Co dzisiaj gotujesz na obiad ?

03 października 2014 14:48 / 1 osobie podoba się ten post
barbarella

No u mnie restauracja po wuju:))))
Dzisiaj serwuję ziemniaczki podsmazone lekko z marchewką i groszkiem ( oczywiście z puszki) do tego po małej kiełbasce z wody i tyle. Obym tylko nię pękła tak się najem, oj.

Barbarella, tak sobie czytam co gotujesz i włosy mi stają dęba na karku... Czy Ty tam nie możesz normalnie jeść??? Oni niech sobie jadają placuszki z bułki i jajka, ale Ty potrzebujesz składników i witamin! Kto u Ciebie robi zakupy? Jezuu, pewnie gdzieś pisałaś a ja nie doczytałam, bo jak tam masz "słodko i pachnąco" to wiem... Ale żeby głodować przy takiej robocie??????? Horror!
03 października 2014 15:36 / 1 osobie podoba się ten post
Zupa z puszki :/


Ale na jutro mogłam przygotować po swojemu bigos.
Gotowany w ilości hurtowej z 4 kg mięsa!!!
03 października 2014 16:23 / 1 osobie podoba się ten post
basiaim

Zupa z puszki :/


Ale na jutro mogłam przygotować po swojemu bigos.
Gotowany w ilości hurtowej z 4 kg mięsa!!!

Bigosik mam dzisiaj na kolację a obiad dzisiaj i  jutro gołąbeczki ;-)
03 października 2014 21:20
fiber39

nie - gotuję np. pieczeń ( zawsze w brytfance w piekarniku , podlewam co jaki czas rosołem - płynu dużo - to i sosu pod dostatkiem - potem zamrażam w małych pojemniczkach - i zawsze sosik jest ! ona tym nawet kalafiora polewa!

Albo jak gotuję grzyby a nie lubię grzybowej, to do słoika wylewam wywar i później wykorzystuję nie tylko do sosów.
Nadaje to potrawom aromatu.
03 października 2014 22:14
wichurra

Jak przejedziesz kilka stron do tyłu, to podawałam 2 przepisy na zupę z dyni.  Pyszne są:)        
 
Odnalazłam i wklejam ponownie:      Ja mam dwa przepisy.   
 
1. Dynię hokkaido (nie trzeba obierać) pokroić w kostkę, pokroić 3-4 marchewki, 2-3 ziemniaki, wszystko zalać wodą (do poziomu warzyw), dodać kostę rosołową i gotować do miękkości. Później zblendować, dodać słodkiej śmietany, doprawić solą i pieprzem. Można dużo pieprzu, to będzie lepiej grzała.   
 
2. Pokroić celbulę, podsmażyć chwilę, dodać starty imbir, dalej smażyć, dodać pokrojone ziemniaki, dalej smażyć. Na koniec pokrojoną dynię i marchwekę dać do gara, dodać wszystko z patelni, zalać wodą, dodać kostkę rosołową i znowu gotować. Dodaję jeszcze czubatą łyżeczkę curry do tego. Na koniec zblendować i dodać mleczko kokosowe. Doprawiać za bardzo nie trzeba, bo imbir już jest ostry. No tylko soli jeszcze trzeba.
 
 
Aha - i zawsze jak już warzywa się ugotują, to trochę wody z zupy odlewam do kubka, żeby za rzadka nie wyszła. Jak będzie za gęsta, to zawsze można dodać. Taka kremowa powinna być. 

Corka pdp uraczyła nas swoją dyniową, była pikantna imbirowo, smaku nadawał jej sok pomarańczowy. Śmietana kremowa opcjonalnie. Dobra była.
04 października 2014 09:26
Pomidorowa z ryżem na skrzydełkach.
04 października 2014 09:54
kasiachodziez

Pomidorowa z ryżem na skrzydełkach.

Tylko uwazaj co bys nie odfrunela 
04 października 2014 09:55 / 1 osobie podoba się ten post
magdzie

Tylko uwazaj co bys nie odfrunela 

Z moją wagą to tylko indycze skrzydło:)))
04 października 2014 10:05 / 1 osobie podoba się ten post
Ja mam juz ugotowana zupę z zielonym groszkiem, a tortellini z serem feta zrobie przed 12-ta, do tego zrobię sos czosnkowy.Obiad dla mnie,bo bez miesa.
04 października 2014 10:52
makaron z szynką,serem,twarożkiem ziołówym w sosie gratin(biały) + zielone jak to mówi moja oma.
04 października 2014 10:54 / 1 osobie podoba się ten post
Ja mam gotowe na dzisiaj. Tylko wyciągnę z zamrażarki: pulpety w sosie pieczarkowym i brukselka z bułką tartą. Do tego sałatka z owoców.
04 października 2014 11:49 / 1 osobie podoba się ten post
No,właśnie-ja mam Maultaschen,a tam pisze-pozostawc na 20 min. w gorącej wodzie,nie gotować!Warum?
04 października 2014 11:55 / 1 osobie podoba się ten post
Dzieki,bo raz mi sie prawie zagotowały,a potem trzymałam na poz.4
04 października 2014 12:55 / 1 osobie podoba się ten post
A ja głupia wczoraj sie cieszyłam , że dzis nic nie gotuję, a tu narzeczona dziadziusia wykręciła mi numer i nie przyjechała. No i musiaam sama gotować. Dzis spagetti z sosem Bolonese ( chyba tak sie to pisze albo inaczej , a wszystko jedno) a do tego kaszka manna na gesto z owocami.
04 października 2014 14:19 / 1 osobie podoba się ten post
Tradycyjnie-obiad na sb i nd-tym razem gołabki(jeszcze na kolejne dwa obiady mi zostało)