Ubezpieczenie zdrowotne za granicą - gdzie i za ile

31 stycznia 2014 06:02
Ja w tej chwili mam tylko ubezpieczenie zdrowotne AOK, nie wiem ile kosztuje, bo Babcia placi .

Jednak mialam jakis czas temu jeszcze dodatkowo Polise na Zycie - Warta . Ojej, ale ile ona mnie kosztowala hmm ze 200zl na miesiac. chyba tak . jak znajde te papiery to wam napisze.
dodam tylko ze kolezanka majaca te sama polise , miala problemy z kregoslupem i chodzila do lekarza tutaj to Warta odmowila jej zwrotu pieniedzy za leczenie gdyz uznali ze takie bole to sa przewlekle cos takiego. wiem ze nie dostala nic zwrotu.
03 lutego 2014 12:25
https://www.ekuz.nfz.gov.pl/praca/wyjezdzam-do/niemcy warto to przeczytac .
03 lutego 2014 12:34
a co z ubezpieczeniem , które niby mamy z firmy opiekunczej?
03 lutego 2014 15:10 / 1 osobie podoba się ten post
mzap88

a co z ubezpieczeniem , które niby mamy z firmy opiekunczej?

Tez mozna z niego korzystac. Wtedy albo placimy za wizyte u lekarza i wysylamy rachunek naszemu ubezpieczycielowi podajac nasz nr konta.Jezeli nie chcemy tracic swoich € lub ich nie mamy, to mozna tez wyslac niezaplacony rachunek ubezpieczycielowi i on przesle pieniadze na konto przychodni,w ktorej bylismy. Tak samo jest z receptami.Trzeba tylko pamietac, ze zawsze na rachunku musi byc podana diagnoza, bo bez tego zwrotu nie bedzie.
Ostatnio korzystalam wlasnie z tego ubezpieczenia i pieniadze zostaly mi zwrocone co do centa:)
03 lutego 2014 15:11
Binor

Tez mozna z niego korzystac. Wtedy albo placimy za wizyte u lekarza i wysylamy rachunek naszemu ubezpieczycielowi podajac nasz nr konta.Jezeli nie chcemy tracic swoich € lub ich nie mamy, to mozna tez wyslac niezaplacony rachunek ubezpieczycielowi i on przesle pieniadze na konto przychodni,w ktorej bylismy. Tak samo jest z receptami.Trzeba tylko pamietac, ze zawsze na rachunku musi byc podana diagnoza, bo bez tego zwrotu nie bedzie.
Ostatnio korzystalam wlasnie z tego ubezpieczenia i pieniadze zostaly mi zwrocone co do centa:)

o proszę, dobrze wiedzieć
06 lutego 2014 15:11 / 1 osobie podoba się ten post
scarlet

A musiałaś sama kaske wyłozyć i potem ci wrócili za tę wizytę,
czy tez firma załatwiła to przelewm z lekarzem?
Receptę rozumiem musiałaś wykupić na własny koszt, nie było zwrotu?
 
Przy zawieraniu ubezpieczenia pytali sie jaki charakter pracy wykonujesz w De?
Np. że jeździsz tez samochodem PDP, masz wypadek, ty i samochód poszkodowani,
jak to się ma do tego ubezpieczenia..
 
Przestudiopwałam warunki ubezpieczenia na ich stronie i nie znalazłam odpowiedzi.

Scarlet,przepraszam za opieszałość(niezawinioną)-dopiero mam dostęp do kompa i to na chwilę.
Zgłaszając sie do tego ubezpieczyciela powiedziałam,ze pracuję w Niemczech i szukam czegoś,co pozwoli mi tam legalnie pójść do lekarza w razie czego.Wspomniałam chyba(bo już nie pamiętam),ze będę tam jeżdzić samochodem-bo to był główny powód zawierania tego ubezpieczenia przeze mnie.No i w razie czego-żeby moje zwłoki przetransportowano do kraju.Chciałam tez być ubezpieczona w razie jak coś komuś w DE zniszczę.No i zaproponowano mi ubezpieczenie o nazwie-na wszelki wypadek.
Składka za rok to coś ok. 360 zł.
U lekarza musiałam tylko podać wszelkie dane-pani w rejestracji wypełniła formularze i to było wszystko.Wtedy musialam zapłacic 10e-ale tej kwartalnej opłaty już nie ma.A w aptece za leki płaciłam po 5e-bo tak sie płaci na ubezpieczeniu zazwyczaj.
Ja byłam u lekarza ogólnego.
Po powrocie do kraju znalazłam w domu pismo od nich,że wszystko jest OK i zostało zaakceptowane przez firmę(ubezpieczyciela).
Podejrzewam,ze u dentysty-gdybym chciała cos droższego,np lepsza plomba,to pewnie musiałabym płacić i ubiegać sie o zwrot.U nas też dentysta państwowy niewiele za darmo leczy-a reszta płatna jest.
Moze porozmawiaj z przedstawicielem i wypytaj o szczegóły,które cie interesują?
 
