Wyjazdy do tego samego podopiecznego - czy to możliwe?

01 marca 2014 17:25 / 1 osobie podoba się ten post
Chciałam się dowiedzieć, czy jest taka możliwość w razie, gdy rodzina zaakceptuje mnie, mi również będzie się tam podobało, to czy będzie możliwość np stałej opieki nad podopieczną? Tzn Jadę z jednej firmy do pani i do tej samej pani chciałabym jeździć już cały czas. Tak się da? Czy tak to tylko jak jest zatrudnienie bezpośrednio u rodziny? Pomóżcie.
01 marca 2014 17:27
da rade....
01 marca 2014 17:30 / 1 osobie podoba się ten post
karolaa

Chciałam się dowiedzieć, czy jest taka możliwość w razie, gdy rodzina zaakceptuje mnie, mi również będzie się tam podobało, to czy będzie możliwość np stałej opieki nad podopieczną? Tzn Jadę z jednej firmy do pani i do tej samej pani chciałabym jeździć już cały czas. Tak się da? Czy tak to tylko jak jest zatrudnienie bezpośrednio u rodziny? Pomóżcie.

da rade jak tak jeżdze.juz 2 lata,ale z czasem ci sie znudzi to takie jezdzenie w jedno miejsce i beda cie wykorzystywac bo beda mysleli ze juz bedziesz zawsze.ja teraz bede zmieniac bo jestem zmeczona tym miejscem
01 marca 2014 17:33 / 4 osobom podoba się ten post
Jeżel chcesz o coś zapytać , to mażesz w temacie np na wyjezdzie , a nie zakładać nowy temat.Tych tematów jest mnóstwo już pozakładanych i myslę ,że do jakiegoś się podpasujesz.
Co do twego pytania , to popracuj troche i zobaczysz jak jest w danej rodzinie .Zawsze mozesz zgłosić do firmy ,ze chcesz tam wrócić.
01 marca 2014 17:45 / 3 osobom podoba się ten post
kacha25

da rade jak tak jeżdze.juz 2 lata,ale z czasem ci sie znudzi to takie jezdzenie w jedno miejsce i beda cie wykorzystywac bo beda mysleli ze juz bedziesz zawsze.ja teraz bede zmieniac bo jestem zmeczona tym miejscem

Wcale nie musi być tak, że jak będzie jeździć w jedno miejsce, to ją będą wykorzystywać. Wszystko zależy od ludzi, na jakich się trafi, są różni, jak wszędzie. Ja też jeżdżę dwa lata w jedno miejsce i ani mi się śni zmieniać :)
01 marca 2014 17:46
karolaa

Chciałam się dowiedzieć, czy jest taka możliwość w razie, gdy rodzina zaakceptuje mnie, mi również będzie się tam podobało, to czy będzie możliwość np stałej opieki nad podopieczną? Tzn Jadę z jednej firmy do pani i do tej samej pani chciałabym jeździć już cały czas. Tak się da? Czy tak to tylko jak jest zatrudnienie bezpośrednio u rodziny? Pomóżcie.

Tak, jest taka możliwość. Jeśli podpasujesz rodzinie a oni Tobie, możecie się dogadać i firma będzie Cię wysyłać w to jedno miejsce.
01 marca 2014 17:54 / 1 osobie podoba się ten post
ivetta

Jeżel chcesz o coś zapytać , to mażesz w temacie np na wyjezdzie , a nie zakładać nowy temat.Tych tematów jest mnóstwo już pozakładanych i myslę ,że do jakiegoś się podpasujesz.
Co do twego pytania , to popracuj troche i zobaczysz jak jest w danej rodzinie .Zawsze mozesz zgłosić do firmy ,ze chcesz tam wrócić.

wLASNIE ze dobrze ze zaklada nowy temat. W "Na wyjezdzie" to jeden metlik. A jest nowy temat, jasno wszystko i czytelniej niz gdyby miala sie ladowac z tym pytaniem w jeden z "glownych " topikow gdzie trudno nawet wlasny post znalesc a co dopiero odpowiedzi na pytania ...
01 marca 2014 17:55 / 2 osobom podoba się ten post
Ja jeździłam 1,5 roku w jedno miejsce. Firmie też to pasowało. Rodzince niemieckiej pasowało trochę mniej jak musiałam jechać na urlop :-D
01 marca 2014 19:36 / 3 osobom podoba się ten post
Athenka

wLASNIE ze dobrze ze zaklada nowy temat. W "Na wyjezdzie" to jeden metlik. A jest nowy temat, jasno wszystko i czytelniej niz gdyby miala sie ladowac z tym pytaniem w jeden z "glownych " topikow gdzie trudno nawet wlasny post znalesc a co dopiero odpowiedzi na pytania ...

No a ile razy albo jak długo można odpisywać na takie pytanie ???  W "Na wyjeździe" też sie dowie a mniej bałaganu. 
01 marca 2014 19:58 / 4 osobom podoba się ten post
karolaa

Chciałam się dowiedzieć, czy jest taka możliwość w razie, gdy rodzina zaakceptuje mnie, mi również będzie się tam podobało, to czy będzie możliwość np stałej opieki nad podopieczną? Tzn Jadę z jednej firmy do pani i do tej samej pani chciałabym jeździć już cały czas. Tak się da? Czy tak to tylko jak jest zatrudnienie bezpośrednio u rodziny? Pomóżcie.

