina naszych rządzących, że takie gorsze normy u nas nadal obowiązują.

No tak ale po co Niemcy ten drugi sort dla nas produkują skoro są tacy praworządni? I tacy "eko" i "bio" pod każdytm względem? I śrubują nam normy łacznie z gazami emisyjnymi?
20 lutego 2014 23:12
wichurra

No - tylko w sumie, czy to wina Niemców, że wykorzystują daną im możliwość, czy wina naszych rządzących, że takie gorsze normy u nas nadal obowiązują.

Nie rozpatrywałam tego w kategoriach winy i to nawet tak nie działa.Koncerny chemiczne,kosmetyczne,elektroniczne,a może i inne ,opierając się o normy w danym kraju,wysyłają produkt odpowiednio dopasowany.A koncern wcale nie musi być niemiecki.No i mamy to,co mamy.
A dopiszę jeszcze,że w jednej z gazet czytałam w powyższej sprawie wywiad z rzeczniczką Procter&Gamble.Potwierdziłą,że tak jest,oraz podkreśliła,że proszki wysyłane na Polskę wcale nie musza gorzej prać;).
20 lutego 2014 23:19 / 1 osobie podoba się ten post
No - tylko niszczyć ubrania:) Czyli nadal wynika z tego, że  jesteśmy sami sobie winni, że pozwalamy sobie wciskać gorsze produkty.
20 lutego 2014 23:22 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Nie rozpatrywałam tego w kategoriach winy i to nawet tak nie działa.Koncerny chemiczne,kosmetyczne,elektroniczne,a może i inne ,opierając się o normy w danym kraju,wysyłają produkt odpowiednio dopasowany.A koncern wcale nie musi być niemiecki.No i mamy to,co mamy.
A dopiszę jeszcze,że w jednej z gazet czytałam w powyższej sprawie wywiad z rzeczniczką Procter&Gamble.Potwierdziłą,że tak jest,oraz podkreśliła,że proszki wysyłane na Polskę wcale nie musza gorzej prać;).

Jak rozpatrywać te wszystkie Netto, Lidle, Aldi, Rossmanny, Selgrosy itp. z towarem na półkach nie tylko w Polsce ale i w Grecji, Włoszech, Rumunii, Słowacji itd. jakości o wiele gorszej niż w Niemczech to bogactwo Niemiec nie powinno nikogo dziwić? I to co się dzieje na Ukrainie czyli niechęć do UE też mnie nie powinno dziwic?. Bo oni nas do UE nie biorą po to żeby nam było lepiej! Tylko aby im było lepiej i mieli zapewniony rynek zbytu dla swoich zafałszowanych gorszej jakości produktów!
20 lutego 2014 23:25
wichurra

No - tylko niszczyć ubrania:) Czyli nadal wynika z tego, że  jesteśmy sami sobie winni, że pozwalamy sobie wciskać gorsze produkty.

Bo w Niemczech normy są obostrzone i byle co u nich nie przejdzie.Ale to też nie zawsze wzbudza zadowolenie Niemców,bo narzekają,że przez to mają piwo niezbyt smaczne i tam gdzie do tej pory pracowałam jeździli po bardziej esencjonalne do Belgii;)My też może będziemy musieli wybierac,bo jak dojdzie do obostrzenia norm,to na wszystko.
20 lutego 2014 23:31
MeryKy

Jak rozpatrywać te wszystkie Netto, Lidle, Aldi, Rossmanny, Selgrosy itp. z towarem na półkach nie tylko w Polsce ale i w Grecji, Włoszech, Rumunii, Słowacji itd. jakości o wiele gorszej niż w Niemczech to bogactwo Niemiec nie powinno nikogo dziwić? I to co się dzieje na Ukrainie czyli niechęć do UE też mnie nie powinno dziwic?. Bo oni nas do UE nie biorą po to żeby nam było lepiej! Tylko aby im było lepiej i mieli zapewniony rynek zbytu dla swoich zafałszowanych gorszej jakości produktów!

Święta racja.Rozmawiając kiedyś na ten temat ze znajomą Niemką,to mówiła,że za komunistycznych czasów te wszystkie wybrakowane produkty celowo wysyłane były na Ddr-owo i Europę Wschodnią.Teraz może różnica w jakości nie jest aż tak jaskrawa,ale "proceder"dalej kwtnie.A te firmy ,jak pisałam,nie muszą być niemieckie,no i nie da się zaprzeczyć,że nasze normy na to pozwalają.A co ciekawe,to niemiecka chemia jest tańsza.
 
20 lutego 2014 23:35
tina 100%

Święta racja.Rozmawiając kiedyś na ten temat ze znajomą Niemką,to mówiła,że za komunistycznych czasów te wszystkie wybrakowane produkty celowo wysyłane były na Ddr-owo i Europę Wschodnią.Teraz może różnica w jakości nie jest aż tak jaskrawa,ale "proceder"dalej kwtnie.A te firmy ,jak pisałam,nie muszą być niemieckie,no i nie da się zaprzeczyć,że nasze normy na to pozwalają.A co ciekawe,to niemiecka chemia jest tańsza.
 

