Tutaj pracowaliśmy i zwiedzaliśmy

07 listopada 2017 09:52 / 9 osobom podoba się ten post
Obok miejsca , gdzie na wzgórzu romantycznie wznosi się nad horyzontem pałac Calennberg, letnia rezydencja, a zarazem pałac mysliwski ostatnich urzdędujących książąt Sachsen-Coburg-Gotha jest inne wzgórze,  na które warto się wdrapać. Miejsce ostatniego  spoczynku książąt, księżniczek tego szlacheckiego rodu. W tym celu należy minąć pałac i trzymając się lewej strony uważnie patrzeć na prawo starając się wśród gąszczu lasu wypatrzeć wąską ścieżkę, prowadzącą stromo w górę. Jest na niej parę starych, pokrytych mchem stopni ułatwiających podejście. Ale czy naprawdę ułatwiających? O tej porze raczej utrudniających. Za to na pewno ułatwiających poślizg i skulnięcie się w dół. Na niewielkim wzgórzu, otoczonym rotundą z niewielkiego kamiennego muru znajduje się mały cmentarz. Pod kamiennym krzyżem śnią snem ostatnim książeta i księżne Sachsen-Coburg-Gotha. Nad kamiennymi płytami szumią drzewa, słychać śpiew ptaków z rzadka zakłócany wizytą nieproszonych gości. Groby ustytuowane są tak aby nawet po śmierci osoby w nich leżące mogły spoglądać na majestatycznie wznoszący się nieopodal pałac Callenberg. No cóż.
Kto zabroni bogatemu mieszkać ładnie.......nawet po śmierci.









07 listopada 2017 09:56 / 7 osobom podoba się ten post
 Ascheberg , Schlos WesterWinkel...

07 listopada 2017 09:59 / 4 osobom podoba się ten post
Alinka....bardzo ciekawie i fajnie opisujesz te swoje wycieczki. Z przyjemnością czytam te opisy poparte fotkami....super
07 listopada 2017 10:25 / 11 osobom podoba się ten post
Nie wiem czy to pora roku sprawia, że ogarnął mnie nostalgiczny nastrój i tak dużo myślę o przemijaniu? Postanowiłam odnależć jeszcze jeden cmentarz, starszy nawet niż ten, na którym spoczywają Książeta  Saxsen-Goburg-Gotha. Nagrobki na nim znajdujące się są datowane na dziewiętnasty wiek i należą do ukochanych zwierząt-psów,  towarzyszy polowań  Księcia Ernsta II-iego. Na każdym z nich jest inskrypcja wykuta w kamieniu. Są ukryte wśród lasu na niewielkim wzgórzu. Do naszych czasów dotrwały w całości tylko cztery. Dwa pozostałe rozsypały się ze starości. Choć kierowałam się wskazówkami zawartymi w przewodniku, cmetarza  nie  nie znalazłam. Za to znalazłam się w przepięknym,  zapierającym dech w piersiach miejscu będącym zarazem parkiem krajobrazowym. Pałac Callenberg oraz otaczający go las, od południa, niczym sznur pereł otaczają jeziora. Wokół są ławeczki dzięki którym można przysiąść na chwilę i nasycić oczy pięknymi widokami. A jest na co patrzeć. Na widocznych z oddali wzgórzach królują nad okolicą dwie wspaniałe budowle, Veste Coburg i Pałac Callenberg, a piękno krajobrazu powala na kolana.





07 listopada 2017 10:30 / 3 osobom podoba się ten post
ewa59

Alinka....bardzo ciekawie i fajnie opisujesz te swoje wycieczki. Z przyjemnością czytam te opisy poparte fotkami....super :-)

Muszę jeszcze wzbogacić słownictwo bo zauważyłam, że stosuję zbyt wiele powtórzeń w stylu masło-maślane Kiedyś mi się to nie zdarzało. Z interpukcją też nie za wesoło. Skoro ktoś zadaje sobie trud i czyta to co napisałam, to choćby z szacunku dla czytającego wypadałoby pisać staranniej. W każdym bądź razie ja tak uważam.
07 listopada 2017 15:05 / 7 osobom podoba się ten post
Zgodnie z wytycznymi naszej koleżanki Ewci 59 ,wybrałam się dzisiaj dotlenić,a o to rezultat mojego zapierającego dech w pierwsiach spacerku....noo, normalnie czad.
07 listopada 2017 15:15 / 4 osobom podoba się ten post
A żeby nie było ,że to taka ostatnia wiocha na Bajerach ,jest i zabytek,podejrzewam,że nie klasy zero.Jest to stare " domostwo" ichniejszych dziedziców czy tam inszych grafów.Nomen omen wystawione na sprzedaż ,w którym ponoć jeszcze kilka lat temu mieścił się prywatny Altenheim....wyciągać geldy ze skarpetków i inwestować ,bo co jak co ,ale na opiece senioralnej to się znacie jak mało kto.
07 listopada 2017 16:20 / 2 osobom podoba się ten post
Alaska

