Portugalia - czy będziemy tam jeździć?

25 kwietnia 2014 07:32 / 2 osobom podoba się ten post
Zobaczcie co znalazłam : http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,67527,15850292,Portugalii_przybywa_zagranicznych_emerytow.html Założyłam nowy temat , bo może warto podyskutowac o tym czy nie bedziemy jezdzić do pracy do innych krajów ?
25 kwietnia 2014 07:47
Na pewno niektórzy niemieccy emeryci skorzystają z możliwości zamieszkania w Portugalii,ale pracy nie będzie na taką skalę jak teraz mamy. Poza tym Portugalki też chętnie zaopiekują się dziaduszkami z zasobnymi porfelami.
25 kwietnia 2014 10:53
No właśnie - na Majorkę też przecież masowo nie jeździmy.
A ona już chyba bardziej niemiecka niż hiszpańska jest.
25 kwietnia 2014 11:03 / 1 osobie podoba się ten post
Chyba ze 2 lata temu dostałam propozycje pracy w Portugalii,na czarno ,u niemieckiej rodziny ,500euro /tydzien ,opalcony przelot.Ale ,że to było w dzienpowrotu z poprzedniej szteli ,odpuścilam,pojechała inna chętna i podobno b.zadowolona była.Na pewno kraj ciekawy i do pracy i turystycznie bo wciąz taki jeszcze mało modny:)
Ale nie sądze by Niemcy-emeryci byli chętni na Portugalki....dla nich to wciąz egzotyka,a do nas Polekk sa juz przekonani i przyzwyczajeni.Kto wie czy za pare lat nasz kierunek nie będzie właśnie tam:)Trzeba obserwowac tzw.rozwój wydarzeń:)
25 kwietnia 2014 11:11 / 1 osobie podoba się ten post
Bp ja wiem - jak będą mieli szukać Polki, opłacić jej przejazd, a tam na miejscu będzie chętna Portugalka, to wybór jest chyba prosty. Poza tym wobec Portugalek mają na pewno mniej negatywnych stereotypów niż wobec Polek.
25 kwietnia 2014 15:16 / 2 osobom podoba się ten post
Też bym pewnie pojechała.Jest to piękny,cieplutki kraj,gdzie jest zatrzęsienie oliwek.Tam też nie ma SANEPIDU na ulicach stoja kociołki w ktorych pala drewno i smaza ryby, sprzedaja prosto do reki gorące i ostro przyprawione.Tam czosnek rosnie koloru niebieskiego a po zjedzeniu łzy kapia ciurkirm taki ostry.Jadlam potrawe z ryby suszonej, a potem moczonej z ktorej formuje sie tak jak nasze kotlety mielone kulki i smaży na oleju z oliwek.Wina maja wspaniałe.
 
W Portugalii jest bezrobocie a zarobki dla sredniej klasy plasluja sie na poziomie jak opiekunki w DE.W Szwajcarii jest dużo Portugalek i Portugalczykow to zakapiory i piraci.Są bardzo pracowici.Ale,żeby nie obrazic nikogo kraj maja taki troszke przybrudzony.
25 kwietnia 2014 21:45
Gdyby była taka możliwość to nawet pięciu minut bym się nie zastanawiała tylko spakowała manatki i heja. Portugalia to kraj w którym mogłabym mieszkać. Podoba mi się tam absolutnie wszystko, a najbardziej klimat. Tylko w partiach górskich temperatura spada do -5. Nawet bociany na zimę stamtąd nie odlatują bo jest im zwyczajnie dobrze. Pić porto w Porto, maderę na Maderze....ach pomarzyć dobra rzecz.
25 kwietnia 2014 21:53
A ja czekam, kiedy w Hiszpanii wiecej niemieckich ludkow zawita, bo to moje ukochane miejsce na moją starość. Do starości jeszcze czas, ale nie obrazilabym się, gdyby możliwości placy były takie jak w De.Na razie kiepsko to wygląda,niestety.
25 kwietnia 2014 21:58
Alina

Gdyby była taka możliwość to nawet pięciu minut bym się nie zastanawiała tylko spakowała manatki i heja. Portugalia to kraj w którym mogłabym mieszkać. Podoba mi się tam absolutnie wszystko, a najbardziej klimat. Tylko w partiach górskich temperatura spada do -5. Nawet bociany na zimę stamtąd nie odlatują bo jest im zwyczajnie dobrze. Pić porto w Porto, maderę na Maderze....ach pomarzyć dobra rzecz.

Lubię porto, może być w PL ale dobre. Tylko u nas trudno kupić ;-))
26 kwietnia 2014 12:40
Mycha

Lubię porto, może być w PL ale dobre. Tylko u nas trudno kupić ;-))

Nie do tych sklepow Mycha latasz.Sa i to bardzo dobre.
26 kwietnia 2014 15:05
mleczko47

Nie do tych sklepow Mycha latasz.Sa i to bardzo dobre.

