Sławni piją ze stresu i strachu,że przestaną być sławni
Sławni piją ze stresu i strachu,że przestaną być sławni
Ja tam się nie rozglądałam,sam się napatoczył:) Nie obejrzysz się, a Cię kto ustrzeli:)
Jak to mówią-" Miłość i s...ka przychodzi znienacka".
Widocznie nadmiar kasy też moze przytłaczać,bo ile można kupować czy remontować? Pieniądze szczęścia nie dają,a już na pewno ich nadmiar:)
Przede wszystkim - powinna sie leczyć ...
Temat brzmi: "Stan zdrowia pracowników..." A tak naprawdę to praktycznie 24 strony wieszania psów na alkoholikach (z wyjątkami).
Wiecie co tak mnie to ruszyło, że postanowiłam napisać co o tym sądzę. Jest wiele innych chorób i nawyków opiekunek, które mogą skutkować zaniedbaniami w opiekowaniu się PDP. A poza tym temat kręci się na podstawie: "Jedna Pani Powiedziała drugiej Pani".
Nie chcę przez to powiedzieć, że może pozwalać sobie na upijanie się w pracy. Zresztą uważam, że w każdym miejscu pracy nie powinno się spożywać alkoholu.
Wracając do opisanej kobiety: współczuję jej, bo byc może spędziła kilka lat na leczeniu się, być może życie zmusiło ją do wyjazdu, który stał się zagrożeniem dla jej trzeźwości, być może ogólnodostępny w niemieckich domach alkohol plus tęsknota zniszczyły jej wieloletnią abstynencję. Smutne to jest :(((
A czy zasanawiałyście się jak nadciśnienie, astma, cukrzyca, schorzenia kręgosłupa wpływają na pracę opiekunki???? Może te też powinny zostać w domu i.... właśnie i co ma zrobić ze sobą alkoholiczka, która też potrzebuje pieniędzy??? Żebrać, iść do MOPS?
Temat brzmi: "Stan zdrowia pracowników..." A tak naprawdę to praktycznie 24 strony wieszania psów na alkoholikach (z wyjątkami).
Wiecie co tak mnie to ruszyło, że postanowiłam napisać co o tym sądzę. Jest wiele innych chorób i nawyków opiekunek, które mogą skutkować zaniedbaniami w opiekowaniu się PDP. A poza tym temat kręci się na podstawie: "Jedna Pani Powiedziała drugiej Pani".
Nie chcę przez to powiedzieć, że może pozwalać sobie na upijanie się w pracy. Zresztą uważam, że w każdym miejscu pracy nie powinno się spożywać alkoholu.
Wracając do opisanej kobiety: współczuję jej, bo byc może spędziła kilka lat na leczeniu się, być może życie zmusiło ją do wyjazdu, który stał się zagrożeniem dla jej trzeźwości, być może ogólnodostępny w niemieckich domach alkohol plus tęsknota zniszczyły jej wieloletnią abstynencję. Smutne to jest :(((
A czy zasanawiałyście się jak nadciśnienie, astma, cukrzyca, schorzenia kręgosłupa wpływają na pracę opiekunki???? Może te też powinny zostać w domu i.... właśnie i co ma zrobić ze sobą alkoholiczka, która też potrzebuje pieniędzy??? Żebrać, iść do MOPS?
Emi,nie popadaj w skrajności. Na astmę chorowałam przez 24 lata i wiem co to za choroba,na pewno nie stanowi zagrożenie dla podopiecznych,ze schorzeniem kręgosłupa nie jeżdzi się do tranferów,ale spokojnie można pracować u osób mobilnych,a cukrzyca podobnie jak astma nie zagraża zdrowiu pdp,bo są teraz tak doskonałe aplikatory insuliny,że w każdej chwili można zaaplikować.
Napiszę wg siebie,nigdy nie zdecydowalbym się na pracę w opiece,gdybym była uzależniona od alkoholu czy tabletek bo bałabym się odpowiedzialności za czyjeś zdrowie czy życie. Przecież pani ,którą zycie zmusiło do wyjazdu zamiast zarobić może wiele więcej stracić,to jest ryzyko,albo hazard.
Emilio,a niech pytają,obserwują...ja to rozumiem.Nie znają mnie,skąd mogą wiedzieć że nie piję? Zaufanie przyjdzie z czasem.
Pijące nie rzucają cienia na wszystkie opiekunki,każdy jest odpowiedzialny za siebie,za swoją pracę.Nie odpowiada za innych.