A żeby nie było ,że to taka ostatnia wiocha na Bajerach ,jest i zabytek,podejrzewam,że nie klasy zero.:smiech3:Jest to stare " domostwo" ichniejszych dziedziców czy tam inszych grafów.Nomen omen wystawione na sprzedaż ,w którym ponoć jeszcze kilka lat temu mieścił się prywatny Altenheim....wyciągać geldy ze skarpetków i inwestować ,bo co jak co ,ale na opiece senioralnej to się znacie jak mało kto.:-)

Jakby ten dom stał gdzieś przy granicy np. w lubuskiem to by można o takim biznesie pomyśleć. I wziąć paru Niemiaszków na przechowanie za walutowe geldy 
07 listopada 2017 16:31 / 9 osobom podoba się ten post
Ja dzisiaj wsiadłam na rowerek i poszukiwałam zabytkowej wieży w okolicy. Niestety coś słabo oznakowany ten zabytek bo go nie znalazłam.
Nie napstrykałam dzisiaj żadnych zdjęć ale mam na laptopie dosyć pokaźny zbiór wcześniejszych.

Dzisiaj wstawie kilka fotek z Bad Homburg. Dwa lata temu zwiedzałam tę kuracyjną miejscowość i Geronimo tam miał sztelę. Ciekawe czy do nas wróci?

Bad Homburg
07 listopada 2017 17:08 / 2 osobom podoba się ten post
MeryKy

Jakby ten dom stał gdzieś przy granicy np. w lubuskiem to by można o takim biznesie pomyśleć. I wziąć paru Niemiaszków na przechowanie za walutowe geldy :eureka:

Niektóre domy w Polsce maja niemieckicvh pensjonariuszy, był nawet kiedyś reporta z  w ARD, smutny obraz 
07 listopada 2017 17:08
MeryKy

Jakby ten dom stał gdzieś przy granicy np. w lubuskiem to by można o takim biznesie pomyśleć. I wziąć paru Niemiaszków na przechowanie za walutowe geldy :eureka:

Niektóre domy w Polsce maja niemieckicvh pensjonariuszy, był nawet kiedyś reporta z  w ARD, smutny obraz 
07 listopada 2017 17:23 / 2 osobom podoba się ten post
MeryKy

Jakby ten dom stał gdzieś przy granicy np. w lubuskiem to by można o takim biznesie pomyśleć. I wziąć paru Niemiaszków na przechowanie za walutowe geldy :eureka:

Na samej granicy_mała gmina_miejscowość Przewóz_stoi pusty dom...Kiedyś był tam chyba Urząd Celny i już kilka razy były słuchy,że właśnie otworzy ktoś prywatny Dom Seniora i jakoś ucichło...Dodam,że problem jest taki,że po stronie Niemieckiej nie ma żadnego miasteczka w promieniu 40km, także chyba nie ma perspektywy,że Seniorzy skuszą się zamieszkać na 'takim bezludziu '... Infrastruktura jest, drogi, urzędy itd, ale nie ma żadnego miejsca z tyłu na jakiś mały parking, czy nawet miejsce do siedzenia tych Seniorów, nie mówiąc o parku dla nich, do spacerów, spotkań z rodziną...
07 listopada 2017 17:25
dorotee

Niektóre domy w Polsce maja niemieckicvh pensjonariuszy, był nawet kiedyś reporta z  w ARD, smutny obraz 

Badźmy dobrej myśli. Czasem można stworzyć coś dobrego 
07 listopada 2017 18:31 / 2 osobom podoba się ten post
Alina

Muszę jeszcze wzbogacić słownictwo bo zauważyłam, że stosuję zbyt wiele powtórzeń w stylu masło-maślane:-) Kiedyś mi się to nie zdarzało. Z interpukcją też nie za wesoło. Skoro ktoś zadaje sobie trud i czyta to co napisałam, to choćby z szacunku dla czytającego wypadałoby pisać staranniej. W każdym bądź razie ja tak uważam.

Nikt sobie nie zadaje trudu... My to czytamy z przyjemnością... Język, którym sie posługujesz w swoich wypowiedziach tez mi sie bardzo podoba   
07 listopada 2017 18:54 / 5 osobom podoba się ten post
Alaska

Zgodnie z wytycznymi naszej koleżanki Ewci 59 ,wybrałam się dzisiaj dotlenić,a o to rezultat mojego zapierającego dech w pierwsiach spacerku....noo, normalnie czad.:yahoo:

Pustkowie podobnie jak u mnie.....a ja sie pochwale jedna ulicą we wsi. Ale jak jedziemy z corka pdp na zakupy to widoki tych terenów są naprawdę piękne....