Proszę na priv o dokładne dane ;-)))))  
26 kwietnia 2014 17:47 / 4 osobom podoba się ten post
Alina

Gdyby była taka możliwość to nawet pięciu minut bym się nie zastanawiała tylko spakowała manatki i heja. Portugalia to kraj w którym mogłabym mieszkać. Podoba mi się tam absolutnie wszystko, a najbardziej klimat. Tylko w partiach górskich temperatura spada do -5. Nawet bociany na zimę stamtąd nie odlatują bo jest im zwyczajnie dobrze. Pić porto w Porto, maderę na Maderze....ach pomarzyć dobra rzecz.

Haslo reklamowe agencji pracy za kilka lat:)
 
"Opiekunki osob starszych -czeka na Was   ciepła Portugalia!Polskie bociany juz tam są!Zapraszamy do współpracy"
26 kwietnia 2014 21:11
kasia63

Haslo reklamowe agencji pracy za kilka lat:)
 
"Opiekunki osob starszych -czeka na Was   ciepła Portugalia!Polskie bociany juz tam są!Zapraszamy do współpracy"

Podobne haslo reklamowe zachecajace  Niemców do wypoczynku w Polsce brzmiało:
 
"Jedz do Polski na urlop twoj samochod juz tam jest"
26 kwietnia 2014 21:14 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Podobne haslo reklamowe zachecajace  Niemców do wypoczynku w Polsce brzmiało:
 
"Jedz do Polski na urlop twoj samochod juz tam jest"

pamietam to haslo,sarkastyczne dotyczylo raczej tego okresu,ze Polacy kradli samochody niemcom i przemycali do kraju.stad powstalo haslo ze niemiec,ktoremu ukradziono samochod znajdzie go w Polsce..
26 kwietnia 2014 22:27 / 5 osobom podoba się ten post
ania52

pamietam to haslo,sarkastyczne dotyczylo raczej tego okresu,ze Polacy kradli samochody niemcom i przemycali do kraju.stad powstalo haslo ze niemiec,ktoremu ukradziono samochod znajdzie go w Polsce..

Na co Artur Andrus, nasz kabareciarz odpowiedział "Jedź do Niemiec, biżuteria twojej babci jest tam już od dawna". Riposta celna. A wracając do Portugalii to wiecie, że portugalczycy prawie nie podróżują. Najchętniej spędzają wakacje u siebie. Do oceanu przeciętny Portugalczyk ma około 160 km. Jeśli lecą gdzieś na wakacje to najchętniej do Brazylii, kraj też portugalskojęzyczny. Na mnie największe wrażenie w Portugalii zrobiła Fatima,Nazare i Obidos. W Fatimie jest dużo eksponatów związanych z Janem Pawłem II. Naprawdę warto to zobaczyć i przeżyć bo opowiedzieć tego nie potrafię. Trzeba samemu poczuć niezwykłą atmosferę tego miejsca. W Nazare nad samym brzegiem oceanu  znajduje się krzyż postawiony w miejscu gdzie Vasco da Gama modlił się przed wyruszeniem w podróż do Indii. Na mnie takie rzeczy robią wrażenie. Patrzę ileś set lat później i widzę to samo co człowiek o którym uczyłam się na lekcjach geografii. Zastanawiam się co  wówczas czuł ? O czym myślał gdy patrzył na ten bezmiar wody skrzącej się w promieniach słońca ? Obidos jest przeuroczym miasteczkiem w którym czas zatrzymał się w miejscu. Wygląda jak skansen z białymi domkami, wąskimi uliczkami ogrodzonymi XVI-sto wiecznymi murami. W Obidos co roku odbywa się Festiwal Czekolady. A tak wogóle to można  napić się wiśniowego likieru, który serwują na miejscu w kieliszkach z czekolady .... mniam. Ogólnie rzecz biorąc w Portugalii wyroby alkoholowe za wyjątkiem piwa są bardzo dobre. Piwa nie polecam. Jakież było moje zdziwienie gdy weszłam do pubu w Lizbonie i zapytałam czy mają piwo. Oczywiście, usłyszałam w odpowiedzi. A jakie? Pan spojrzał na mnie zdziwiony i pokazał na tablicę, a tam jeden gatunek piwa w dwóch wersjach, małe i duże. Duże to taki nasz krajowy półlitrowy standard. No i stoję sobie tak z tym piwem i widzę, że taki kufel to tylko ja trzymam w ręku. Pozostali goście knajpki mają małe piwa. Później dowiedziałam się, że Portugalczycy piją wszystko małe...małe piwa, małe drinki. Szczerze mówiąć, że piwo piją małe to wcale się nie dziwię. Fuj! Jakie niedobre.