Chodzę w szpilkach

12 kwietnia 2014 17:27 / 2 osobom podoba się ten post
alexia

Kochanego ciała nigdy dość, a tak poważnie troszkę więcej to co?????????????????

Ja bym chciala !!!!!!!!!!ale nie tu gdzie mi przybywa:((((((
12 kwietnia 2014 17:33
robert72

To ja jestem PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA:):):) Niewiele ponad 196cm:):):)
Każda kobieta powinna mieć w swojej kolekcji butów odpowiednio dopasowane SZPILECZKI.Zmysłowe kołysanie bioder, szczupłe łydki, wrażenie smuklejszej figury - to wszystko dają buty na obcasie. Dzięki nim kobieta czuje się atrakcyjniejsza i pewniejsza siebie.A jak to działa na mężczyzn!!!!!! Ech... 
 
 

Robert sorry ale większość facetów ,którzy mają piękne kobiety mówią ,że uśmiech działa.
12 kwietnia 2014 17:33 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra

No przecież prawdę facet powiedział. Wygląd działa na płeć przeciwną.
A przecież nie powiedział, że to wszystko, co w kobiecie widzi.
Chyba jednak bardziej oko cieszy kobieta w sukience, spódniczce, w szpilkach, ładnie umalowana, ufryzowana. 
To przecież oczywista oczywistość:)
Za taką to i ja się obejrzę, bo po prostu miło. 

Moim zdaniem kobieta powinna byc zadbana ....a czy w mini czy w spodniach to bez znaczenia.Co kobiecie  pasuje i kiedy to pasuje do sytuacji .....i w czym sie dobrze czuje...
12 kwietnia 2014 17:35 / 1 osobie podoba się ten post
Lili

W szpilkach jeżdżę samochodem (zaraz mi się oberwie, wiem ;) ), chodzę na co dzień (no, po mieszkaniu nie), zdarzało mi się nawet biegać na takich 10 cm obcasach (najczęściej do odjeżdżającego autobusu) a nogę złamałam idąc w płaskich adidasach... :)

Lili też prowadzę w szpilkach....uwielbiam szpileczki....Najbardziej czerwone....!!!Szpilki są bardzo sexi :)....a nóżkę złamałaś bo w adidaskach byłaś....w szpileczkach nic by się nie stało :)
12 kwietnia 2014 17:35 / 1 osobie podoba się ten post
Maura

Moim zdaniem kobieta powinna byc zadbana ....a czy w mini czy w spodniach to bez znaczenia.Co kobiecie  pasuje i kiedy to pasuje do sytuacji .....i w czym sie dobrze czuje...

hahahhaha Maura,szpilki,krótka kiecka,długie włosy a zębów brak........uffffff   
12 kwietnia 2014 17:38 / 4 osobom podoba się ten post
Maura

Jakos tak przedmiotowo kobiete traktujesz no nie? Kolysanie bioder,smukla sylwetka...itp...atrakcyjniejsza i pewniejsza siebie? I wystarczy wlozyc buty na obcasach i to wszystko co widzisz w kobiecie?

Wiesz, szkoda mi czasu na wdawanie się z Tobą w dyskusję. Osoby,które mnie znają, wiedzą co przede wszystkim widze w kobiecie i niejednokrotnie na forum przy różnego rodzaju tematach wypowiadałem sie na temat  jak ja ,w jaki sposób postrzegam kobiety. Najwidoczniej nie dokońca rozumiesz moja wypowiedź.Czasami ,kiedy rozmawiam z kobietami same mówią o tym jak pewniej i atrakcyjnej czują się chodząc w szpilkach.No ale wg Ciebie traktuję kobiety przedmiotowo.GRATULUJĘ  spostrzegawczości,trafności określenia.Nie co dzień można miec dobry dzień:):):)Pozdrawiam
12 kwietnia 2014 17:39 / 1 osobie podoba się ten post
Maura

Moim zdaniem kobieta powinna byc zadbana ....a czy w mini czy w spodniach to bez znaczenia.Co kobiecie  pasuje i kiedy to pasuje do sytuacji .....i w czym sie dobrze czuje...

Moim zdaniem też, ale prawdą jest też, że uwagę mężczyzn bardziej przyciągają kobiety opisane przeze mnie wyżej.
Przecież chyba każdej z nas mąż, czy facet lubi jak się w sukienkę wystroimy, szpilki założymy i w ogóle zrobimy się na bóstwo. A to przecież nie znaczy, że nie zauważają innych naszych cech.
12 kwietnia 2014 17:40
gosia35

hahahhaha Maura,szpilki,krótka kiecka,długie włosy a zębów brak........uffffff   

No az tak drastycznie nie myslalam....zadbana kobieta to duzo wiecej niz posiadanie uzebienia w komplecie ....ale tez:)))
12 kwietnia 2014 17:44 / 2 osobom podoba się ten post
a moja synowa chodzi w adidasach,spodniach i sportowych kurteczkach na co dzień i w weekendy,bo sporo wędrują a mój syn swiata za nia nie widzi i ona w ogóle nie nosi szpileczek,co najwyżej okazjonalnie jakies niewysokie koturny:)))))
12 kwietnia 2014 17:45 / 1 osobie podoba się ten post
robert72

