Wynagrodzenie za pracę

16 maja 2014 23:01
Alina

Rodzina zajmuje się pdp i ja też. Im chodzi o to, że chcą abym w przyszłym tygodniu pojechała do domu i trochę odpoczęła, a oni i tak zapłacą agencji do końca miesiąca. Zapomniałam tylko, że jest tak faktycznie jak pisze Kasia63, że bardzo często agencje nie wypłacają opiekunkom należnego wynagrodzenia zasłaniając się prawdziwie czy też nie brakiem uregulowania należności przez rodzinę. Jednym słowem jakbym się nie obróciła to tyłek mam z tyłu i można do niego mi nakopać.

A nie prościej zapytać wprost w agencji czy takie rozwiązanie wchodzi w grę, że oni wypowiadają agencji umowę, płacą za ten czas. Tobie również, jednocześnie zwalniając Cię z obowiązku świadczenia pracy.
16 maja 2014 23:04
mleczko47

No tak Emi, ale pacjent to meżczyzna,jakby tu nie patrzeć.

ojjj Mleczko tak. Ale bardziej pacjent niż mężczyzna. Nie umiem tego wytłumaczyć, chodzi o działanie na podświadomość.
Zresztą myślę, że wiesz o co chodzi...
16 maja 2014 23:06 / 1 osobie podoba się ten post
emi

ojjj Mleczko tak. Ale bardziej pacjent niż mężczyzna. Nie umiem tego wytłumaczyć, chodzi o działanie na podświadomość.
Zresztą myślę, że wiesz o co chodzi...

Wiem,wiem tak sobie zazartowałam,bo wiem,ze znasz sie na zartach:)
16 maja 2014 23:11
mleczko47

A czy rodzina proponujac Ci Alinka wyjazd do domu musi powiadomic agencje?Przeciez moga powstac jakies niedomowienia,skoro sami proponuja, a jeszcze i agencji zaplaca.

Dokładnie o tym pisalam w poście wyżej.
Albo płacą agencji za czas w umowie bez informowania ze masz skrócony czas pracy,
albo płaca za faktycznie przepracowany, a resztę Tobie.
 
Ja tak miałam jak Opcia uznał, ze na Boże Narodzenie nalezy mi się płatny urlop po prawie 6 m-cach pracy.
Bylam w domu 3 tygodnie bez wiedzy agencji, a Opcia zaplacił cały rachynek, jeszcze dostałam Geld na wyjazd i to nie małe.