Czytnik e-booków

22 stycznia 2014 16:27 / 2 osobom podoba się ten post
Też się zastanawiałam nad czytnikiem e-booków, w końcu kupiłam sobie tableta i na nim czytam, zwykłego za niecałe 400zł i jestem zadowolona, 8 cali w zupełności wystarczy, do torebki wejdzie i ma więcej funkcji niż czytnik e-booków.
Choć w opiniach e-booki wychodzą lepiej ponieważ nie męczą tak wzroku.
22 stycznia 2014 16:27 / 2 osobom podoba się ten post
efka66

A skąd się Tam wzięły?Bo to cos innego.

Córka pdp jest tłumaczem j. polskiego w Brukseli stad ksiazki.Sama czyta bo chce mówic lepiej po ''naszemu'' Ale już gdzies wczesniej pisałam, że ze mna wcale po polsku nie rozmawia.Moze własnie dlatego,że jak na tłumacza to niezbyt jej to wychodzi.
22 stycznia 2014 16:32
kasia63

Ja nawet do księgarni nie wchodzę - jest tyle ksiązek ,które bym chciała mieć na własność.....a drogie jak cholera......Czytnik,wiem że fajna sprawa i wciąz się przymierzam ,ale wiadomo że to nie to samo:(

Mam to samo.Ostatnio kupowałam rodzince na gwiazdkę ksiazki(wszyscy je pożeramy) to mnie ściskało z żalu,że nie mogę tych wszystkich ksiązek mieć na własność.To moje marzenie-mieć ogromna biblioteke. Albo chociaz ze dwa regaliki.....
 
22 stycznia 2014 16:35
agama

Mam to samo.Ostatnio kupowałam rodzince na gwiazdkę ksiazki(wszyscy je pożeramy) to mnie ściskało z żalu,że nie mogę tych wszystkich ksiązek mieć na własność.To moje marzenie-mieć ogromna biblioteke. Albo chociaz ze dwa regaliki.....
 

Mam bibliotekę ,ale nie tak wielka jakbym chciała mieć:(Tyle jest jeszcze ksiązek do przeczytania......i tak życia nie starczy:(
22 stycznia 2014 16:53
Ja tez sie przymierzam do kupna czytnika. Wiadomo, w podrozy bardziej praktyczny niz targanie ksiazek. Walizke i tak mam zawsze ogromna :) Niedawno byl czytnik Kindle w niemieckim Realu, najtanszy za 50 €, drozszy Paperwhite za129 €.
22 stycznia 2014 17:07
Ivanilia kupowała Kindle Paperwhite za jakieś 100 euro. W Media Markt w Berlinie. Nie wiem, czy to jakaś promocja tam była, czy to stała cena. Tez się przymierzam do tego czytnika, ale cały czas żal mi kasy i właśnie to, że też nie czuję jakoś tego, żeby książkę z urządzenia czytać. No ale jadąc teraz na stellę 6 książek musiałam targać. Trochę to ważyło.

Ja niestety ciągle kupuję jakieś książki i chociaż dałam sobie na to zakaz, to i tak grzeszę. Po pierwsze są drogie, po drugie nie mam już na nie miejsca. Mam wprawdzie osobny pokój w domu, zwany biblioteką, ale regały są już niemal pełne książek, a miały one starczyć na całe życie czytania i kupowania.... Niestety będę musiała niektóre powyrzucać.
22 stycznia 2014 17:09
hogata i kasia, tak mam obrzydzenie. a po drugie ksiazka MUSI BYC MOJa, niedotykana, ofoliowana. Niektore ksiazki zachowuje dla siebie, inne sprzedaje na ebayu dalej.
Tak samo mam z gazetami
22 stycznia 2014 17:11
wichurra

Ivanilia kupowała Kindle Paperwhite za jakieś 100 euro. W Media Markt w Berlinie. Nie wiem, czy to jakaś promocja tam była, czy to stała cena. Tez się przymierzam do tego czytnika, ale cały czas żal mi kasy i właśnie to, że też nie czuję jakoś tego, żeby książkę z urządzenia czytać. No ale jadąc teraz na stellę 6 książek musiałam targać. Trochę to ważyło.

Ja niestety ciągle kupuję jakieś książki i chociaż dałam sobie na to zakaz, to i tak grzeszę. Po pierwsze są drogie, po drugie nie mam już na nie miejsca. Mam wprawdzie osobny pokój w domu, zwany biblioteką, ale regały są już niemal pełne książek, a miały one starczyć na całe życie czytania i kupowania.... Niestety będę musiała niektóre powyrzucać.

