Też opowiem historie

22 czerwca 2014 11:05 / 1 osobie podoba się ten post
nic dodać,nic ująć!:))))
22 czerwca 2014 11:07
emi

Też tak czase mam. Ale prawda jest taka, że w tym wszystkim nauczyłam się "trzymać" moją obecność w domu poprzez rozmowy telefoniczne i na skypie. Pielęgnuję moje znajomości realne poprzez internet i telefon. Rozwijam się ucząc języka, czytając, robiąc to, na co czasem w domu nie mam czasu. Zwiedzam, poznaję, jeżdże na rowerze. W ty codziennym życiu, w którym większość czasu to moja praca, odnajduję czas na to, co lubię i co jest realne do zrobienia. Inaczej nie byłoby to życie, tylko wegetacja. A ja wolę żyć :)))))

to brzmi jak motto i tego sie będę trzymać:))))
22 czerwca 2014 11:07 / 2 osobom podoba się ten post
greenandy

No,wegetowac to ja tu też nie wegetuję
Pewnie że trzeba sie cieszyć każdą chwilą
Dziś żegnam sie z Ś.serce mi drży...więc wegetacja...o nie!

Właśnie o takie coś mi chodziło. Pewnie, że proza życia (nasi PDP) nas nie ominie. Ale w PL też trzeba było iść do pracy i nie było zmiłuj się :PPPP
 
 
22 czerwca 2014 11:12 / 1 osobie podoba się ten post
emi

Właśnie o takie coś mi chodziło. Pewnie, że proza życia (nasi PDP) nas nie ominie. Ale w PL też trzeba było iść do pracy i nie było zmiłuj się :PPPP
 
 

zwłaszcza jak sie siedziało w pokoju z 6 koleżankami,a po przyjsciu do  "rozgadanego" pokoju  nagle robiła się "wymowna"  cisza,bo kobitki w kupie to jak młyn ...nigdy sie nie  zatrzymuje i ciegiem mieli i ....nikogo nie oszczędzi:)))))
22 czerwca 2014 14:56 / 4 osobom podoba się ten post
emi

Też tak czase mam. Ale prawda jest taka, że w tym wszystkim nauczyłam się "trzymać" moją obecność w domu poprzez rozmowy telefoniczne i na skypie. Pielęgnuję moje znajomości realne poprzez internet i telefon. Rozwijam się ucząc języka, czytając, robiąc to, na co czasem w domu nie mam czasu. Zwiedzam, poznaję, jeżdże na rowerze. W ty codziennym życiu, w którym większość czasu to moja praca, odnajduję czas na to, co lubię i co jest realne do zrobienia. Inaczej nie byłoby to życie, tylko wegetacja. A ja wolę żyć :)))))

Wiesz Emi! Ty to mądra kobitka jesteś. Już dawno chciałam to napisać ale co sie odwlecze to nie uciecze więc robię to teraz. Podoba mi się bardzo Twój sposób patrzenia na ludzi i  życie, realizm, poczucie własnej wartości, umiejętność wypowiadania własnego zdania choć wiesz, że to niekoniecznie komuś się spodoba. Lubię czytać Twoje posty bo są po prostu rzeczowe i życiowe.
22 czerwca 2014 14:58 / 2 osobom podoba się ten post
Alina

Wiesz Emi! Ty to mądra kobitka jesteś. Już dawno chciałam to napisać ale co sie odwlecze to nie uciecze więc robię to teraz. Podoba mi się bardzo Twój sposób patrzenia na ludzi i  życie, realizm, poczucie własnej wartości, umiejętność wypowiadania własnego zdania choć wiesz, że to niekoniecznie komuś się spodoba. Lubię czytać Twoje posty bo są po prostu rzeczowe i życiowe.

No prosze ile dzisiaj ciepła na tym forum. Aż mi się gorąco z wrażenia zrobiło :))))))))))))
22 czerwca 2014 15:00 / 1 osobie podoba się ten post
Evvex!!!!! Rozpędziłam się i czytam...czytam a tu nagle ....koniec, ende, szlus !!!!!!!!! Podobała mi się bardzo Twoja historia !!!!!!
22 czerwca 2014 15:05 / 1 osobie podoba się ten post
emi

No prosze ile dzisiaj ciepła na tym forum. Aż mi się gorąco z wrażenia zrobiło :))))))))))))

No jeszcze parę komplementów mogłabym Ci napisać ale boję się, że bąbelki mogłyby Ci do głowy uderzyć więc się powstrzymam ale  słowo daję jeszcze pare ciśnie mi się  na usta.
22 czerwca 2014 15:09 / 1 osobie podoba się ten post
Alina

No jeszcze parę komplementów mogłabym Ci napisać ale boję się, że bąbelki mogłyby Ci do głowy uderzyć więc się powstrzymam ale  słowo daję jeszcze pare ciśnie mi się  na usta.

No może faktycznie wszystko naraz sprawi, że sie puszyć zacznę ;) ;) ;). Albo komuś sie nie spodoba i wady mi zacznie wyliczać dla złagodzenia zachwytu. A takowych mam też trochę :))))))))))))
22 czerwca 2014 15:15 / 1 osobie podoba się ten post
Nie wywołuj wilka z lasu :PPPPPPP
22 czerwca 2014 15:21 / 2 osobom podoba się ten post
Andrejka! U mnie świeci słoneczko i póki co na żadną burzę się nie zanosi, więc proszę Cię bardzo nie kracz. To miał być oczywiście żart ale jak mi nie wyszedł to sorki. Moi synowie mówią, że nikt nie wali takich betonów jak ja, no może jeszcze pan z "Familiady".