Miłość jest ślepa

25 maja 2014 21:16 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Nie bałaś sie Kasiu,że Twoj partner być może szuka tylko ciepłego gniazdka,że np nie będzie uprawiał leżakowania przed tv,że nie narobi Ci długów ,że nie nabierze kredytów bez Twojej wiedzy? Jeśli możesz to opowiedz czym się kierowałaś,co Cię w nim urzekło,na co zwracałaś uwagę.
Pytam bo ja mam chyba jakiś problem. Miałam wielu potencjalnych kandydatów,ale jak tylko usłyszałam ,ze chcieliby ze mną zamieszkać,to zrywałam wszelkie kontakty.

Kurcze, chyba mamy siostrzane odchylenia od normy - hehe.  Zaznaczam, kobiety mnie nie interesują. Chyba że jako dobre koleżanki lub przyjaciółki. 
25 maja 2014 21:18
Myślę,że ilość zakochań w życiu jest ograniczona.Już to za mną chyba,teraz raczej jeśli już ,to rozważę aspekt finansowy.:)
25 maja 2014 21:19 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Kurcze, chyba mamy siostrzane odchylenia od normy - hehe.  Zaznaczam, kobiety mnie nie interesują. Chyba że jako dobre koleżanki lub przyjaciółki. 

Ja od dawna czuję do Ciebie miętę :):)
25 maja 2014 21:20
A ja chciałabym taka dojrzałą duszę spotkać. Tylko gdzie u faceta dusza ???
25 maja 2014 21:22 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Ja od dawna czuję do Ciebie miętę :):)

Hahahaha ;-)))))  Ivanilia, Ty mnie w dobry nastrój wbijasz, tak na amen ;-)))  Ty aparatko !!
25 maja 2014 21:23 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

A ja chciałabym taka dojrzałą duszę spotkać. Tylko gdzie u faceta dusza ???

Mnie się wydaje,ze większość facetów ma duszę......tam :):)
25 maja 2014 21:24 / 1 osobie podoba się ten post
Do Ciebie też Andrejko czuję miętę :)
25 maja 2014 21:24 / 2 osobom podoba się ten post
margolcia

Ja ze swoim ex tez darlismy koty, przechodzilam kilka etapow, od zlosci do niego przez nienawisc do calkowitej obojetnosci. Dzis traktuje go jak prawie brata, no owszem poprobowalismy tego-no, ale ja zimna ryba,nic jakos we mnie nie zaskoczylo. Nie bede sie zmuszac, bo jaki to ma sens.

Teraz jestem sama i tak chce zeby zostało, on to szanuje. Czesto łapie sie na tym, ze go wykorzystuje, np dzwonie do niego i kaze mu po drodze do mnie zrobic zakupy, odebrac wnusie z zerowki, naprawic wnukowi rower. Lubie z nim chodzi po zakupy, siłe ma tur, dzwiga wszystkie pakuny, dzisiaj mialam chec na mlode ziemniaczki , zlatał cale miasto zeby mi kupic. Jakos tak wcale mi go nie zal. Ja teraz odreagowywuje to wszystko zle co mi zrobil, ale robie to dyplomatycznie. Obserwuje go, widze ze jemu sprawia radosc to cale bawienie sie w tate i mame, babcie i dobrego dziadka, ha ha . Ale jak nadejdzie dzien i postanowi przyniesc ze soba swoja szczoteczke do zębow,....... wykopie go na zbity pysk.

Ze się tak wyrażę,mój też by się na mnie rzucił ja Reksio na szynkę [to się czuje ,to się wie]ale ja zamiast motyli mam w brzuchu ośmiornice,nawet nie próbuje,od razu mi się przypomina skecz ze serii czarny humor '' najważniejsze są wspomnienia,powiedziała babcia,odcinając dziadka dyndającego na sznurku'' ja tam wolę póki co obecny stan rzeczy.
25 maja 2014 21:24
Mycha

A ja chciałabym taka dojrzałą duszę spotkać. Tylko gdzie u faceta dusza ???

Oj zdziwiłabyś się-czego Ci serdecznie życzę.Fajne rzeczy przychodzą do człowieka wtedy, kiedy ich się już wcale nie spodziewa:):):):)
25 maja 2014 21:25
kasia63

Żałuje dokładnie tego samego co Ty-że spotkaliśmy sie tak późno i tak mało czasu nam zostało........My się nawet nie kłócimy bo nam szkoda tego czasu na kłótnie:)Zreszta nawet jakbym chciala, to pan J.nie lubi sie kłócić:)

Kłócimy może za duzo powiedziane mamy po prostu inne zdania nie było nigdy cichych dni może kilka godzin ja wykrzyczę co mam powiedzieć on powie i to nasza kótnia i na koniec mąż stwierdza twoja racja mój spokój :) z czasu nam zostao bardzo bardzo duzo i wam też cieszymy się każdym dniem :)
25 maja 2014 21:26 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Oj zdziwiłabyś się-czego Ci serdecznie życzę.Fajne rzeczy przychodzą do człowieka wtedy, kiedy ich się już wcale nie spodziewa:):):):)

Ja faktycznie juz sie nie spodziewam. I jak co to bronie się rękami i czym się da. Po co mi kłopot ?? 
 
25 maja 2014 21:28 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

Ja faktycznie juz sie nie spodziewam. I jak co to bronie się rękami i czym się da. Po co mi kłopot ?? 
 

Nigdy nie mów nigdy :)
25 maja 2014 21:28
Mycha

Ja faktycznie juz sie nie spodziewam. I jak co to bronie się rękami i czym się da. Po co mi kłopot ?? 
 

Noooooo,z takim podejściem to faktycznie:(Kłopot?Czy to zaraz musi byc kłopot????
25 maja 2014 21:29 / 1 osobie podoba się ten post
25 maja 2014 21:30 / 1 osobie podoba się ten post
takaja

Nigdy nie mów nigdy :)

Ja nie mówię, ja wiem czego chcę ;-)))  Ha !!  I tu jest problem.