Jestem żywym przykladem na to , że można na tym wyjść jak Zablocki na mydle :((.......Dwa i pół roku z jedną PDP-ną , rodzina jak u Judory była niezadowolona gdy jechałam na urlop ( po min. 3 m-ach ),szczęśliwi gdy wracałam . Z m-ca na m-c  poprawiałam język ..........i doszło do tego , że nie otrzymałam podwyżki  ,bo byłam " za dobra na ten kontrakt " . Po drugie , jeśli trafisz na w miarę fajną rodzinę ,PDP  ,wraz z długim pobytem można się przyzwyczaić ,zżyć się ----Ty wiesz jak pózniej jest człowiekowi ( żeby nie było, człowiek to ja ) ciężko ?......uwierz mi  jestem w domu 21 dni i nie ma dnia ,żebym nie myślała o mojej Babciuni......w następnym miejscu postaram się nie przyzwyczajać  do PDP, rodzin.....może mi się uda .....ale strasznie mięciutka jestem , nie tylko na "ciele", ale i w sercu ,,buuuuuu.....-:))))
01 marca 2014 20:07 / 2 osobom podoba się ten post
Dziewczyny, ja byłam w jednym miejscu 6 lat, w kolejnym 1,5 roku, w obecnym 3,5. Nie przez firmy, ale to chyba nie ma znaczenia. 
Ja bardzo lubię takie rokujące, dobre miejsca i zawsze staram się "osiąść", gdy kasa i warunki są ok :).
01 marca 2014 20:11 / 2 osobom podoba się ten post
giunta

Wcale nie musi być tak, że jak będzie jeździć w jedno miejsce, to ją będą wykorzystywać. Wszystko zależy od ludzi, na jakich się trafi, są różni, jak wszędzie. Ja też jeżdżę dwa lata w jedno miejsce i ani mi się śni zmieniać :)

babka traktuje mnie jak wnuczke,a mnie to zaczyna irytowac juz.pozatym wie na ile moze sobie z mojej strony pozwolic.wiec dzis miałam z nia kolejne spiecie bo sie czepia drobiazgów i mówie jej otwarcie,ze mi jest wszysstko jedno czy ja u niej jestem czy u innej rodziny ja moge sie pakowac i jechac przyjedzie inna,zamilkła nic sie nieodezwala.bo mysli ze ja poprostu jestem juz nazawsze i ze ja juz mam tak dobrze ze miejsca niezmienie.a mnie zaczyna to wszystko nudzic i ona tez
01 marca 2014 20:15 / 1 osobie podoba się ten post
kacha25

babka traktuje mnie jak wnuczke,a mnie to zaczyna irytowac juz.pozatym wie na ile moze sobie z mojej strony pozwolic.wiec dzis miałam z nia kolejne spiecie bo sie czepia drobiazgów i mówie jej otwarcie,ze mi jest wszysstko jedno czy ja u niej jestem czy u innej rodziny ja moge sie pakowac i jechac przyjedzie inna,zamilkła nic sie nieodezwala.bo mysli ze ja poprostu jestem juz nazawsze i ze ja juz mam tak dobrze ze miejsca niezmienie.a mnie zaczyna to wszystko nudzic i ona tez

Rozumiem Ciebie. Chodzi mi tylko o to, że nie da się na podstawie jednego a nawet i więcej takich przypadków stwierdzić, że tak jest zawsze.
01 marca 2014 20:17 / 1 osobie podoba się ten post
giunta

Rozumiem Ciebie. Chodzi mi tylko o to, że nie da się na podstawie jednego a nawet i więcej takich przypadków stwierdzić, że tak jest zawsze.

oczywwiscie z tym sie zgodze bi sa rózne rodziny rózni podopieczni
01 marca 2014 20:20 / 4 osobom podoba się ten post
Cali

Dziewczyny, ja byłam w jednym miejscu 6 lat, w kolejnym 1,5 roku, w obecnym 3,5. Nie przez firmy, ale to chyba nie ma znaczenia. 
Ja bardzo lubię takie rokujące, dobre miejsca i zawsze staram się "osiąść", gdy kasa i warunki są ok :).

No wlaśnie , ma i to duże znaczenie !!!.....Rodziny jak już płacą danej Agencji , płacą przede wszystkim od znajomości języka , jeśli dany opiekun/ka coraz lepiej mówi  po niemiecku --dla Ag. też ma większą wartość , czyli mogą zawierać "droższe " kontrakty  a z kolei PDP-ni nie lubią płacić więcej ..... i to wiąże się z tym , że jak opiekun/ka siedzi grzecznie na d.......e , nie krzyczy o podwyżkę   to dla firmy i dla PDP-go jest o.k......Jeśli jest się na " własnym rozrachunku " mozna siedzieć w jednym miejscu , bo jest się szefem dla siebie  -:))))))))