Nie wyrzucaj!!!!!Książek sie nie wyrzuca ,nie pali w piecu!!!!!!!Lepiej oddaj do domu opieki albo do szpitala ,do biblioteki-gdziekolwiek ale naśmietnik nie wyrzucaj!!!A jak nie to ja biore wszystkie te do wyrzucenia w ciemno!!!!
22 stycznia 2014 17:16
Tak - tylko te przeznaczone do wyrzucenia to są po niemiecku. Wuja Niemiec mnie nimi uszczęśliwiał. Chyba jak sprzątał swoją biblioteczkę ze staroci to mnie nimi obdarowywał. I są to książki o tematyce, która mnie w sumie nie interesuje i też nie są już graficznie takie ładne. Kiedyś myślałam, że może po nie sięgnę. Ale pora spojrzeć prawdzie w oczy - nigdy po nie nie sięgnę, bo ciągle wychodzi coś nowego, co chcę przeczytać. A jak będę na emeryturze to będę wracała do książek, które mi się podobały, a nie do jakiś wujowych o UFO np.:)
22 stycznia 2014 17:17
wichurra

Ivanilia kupowała Kindle Paperwhite za jakieś 100 euro. W Media Markt w Berlinie. Nie wiem, czy to jakaś promocja tam była, czy to stała cena. Tez się przymierzam do tego czytnika, ale cały czas żal mi kasy i właśnie to, że też nie czuję jakoś tego, żeby książkę z urządzenia czytać. No ale jadąc teraz na stellę 6 książek musiałam targać. Trochę to ważyło.

Ja niestety ciągle kupuję jakieś książki i chociaż dałam sobie na to zakaz, to i tak grzeszę. Po pierwsze są drogie, po drugie nie mam już na nie miejsca. Mam wprawdzie osobny pokój w domu, zwany biblioteką, ale regały są już niemal pełne książek, a miały one starczyć na całe życie czytania i kupowania.... Niestety będę musiała niektóre powyrzucać.

Wichurka nie wyrzucaj! Podaruj do biblioteki te z którymi nie będzie się ciężko rozstać. Niejednej osobie zrobisz wielką przyjemność :)
 
22 stycznia 2014 17:18
kasia63

Nie wyrzucaj!!!!!Książek sie nie wyrzuca ,nie pali w piecu!!!!!!!Lepiej oddaj do domu opieki albo do szpitala ,do biblioteki-gdziekolwiek ale naśmietnik nie wyrzucaj!!!A jak nie to ja biore wszystkie te do wyrzucenia w ciemno!!!!

Jak mama umarła chcialam oddać troche ksiązek do biblioteki. Nie chcieli. Część koleżanki wzieły a część musialam wyrzucić. Były to "Saga ludzi lodu" itp.
22 stycznia 2014 17:20
MeryKy

Jak mama umarła chcialam oddać troche ksiązek do biblioteki. Nie chcieli. Część koleżanki wzieły a część musialam wyrzucić. Były to "Saga ludzi lodu" itp.

Ha - ja miałam to samo. Chciałam oddać trochę książek do biblioteki i nie chcieli. Panie mi powiedziały, że tylko nowe przyjmują. A to były książki niezniszczone, raz przeze mnie przeczytane. Więc już więcej razy nie pójdę im niczego zaoferować. 
A Sagę ludzi lodu słuchałam niedawno na audiobookach. Wciągająca historia i na pewno znaleźliby się chętni do przeczytania jej. 
22 stycznia 2014 17:21 / 1 osobie podoba się ten post
Teraz jest ta akcja krążących książek. Są regały w bibliotekach i domach kultury. A w lecie można na ławeczce zostawić, zawsze znajdzie amatora :)
22 stycznia 2014 17:22
wichurra

Ha - ja miałam to samo. Chciałam oddać trochę książek do biblioteki i nie chcieli. Panie mi powiedziały, że tylko nowe przyjmują. A to były książki niezniszczone, raz przeze mnie przeczytane. Więc już więcej razy nie pójdę im niczego zaoferować. 
A Sagę ludzi lodu słuchałam niedawno na audiobookach. Wciągająca historia i na pewno znaleźliby się chętni do przeczytania jej. 

Masz rację nowości chcą. Na te starsze podobno nie mają miejsca i sami wykładają w korytarzu żeby zabierać za darmo.
22 stycznia 2014 17:27
Ja kupiłam kindle clasic 6 wifi na amazonie 2 miesiace temu za 89 euroa drugi w promocji w niemczech za 49euro,dlaczego clasic,ano dlatego,że po wielu opiniach wybrałam własnie ten i nie żałuje,jestem bardzo zadowolona,mam słownik niemiecki,który automatycznie mi tlumaczy nieznane słówko,tak samo angielski,mam ksiazki kucharskie,i wiele innych pozycji,z ksiazkami w formacie pdf jest troche problem trzeba konwertowac miec specjalne programy i nie zawsze sie da wgrac tak jak by sie chciało,najlepiej szukac w formacie mobi ewentualnie epub,zeby skonwertowac sobie format mozna wgrac program calibra i wtedy ten program bardzo nam pomaga,,