Wypieki

08 maja 2014 22:12 / 3 osobom podoba się ten post
mi sie nie udaje, wiec go nie robie. OSTATNIM razem jak próbowałam go robić, wylądował za oknem ;]
08 maja 2014 22:15
Dzieki ze napisałeś.
08 maja 2014 22:16
Jestem biszkoptowym beztalenciem, ach! również sernikowym ;/

wszystko inne wychodzi, te 2 gagatki no kurde nie
08 maja 2014 22:26 / 3 osobom podoba się ten post
Geronimo robię Ci konkurencję:
Biszkopt Emi:
6 jajek, 1 szkl mąki, 1 szkl cukru pudru, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 2 łyżki octu.
Białka ubić z cukrem na max obrotach. Zmniejszyć obroty do min i dodać zółtka i wymieszać, mąkę+proszeki wymieszać, ocet i wymieszać.
Piec około 40-50 minut na 160 stopni.
Smacznego :)))
08 maja 2014 22:40 / 4 osobom podoba się ten post
Sernik kremowy
 
Masa sernikowa
1 opakowanie serka do wypieków
2/3 szklanki cukru
3 jaja
 
spód
1 i 1/2 szklanki pokruszonych biszkoptów
1/3 szklanki roztopionego masła lub margaryny
3 łyżki cukru
 
polewa
1 szklanka śmietany( może być 18%)
3 łyżki cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
 
Składniki na spód wymieszać, wyłożyć nimi formę(ja biorę okrągłą) i piec w tem.175C przez 10 minut. Zostawić do ostygnięcia.
Wymieszać razem serek, cukier i jajka tak aby tworzyły jednolitą masę.Wylać na upieczony spód, wstawić do piekarnika i piec całość ok. 40 minut
w tem .175C, po czym wyjąć i pozostawić na 25 minut do ostygnięcia. W tym czasie przygotować polewę. Składniki na polewę dokładnie wymieszać i równo rozprowadzić po wierzchu ciasta.Całość jeszcze raz wstawić do piekarnika i piec ok. 10 minut. Przed podaniemzaleca się schłodzić, nie zaleca się zaś liczyć kalorii.
Smacznego
 
 
 
08 maja 2014 22:43 / 1 osobie podoba się ten post
Białka ubija się szybciej niż całe jajka!!!
Ja jestem fanką BISZKOPTU EMI, nazwa moja ha...ha...
 
Teraz będę piekła Omci na Dzień Matki.
08 maja 2014 22:45
mzap88

Jestem biszkoptowym beztalenciem, ach! również sernikowym ;/

wszystko inne wychodzi, te 2 gagatki no kurde nie

To juz nas dwie:) Ja jestem drożdżowe beztalencie:)Raz jedyny usiłowalam samodzielnie zrobic ciasto na pizzę-to co było na wierzchu zjedzono a ciasto zjadły ptaki....Może dlatego,że ten rodzaj ciasta w domu robił zawsze ojczym/pracował dlugo w piekarni/ i nawet moja mama przy nim wysiadała z drożdżowymi wypiekami.Serniczki,ucierane ,francuskie i inne robie ale drożdżowego się nawet nie tykam:):):)
08 maja 2014 22:45
joannagda

Sernik kremowy
 
Masa sernikowa
1 opakowanie serka do wypieków
2/3 szklanki cukru
3 jaja
 
spód
1 i 1/2 szklanki pokruszonych biszkoptów
1/3 szklanki roztopionego masła lub margaryny
3 łyżki cukru
 
polewa
1 szklanka śmietany( może być 18%)
3 łyżki cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
 
Składniki na spód wymieszać, wyłożyć nimi formę(ja biorę okrągłą) i piec w tem.175C przez 10 minut. Zostawić do ostygnięcia.
Wymieszać razem serek, cukier i jajka tak aby tworzyły jednolitą masę.Wylać na upieczony spód, wstawić do piekarnika i piec całość ok. 40 minut
w tem .175C, po czym wyjąć i pozostawić na 25 minut do ostygnięcia. W tym czasie przygotować polewę. Składniki na polewę dokładnie wymieszać i równo rozprowadzić po wierzchu ciasta.Całość jeszcze raz wstawić do piekarnika i piec ok. 10 minut. Przed podaniemzaleca się schłodzić, nie zaleca się zaś liczyć kalorii.
Smacznego
 