Wiesz, szkoda mi czasu na wdawanie się z Tobą w dyskusję. Osoby,które mnie znają, wiedzą co przede wszystkim widze w kobiecie i niejednokrotnie na forum przy różnego rodzaju tematach wypowiadałem sie na temat  jak ja ,w jaki sposób postrzegam kobiety. Najwidoczniej nie dokońca rozumiesz moja wypowiedź.Czasami ,kiedy rozmawiam z kobietami same mówią o tym jak pewniej i atrakcyjnej czują się chodząc w szpilkach.No ale wg Ciebie traktuję kobiety przedmiotowo.GRATULUJĘ  spostrzegawczości,trafności określenia.Nie co dzień można miec dobry dzień:):):)Pozdrawiam

Tak? A to dlaczego tak sie uniosles?  Odpisalam tylko na to co przeczytalam w Twojej krotkiej wypowiedzi. Moze to Ty sie nieprecyzyjnie wyraziles.Nie zalezy mi Cie poznawac a przyczyn nie bede podawac jezeli pozwolisz:)))
12 kwietnia 2014 17:45 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Wzrost tak ,ale waga focza:)Widział kto fokę na szpilkach??????:):):)

Tak, ja widziałam samą siebie . Kiedyś pracowałam jako kierownik działu kas. Urwanie głowy było, jedna pani na kasie mi zesłabła, pech chciał, że nie miałam kim ją zastąpić , musiałam ja stanąć , o kasie miałam pojęcie jako takie. Kasować potrafiłam , kodów nie znałam i pewnie gdyby nie to, że naprawdę było dużo ludzi, to nikt by się do mnie nie ustawił, bo wolno mi to szło . Do czego zmierzam, ja podziwiam te dziewczyny, które stoją tak kilka godzin. Ja najpierw ściągnęłam marynarkę ,  byłam w szpilkach, postałam tak chwile i nogi mnie zaczęły potwornie boleć, w biurze, jak siedziałam, to tego nie czułam. Najpierw stałam na jednej nodze, druga zgięta, co kilka minut nogi zmieniałam. Po jakiejś godzinie takiego tańcu pomyślałam sobie , że  długo tak nie dam rady . Ściągnęłam buty i kasowałam na bosaka. Ludzie się patrzyli na mnie jak na wariatkę,  a ja udawałam, że tego nie widzę
12 kwietnia 2014 17:49 / 3 osobom podoba się ten post
Gosia 35, wiem doskonale ,że nic tak nie powala z nóg jak Usmiech.W swojej wypowiedzi odniosłem sie tylko do tego, ze wiekszość kobiet chodząc w szpilkach czuje sie poprze to bardziej atrakcyjna,pewna siebie i jest to udowonione róniez naukowo, mnóstwo psychologow ,wypowiedziało sie w tym temacie. A Tak naprawde o atrakcyjności każdego człowieka świadczy JEGO WNĘTRZE.!!!, i tyle w temacie
12 kwietnia 2014 17:49 / 4 osobom podoba się ten post
ziolkowa

a moja synowa chodzi w adidasach,spodniach i sportowych kurteczkach na co dzień i w weekendy,bo sporo wędrują a mój syn swiata za nia nie widzi i ona w ogóle nie nosi szpileczek,co najwyżej okazjonalnie jakies niewysokie koturny:)))))

Bo nie szata zdobi czlowieka:) Ale juz skoro wymyślili szpilki to np ja chetnie korzystam:):) A czy mi tam tylek faluje czy nie to mi tam obojetne:) 
12 kwietnia 2014 17:57 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra

Moim zdaniem też, ale prawdą jest też, że uwagę mężczyzn bardziej przyciągają kobiety opisane przeze mnie wyżej.
Przecież chyba każdej z nas mąż, czy facet lubi jak się w sukienkę wystroimy, szpilki założymy i w ogóle zrobimy się na bóstwo. A to przecież nie znaczy, że nie zauważają innych naszych cech.

Zgadzam sie.Jak juz przyciagnelam tego na ktorym mi zalezalo to nawet kapelusz dla niego wloze.A ozdobny toczek do letniej sukienki...marzenie.Tylko ze on nie zawsze zadowolony pytajac z watpliwoscia w glosie...To napewno dla mnie czy dla moich kolegow?
12 kwietnia 2014 17:59 / 1 osobie podoba się ten post
robert72

Gosia 35, wiem doskonale ,że nic tak nie powala z nóg jak Usmiech.W swojej wypowiedzi odniosłem sie tylko do tego, ze wiekszość kobiet chodząc w szpilkach czuje sie poprze to bardziej atrakcyjna,pewna siebie i jest to udowonione róniez naukowo, mnóstwo psychologow ,wypowiedziało sie w tym temacie. A Tak naprawde o atrakcyjności każdego człowieka świadczy JEGO WNĘTRZE.!!!, i tyle w temacie

Oczywiście kobieta jak wyżej wspomniałeś działa podniecająco ale tylko tyle.  Jednak czy czują się pewne siebie??? Tu bym polemizowała.