Przyznam racje tansza i lepsza oczywiscie chemie kupuje zawsze tutaj!!!
20 lutego 2014 23:36
A jak poszukać promocji, które są często i gęsto, to już w ogóle tanio się robi.
Fajnie mają ci, co przy granicy mieszkają.
20 lutego 2014 23:40
tina 100%

Święta racja.Rozmawiając kiedyś na ten temat ze znajomą Niemką,to mówiła,że za komunistycznych czasów te wszystkie wybrakowane produkty celowo wysyłane były na Ddr-owo i Europę Wschodnią.Teraz może różnica w jakości nie jest aż tak jaskrawa,ale "proceder"dalej kwtnie.A te firmy ,jak pisałam,nie muszą być niemieckie,no i nie da się zaprzeczyć,że nasze normy na to pozwalają.A co ciekawe,to niemiecka chemia jest tańsza.
 

Oczywiście ze chemia jest tańsza, ale w Niemczech mimo iż jest lepszej jakości. W Polsce wybraki o wiele drozej kosztują. Ciekawe jak długo jeszcze to potrwa? Jak można dać tak się robić w bambuko? Każdy szarak o tym wie a rządy co myślą, że plebs ma bielmo na oczach?
21 lutego 2014 07:27 / 1 osobie podoba się ten post
MeryKy

Oczywiście ze chemia jest tańsza, ale w Niemczech mimo iż jest lepszej jakości. W Polsce wybraki o wiele drozej kosztują. Ciekawe jak długo jeszcze to potrwa? Jak można dać tak się robić w bambuko? Każdy szarak o tym wie a rządy co myślą, że plebs ma bielmo na oczach?

No,olśniło mnie teraz,bo faktycznie polskie normy dopuszczają gorszej jakości produkty,ale lepsze też dopuszczają.To znaczy,że to,co nie jest zabronione,to jest dozwolone.Nic nie stoi na przeszkodzie,abyśmy kupowali tę lepszą chemię w naszym kraju.
21 lutego 2014 07:54
Wolałabym żeby te gorsze produkty były jednak zabronione, bo komu się chce analizować składy. Najpierw by trzeba było jeszcze doszkolić się w temacie składników, umieć odróżnić złe od dobrych. I czy w ogóle ta lepsza chemia jest u nas. Na przykładzie proszków - uważa się, że najlepsze są Persil i Ariel i skoro te proszki są lepsze w Niemczech, to które polskie (lub inne dostępne u nas) mogą tym niemieckim dorównywać.
21 lutego 2014 08:48 / 4 osobom podoba się ten post
Jakość usług. Z mojego doświadczenia z ,naprawą, mojego laptopa wnioskuję, że jakość usług niemiecki jest beznadziejna w porównaniu z jakością usług polskich.
21 lutego 2014 08:55
Zgadzam się.Też kiedyś musiałam skorzystać z niemieckiego serwisu komputerowego.
21 lutego 2014 14:36 / 2 osobom podoba się ten post
Wystarczyłoby podnieść normy jakościowe i powołać odpowiedni urząd, który by tego pilnował. Tylko znając lepkie ręce naszych urzędników to i tak nic by z tego nie wyszło. Nie tak dawno czytałam bardzo fajny artykuł pewnego polskiego profesora-ekonomisty, który wypowiadał się na temat zmian ekonomicznych w Polsce i całej Europie Wschodniej, dlaczego i po co to było. Generalnie rzecz biorąc całe te zmiany miały na celu po pierwsze pozyskać tanią siłę roboczą z Europy Środkowo-Wschodniej oraz dostęp do rynków zbytu. Tak naprawdę to oni mieli gdzieś czy u nas jest czy też nie ma demokracji. Cały ten proces nazwał neokolonializmem. Idea jest taka, że przemysł ciężki i banki mają być w zachodnich, a nie polskich rękach tak jak to uczyniono w Afryce tylko tam chodziło przede wszystkim o pozyskanie surowców, w Europie Środkowo- Wschodniej o tanią dobrze wykształconą siłę roboczą bo murzyni nie potrafią pracować systematycznie. Coś w tym jest. Udział w polskich bankach kapitału zagranicznego przekracza 80 %. Pamiętam jak na lekcji historii ( tej niesłusznej) pani profesor tłumaczyła nam, że największym błędem II-giej Rzeczypospolitej było to, że banki znajdowały się w obcych, przede wszystkim francuskich rękach. Nie jestem ekonomistką ale obserwując to co się u nas dzieje i masowy exodus Polaków do pracy za granicę trudno odmówić przynajmniej częściowo racji tym poglądom.
21 lutego 2014 14:42 / 2 osobom podoba się ten post
Nie miałabym nic przeciwko żeby były sobie proszki IXI albo jakieś tam inne - zapomniałam już jak się nazywały hehehe. Byle były dobre. Staram się kupować polskie produkty, bo zdaję sobie sprawę, że te pieniądze u nas zostają ale nieróbstwo naszej "klasy rządzącej" tak mnie wkurza, że lepiej żeby nie wiedzieli co bym im zrobiła, gdybym tylko mogła !!!