Forumowo - Imbirowy zawrót głowy!

15 lipca 2014 15:55
Gosia 1234

Dzisiaj w Lidlu jest promocja czekolady z imbirem. W ramach solidarnosci z Wami kupiłam 2 szt. Z czekolad na ostro wolę z chilii ale zjem i te, czego w koncu nie robi sie dla koleżanek z forum :P

i dla diety 3000 kcal jakie daje czekolada ha ha.Smacznego
15 lipca 2014 16:21 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

i dla diety 3000 kcal jakie daje czekolada ha ha.Smacznego

Przyjemne z pozytecznym. A kcalorie lubię, tylko one mnie jakoś nie :)
16 lipca 2014 18:59 / 3 osobom podoba się ten post
Debiut: gotuję 1wszy raz imbir. 
Golnę sobie dziś wieczorkiem. :)
 
 
16 lipca 2014 19:03 / 2 osobom podoba się ten post
lena7

Debiut: gotuję 1wszy raz imbir. 
Golnę sobie dziś wieczorkiem. :)
 
 

Imbiroholiczka następna:):):)
16 lipca 2014 19:03
lena7

Debiut: gotuję 1wszy raz imbir. 
Golnę sobie dziś wieczorkiem. :)
 
 

Imbiroholiczka następna:):):)
16 lipca 2014 19:05 / 4 osobom podoba się ten post
lena7

Debiut: gotuję 1wszy raz imbir. 
Golnę sobie dziś wieczorkiem. :)
 
 

Przed golnięciem zanotuj wagę wyjściową i datę pierwszego zażycia :))))). U mnie waga leci w dół wolniej,ale już widzę jak nogi smukleją:)))))
 
Jeszcze dopiszę,ze spodnie ,w których tu przyjechałam w lutym ,wczoraj zdjęłam bez rozpinania przez biodra :))
16 lipca 2014 20:43
ivanilia40

Przed golnięciem zanotuj wagę wyjściową i datę pierwszego zażycia :))))). U mnie waga leci w dół wolniej,ale już widzę jak nogi smukleją:)))))
 
Jeszcze dopiszę,ze spodnie ,w których tu przyjechałam w lutym ,wczoraj zdjęłam bez rozpinania przez biodra :))

Piję.
Czy smak ma być wodnisto-gorzkawo-szczypiący?
Czy może za dużo nakroiłam?
16 lipca 2014 20:46
lena7

Piję.
Czy smak ma być wodnisto-gorzkawo-szczypiący?
Czy może za dużo nakroiłam?

Ma szczypać w język,ale też niezbyt mocno.Pij wyłącznie chłodny.
16 lipca 2014 20:49
ivanilia40

Ma szczypać w język,ale też niezbyt mocno.Pij wyłącznie chłodny.

Szczypie w gardło też. To chyba za dużo, nie?
Ciepły mam. Poczekam w takim razie aż wystygnie.
16 lipca 2014 20:50 / 1 osobie podoba się ten post
lena7

Szczypie w gardło też. To chyba za dużo, nie?
Ciepły mam. Poczekam w takim razie aż wystygnie.

Jeśli za mocny dolej przegotowanej wody,wywar raczej przyjemnie sie pije,nie powinno otrząsać .
16 lipca 2014 20:55 / 2 osobom podoba się ten post
lena7

Szczypie w gardło też. To chyba za dużo, nie?
Ciepły mam. Poczekam w takim razie aż wystygnie.

Ja sobie gotuję w mniejszej ilości wody,
przelewam mocny wywarek do  dzbanuszka.
Stoi w kuchni i dolewam sobie do wody w szklance
i popijam co jakiś czas.
Ja zawsze dużo piłam i taka metoda  mi bardziej odpowiada.
Zimny jest zdecydowanie lepszy.
16 lipca 2014 21:38 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Przed golnięciem zanotuj wagę wyjściową i datę pierwszego zażycia :))))). U mnie waga leci w dół wolniej,ale już widzę jak nogi smukleją:)))))
 
Jeszcze dopiszę,ze spodnie ,w których tu przyjechałam w lutym ,wczoraj zdjęłam bez rozpinania przez biodra :))

No właśnie ja sobie przed wyjazdem do Niemiec kupiłam 2 pary dżinsów i tak mam jak ty, przelatują i do niczego sie nie nadają. Musze przed wyjazdem do domu kupić jakieś nowe spodnie. Bo przeciez nie pojade w dresach, które dzieki sznurkom z pupy nie zlatują. Ale ja nie piję imbiru :)
16 lipca 2014 21:40 / 2 osobom podoba się ten post
MeryKy

No właśnie ja sobie przed wyjazdem do Niemiec kupiłam 2 pary dżinsów i tak mam jak ty, przelatują i do niczego sie nie nadają. Musze przed wyjazdem do domu kupić jakieś nowe spodnie. Bo przeciez nie pojade w dresach, które dzieki sznurkom z pupy nie zlatują. Ale ja nie piję imbiru :)

Każdy powód do zakupu nowego ciucha jest tak samo dobry ;)))))))))
16 lipca 2014 21:41 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Imbiroholiczka następna:):):)

Ja bym też się może stała taką holiczką ? Ale ja bardzo na żołądek chorowałam. Miałam wrzody. Nie będę mojej śluzówki podrażniać, skoro mam święty spokój :))
16 lipca 2014 21:43 / 1 osobie podoba się ten post
lena7

Każdy powód do zakupu nowego ciucha jest tak samo dobry ;)))))))))

Ja bym już kupiła, ale jeszcze chudnę. Więc przed samym wyjazdem się obkupię :)) Już się nie mogę doczekać!