06 lutego 2014 15:33
Impala

Scarlet,przepraszam za opieszałość(niezawinioną)-dopiero mam dostęp do kompa i to na chwilę.
Zgłaszając sie do tego ubezpieczyciela powiedziałam,ze pracuję w Niemczech i szukam czegoś,co pozwoli mi tam legalnie pójść do lekarza w razie czego.Wspomniałam chyba(bo już nie pamiętam),ze będę tam jeżdzić samochodem-bo to był główny powód zawierania tego ubezpieczenia przeze mnie.No i w razie czego-żeby moje zwłoki przetransportowano do kraju.Chciałam tez być ubezpieczona w razie jak coś komuś w DE zniszczę.No i zaproponowano mi ubezpieczenie o nazwie-na wszelki wypadek.
Składka za rok to coś ok. 360 zł.
U lekarza musiałam tylko podać wszelkie dane-pani w rejestracji wypełniła formularze i to było wszystko.Wtedy musialam zapłacic 10e-ale tej kwartalnej opłaty już nie ma.A w aptece za leki płaciłam po 5e-bo tak sie płaci na ubezpieczeniu zazwyczaj.
Ja byłam u lekarza ogólnego.
Po powrocie do kraju znalazłam w domu pismo od nich,że wszystko jest OK i zostało zaakceptowane przez firmę(ubezpieczyciela).
Podejrzewam,ze u dentysty-gdybym chciała cos droższego,np lepsza plomba,to pewnie musiałabym płacić i ubiegać sie o zwrot.U nas też dentysta państwowy niewiele za darmo leczy-a reszta płatna jest.
Moze porozmawiaj z przedstawicielem i wypytaj o szczegóły,które cie interesują?
 

witam a jaki to ubezpieczyciel mozna wiedziec?
06 lutego 2014 15:37
Interesuje mnie takie ubezpieczene gdzie moge bez ponoszenia kosztow isc do lekarza. Bo wiadomo jak to jest z wykladaniem kasy i odzyskiwaniem jej, no i nie zawsze kasa jest. Zna ktos takie ubezpieczenie?
06 lutego 2014 15:45 / 2 osobom podoba się ten post
Ja jestem ubezpieczona w Gothaer.Moze są i nne firmy,ja nie znalazłam.Ta była jedyną w moim mieście,która nie wystraszyla się,ze ja jadę do pracy.I skoro już u lekarza bylam,to wiem,ze to działa-ale początkowo strach lekki był,bo gadanie to jedno a rzeczywistość to drugie.
I w kraju prawie błyskawicznie wypłacili mi odszkodowanie po tym,jak uległam wypadkowi.
Ja ich polecam,bo mnie nie zawiedli.
Sowa-to jest takie właśnie ubezpieczenie.Idac do lekarza rodzinnego,nie płacisz nic-jedynie w aptece za leki.
Jak jest w przypadku leczenia zębow-nie sprawdzałam na sobie,ale to jest zupełnie inna bajka.U dentysty musiałabyś raczej na pewno zapłacić a potem ubiegać się o zwrot.
06 lutego 2014 15:53
Impala

Ja jestem ubezpieczona w Gothaer.Moze są i nne firmy,ja nie znalazłam.Ta była jedyną w moim mieście,która nie wystraszyla się,ze ja jadę do pracy.I skoro już u lekarza bylam,to wiem,ze to działa-ale początkowo strach lekki był,bo gadanie to jedno a rzeczywistość to drugie.
I w kraju prawie błyskawicznie wypłacili mi odszkodowanie po tym,jak uległam wypadkowi.
Ja ich polecam,bo mnie nie zawiedli.
Sowa-to jest takie właśnie ubezpieczenie.Idac do lekarza rodzinnego,nie płacisz nic-jedynie w aptece za leki.
Jak jest w przypadku leczenia zębow-nie sprawdzałam na sobie,ale to jest zupełnie inna bajka.U dentysty musiałabyś raczej na pewno zapłacić a potem ubiegać się o zwrot.

Wielkie dzieki,
bo chcę się do nich zgłosić,
a wolałam jak ktos juz  przerabiał w praktyce,
przynajmniej wiadomo, ze nie krecą przy podpisywaniu umowy.
Składka jest tez do przyjecia.
18 lutego 2014 18:07
Orim, zakladajac ten " wątek" mial w 100 procent racje.Nie znamy dnia i godziny.Ja tez " nawiedzona " bez prywatnej polisy jeżdże .Od teraz "zero tolerancji dla mojej glupoty" ,bo co ma mi sie stac ,bo przeciez ja .........itp. .Wstyd sie przyznac , teraz sie wystraszylam.
18 lutego 2014 18:17
zosia_samosia

Orim, zakladajac ten " wątek" mial w 100 procent racje.Nie znamy dnia i godziny.Ja tez " nawiedzona " bez prywatnej polisy jeżdże .Od teraz "zero tolerancji dla mojej glupoty" ,bo co ma mi sie stac ,bo przeciez ja .........itp. .Wstyd sie przyznac , teraz sie wystraszylam.