 
 

To opakowanie jakiej gramatury?
08 maja 2014 22:48 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

To juz nas dwie:) Ja jestem drożdżowe beztalencie:)Raz jedyny usiłowalam samodzielnie zrobic ciasto na pizzę-to co było na wierzchu zjedzono a ciasto zjadły ptaki....Może dlatego,że ten rodzaj ciasta w domu robił zawsze ojczym/pracował dlugo w piekarni/ i nawet moja mama przy nim wysiadała z drożdżowymi wypiekami.Serniczki,ucierane ,francuskie i inne robie ale drożdżowego się nawet nie tykam:):):)

Szacun za francuskie.
Nawet nie tykam.
Drożdzowe robię i umiem i wychodzi.
08 maja 2014 22:54 / 1 osobie podoba się ten post
scarlet

To opakowanie jakiej gramatury?

Są te gotowe masy sernikowe i opakowanie chyba ma 750 gr. 
08 maja 2014 22:55
Więcej pracy, bo trzeba jajka oddzielić. A z jajkami to ja lubię zabawę.
Nie pamiętam co daje ocet, ale zapomniałam kiedyś dodać i był gorszej jakości.
Ale jak tylko będę miała okazję, wypróbuję Twój.
Lubię nowości :)))
08 maja 2014 23:57 / 1 osobie podoba się ten post
No to ja nie będę gorsza i też podam przepis na biszkopta który nigdy mnie nie zawiódł. Moja mama piekła ciasta "różne, różniste" niestety - nigdy w życiu nie upiekła biszkopta aż ja zdecydowałam się zaryzykować... Od kilkunastu lat wszystkie biszkopty w domu (i nie tylko) piekę ja. Na pierwsze komunie dzieci kuzynów, sąsiadów i znajomych też piekłam.

Tyle ile jajek, tyle łyżek stołowych cukru oraz mąki ziemniaczanej i pszennej (pół na pół), płaska łyżeczka proszku do pieczenia.
Białka ubić najpierw same na sztywno, potem dodać cukier, po chwili ubijania dodać żółtka, potem wsypać mąki wymieszane z proszkiem i ubijać masę na wolnych obrotach tylko tyle ile trzeba żeby się masa połączyła. Piec w 180'C około 40 minut.
Jeśli chcę zrobić kawowy albo kakaowy to rezygnuję z pół łyżki jednej mąki i pół łyżki drugiej na rzecz jednej łyżki kawy bądź kakao.

Nie mam termoobiegu i nigdy mi nie opadł...
09 maja 2014 00:03 / 2 osobom podoba się ten post
Lili

No to ja nie będę gorsza i też podam przepis na biszkopta który nigdy mnie nie zawiódł. Moja mama piekła ciasta "różne, różniste" niestety - nigdy w życiu nie upiekła biszkopta aż ja zdecydowałam się zaryzykować... Od kilkunastu lat wszystkie biszkopty w domu (i nie tylko) piekę ja. Na pierwsze komunie dzieci kuzynów, sąsiadów i znajomych też piekłam.

Tyle ile jajek, tyle łyżek stołowych cukru oraz mąki ziemniaczanej i pszennej (pół na pół), płaska łyżeczka proszku do pieczenia.
Białka ubić najpierw same na sztywno, potem dodać cukier, po chwili ubijania dodać żółtka, potem wsypać mąki wymieszane z proszkiem i ubijać masę na wolnych obrotach tylko tyle ile trzeba żeby się masa połączyła. Piec w 180'C około 40 minut.
Jeśli chcę zrobić kawowy albo kakaowy to rezygnuję z pół łyżki jednej mąki i pół łyżki drugiej na rzecz jednej łyżki kawy bądź kakao.

Nie mam termoobiegu i nigdy mi nie opadł...

Ja też taki piekę, ale dodaję jeszcze mały (25g) kieliszek spirytusu lub wódki.
09 maja 2014 00:04
Malgi

Ja też taki piekę, ale dodaję jeszcze mały (25g) kieliszek spirytusu lub wódki.

A piekłaś migdałowego albo orzechowego biszkopta? :)
09 maja 2014 00:04 / 4 osobom podoba się ten post
Na moich pierwszych doswiadczeniach z biszkoptem, kilka miotów dziadkowej trzody chlewnej sie wychowało, a rosły..... !!!