Moja firma wykupuje opiekunkom dodatkowe ubezpieczenie , a ja prywatnie też mam wykupione . Lepiej dmuchać na zimne jak to mówią..
28 maja 2014 12:18
Impala

Ja jestem ubezpieczona w Gothaer.Moze są i nne firmy,ja nie znalazłam.Ta była jedyną w moim mieście,która nie wystraszyla się,ze ja jadę do pracy.I skoro już u lekarza bylam,to wiem,ze to działa-ale początkowo strach lekki był,bo gadanie to jedno a rzeczywistość to drugie.
I w kraju prawie błyskawicznie wypłacili mi odszkodowanie po tym,jak uległam wypadkowi.
Ja ich polecam,bo mnie nie zawiedli.
Sowa-to jest takie właśnie ubezpieczenie.Idac do lekarza rodzinnego,nie płacisz nic-jedynie w aptece za leki.
Jak jest w przypadku leczenia zębow-nie sprawdzałam na sobie,ale to jest zupełnie inna bajka.U dentysty musiałabyś raczej na pewno zapłacić a potem ubiegać się o zwrot.

Właśnie rozpoczęłam rozmowy z agentką z Gothaer.
 
Faktycznie nie odstrasza ich praca za granicą.
 
Mam do wyboru 2 opcje:
 
1/ Ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków na 20.000,- pln lub 40.000,- pln
 
2/ Koszty leczenia nieszczęśliwych wypadków 20% sumy ubezpieczenia.
 
3/ Zasiłek dzienny z tytułu niezdolności do pracy : 3.600,- dziennie za niezdolność do pracy . 4.500, - dziennie za pobyt w szpitalu - składka roczna ok. 40 ,- pln
 
4/ Koszty leczenia za granicą RP: na 20.000,- lub 40.000,- tyś EURO.
 
 
Zastanawiam się czy warto wziąść to wyższe w kraju i  za granicą, róznica w składce ok. 150 - 200 pln na rok.
 
W sumie wariant tańszy ok. 450,- pln na rok, drugi 650 ,- na rok/ płatne w 2 ratach.
 
Dokładnie jeszcze nie wiem, bo pani obiecuje rabaty już od konkretnej polisy.
 
W tym jest transport zwłok oraz chorego do PL.
 
Co myślicie o tym?
 
 
28 maja 2014 12:38
scarlet

Właśnie rozpoczęłam rozmowy z agentką z Gothaer.
 
Faktycznie nie odstrasza ich praca za granicą.
 
Mam do wyboru 2 opcje:
 
1/ Ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków na 20.000,- pln lub 40.000,- pln
 
2/ Koszty leczenia nieszczęśliwych wypadków 20% sumy ubezpieczenia.
 
3/ Zasiłek dzienny z tytułu niezdolności do pracy : 3.600,- dziennie za niezdolność do pracy . 4.500, - dziennie za pobyt w szpitalu - składka roczna ok. 40 ,- pln
 
4/ Koszty leczenia za granicą RP: na 20.000,- lub 40.000,- tyś EURO.
 
 
Zastanawiam się czy warto wziąść to wyższe w kraju i  za granicą, róznica w składce ok. 150 - 200 pln na rok.
 
W sumie wariant tańszy ok. 450,- pln na rok, drugi 650 ,- na rok/ płatne w 2 ratach.
 
Dokładnie jeszcze nie wiem, bo pani obiecuje rabaty już od konkretnej polisy.
 
W tym jest transport zwłok oraz chorego do PL.
 
Co myślicie o tym?
 
 

Scarlet ,nie ma tam zadnych kruczkow ?????? ,wszystko w 100% pewne ,jasne do zinpretowania ? . Wybralabym drugi wariant ,na pewno to zrobie !.
28 maja 2014 12:42
scarlet

Właśnie rozpoczęłam rozmowy z agentką z Gothaer.
 
Faktycznie nie odstrasza ich praca za granicą.
 
Mam do wyboru 2 opcje:
 
1/ Ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków na 20.000,- pln lub 40.000,- pln
 
2/ Koszty leczenia nieszczęśliwych wypadków 20% sumy ubezpieczenia.
 
3/ Zasiłek dzienny z tytułu niezdolności do pracy : 3.600,- dziennie za niezdolność do pracy . 4.500, - dziennie za pobyt w szpitalu - składka roczna ok. 40 ,- pln
 
4/ Koszty leczenia za granicą RP: na 20.000,- lub 40.000,- tyś EURO.
 
 
Zastanawiam się czy warto wziąść to wyższe w kraju i  za granicą, róznica w składce ok. 150 - 200 pln na rok.
 
W sumie wariant tańszy ok. 450,- pln na rok, drugi 650 ,- na rok/ płatne w 2 ratach.
 
Dokładnie jeszcze nie wiem, bo pani obiecuje rabaty już od konkretnej polisy.
 
W tym jest transport zwłok oraz chorego do PL.
 
Co myślicie o tym?
 
 

Ja mam ubezpieczenie z Gothaer: "Na wszelki wypadek" wariant IV, czyli NNW na 20000zł i koszty leczenia za granicą RP na 20000 euro. 
Składka roczna 314zł. Za opłatę jednorazową 5% zniżki było. Ale jeszcze nie korzystałam i w sumie niech tak zostanie :)))