Jak minął dzień

13 kwietnia 2017 23:31 / 1 osobie podoba się ten post
opiekun.5

Zależy co lubisz mieć:
Podopieczną
kasę
zadowolenie z pracy czy
smakowite jedzenie?  :-)

Lubię mieć zadowoloną Podopieczną, która ma dużo kasy, dzięki temu ja ma satysfakcję z przyrządzania smakowitego jedzenia ))
13 kwietnia 2017 23:33 / 1 osobie podoba się ten post
Knorr

Lubię mieć zadowoloną Podopieczną, która ma dużo kasy, dzięki temu ja ma satysfakcję z przyrządzania smakowitego jedzenia :-)))

Zapomnialeś napisać o tej mlodej sąsiadce... to tysz lubisz mniećć ... 
13 kwietnia 2017 23:34 / 2 osobom podoba się ten post
A gdzie jest nasza Elfinka??
Olivier jest jak najbardziej o.k., ale gdzie jest Ania?
Wraca 24.04. Oliwier
13 kwietnia 2017 23:36
opiekun.5

Zapomnialeś napisać o tej mlodej sąsiadce... to tysz lubisz mniećć ... :lol3:

Sąsiadka ma ukończone 79. 
13 kwietnia 2017 23:37 / 1 osobie podoba się ten post
Knorr

Sąsiadka ma ukończone 79. 

Ostatnio pisaleś, ze ma 49...szybko się ...zestarzala   
13 kwietnia 2017 23:43
opiekun.5

Ostatnio pisaleś, ze ma 49...szybko się ...zestarzala   :-)

Nie napisałem. Od stycznia ma 79. 
14 kwietnia 2017 05:06
opiekun.5

Jesteś pewien, ze posadziłeś dwa ogórki, trzy pomidory i pięć salat? Bo chyba posadzileś sadzonki takowych jeśli już.
A te Twoje zabiegi kulinarne to takie, jak byś miał się ożenić z PDP, dogadzasz jej jak szlachciance albo Pani Twego serca :smiech3:

Wystarczy pospać dwie godziny, aby przyznać Ci rację. Poflancowałem, a z ogórków, pomidorów i sałaty zrobiłem sałatki trzy. 
Coś cholernie warczy i mnie hałas obudził. Hałas samo h, sprawdziłem ), ale udało mi się prawidłowo napisać. Bo z cholernie jakoś nie mam problemu.
14 kwietnia 2017 05:52 / 11 osobom podoba się ten post
Knorr

Dzień minął bardzo pracowicie. Posadziłem dwa nowe kwiatki na grządce, takie co motyle przyciągają, bo zauważyłem, że Pdp lubi je obserwować. 
Posadziłem też dwa ogórki, trzy pomidory i pięć sałat.
Poza tym szynka kąpie się w solance przez 24 godz., jutro będzie pieczona. Po upieczeniu zrobię sos z borówek i chrzanu i czekam na Wielkanoc.
Cebulę rozebrałem do gołego, bo jutro będą naturalne pisanki.  Baranek stoi na stole i ładnie pachnie. 

Cyt. " Baranek stoi na stole i ładnie pachnie ...." ....tiaaa ....narżnął mu na stół a ten się jeszcze zachwyca zapachami . Tylko nie pomyl tego co pod barankiem z kawą ziarnistą .....
14 kwietnia 2017 05:55 / 9 osobom podoba się ten post
opiekun.5

Ostatnio pisaleś, ze ma 49...szybko się ...zestarzala   :-)

Jak ja bym była sąsiadką Knorra to też bym się szybko posunęła .....w latach oczywiście . 
14 kwietnia 2017 08:40 / 6 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Cyt. " Baranek stoi na stole i ładnie pachnie ...." ....tiaaa ....narżnął mu na stół a ten się jeszcze zachwyca zapachami . Tylko nie pomyl tego co pod barankiem z kawą ziarnistą .....:lol3:

Baśka weź Ty się ... zamilcz 
14 kwietnia 2017 08:51 / 6 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Cyt. " Baranek stoi na stole i ładnie pachnie ...." ....tiaaa ....narżnął mu na stół a ten się jeszcze zachwyca zapachami . Tylko nie pomyl tego co pod barankiem z kawą ziarnistą .....:lol3:

No!
Nie dość, że narżnął, to jeszcze warczy
14 kwietnia 2017 08:55 / 11 osobom podoba się ten post
U mnie dzień jeszcze się na dobre nie zaczął.
Po wizycie siostry Moniki /niestety - Barbara ma wolne/ Jutrzenka zapadła w błogostan i stanowczo odmawia wyjścia z łóźka.
Ona chyba chce mi tu jakieś przedstawienie pasyjne odegrać i wstanie dopiero w niedzielę rano.
Skaranie boskie z tą kobietą.
14 kwietnia 2017 09:29 / 4 osobom podoba się ten post
Moja H.przesunęła o pół godz,czas wstawania.Nie wiem tylko czy to tak z okazji świąt,czy juz na stałe? Cieszyłoby mnie to,bo 7 a 7.30 robi mi różnicę.Aczkolwiek z czynności przy niej rano wykonywanych,to tylko czeszę włosy i wkładam kapcie.Babcia ma charakter,pomimo 96 lat stanowczo odmawia pomocy.Uparty drugi Koziorożec.Rozumiem ją.
14 kwietnia 2017 09:37 / 7 osobom podoba się ten post
Misiek

U mnie dzień jeszcze się na dobre nie zaczął.
Po wizycie siostry Moniki /niestety - Barbara ma wolne/ Jutrzenka zapadła w błogostan i stanowczo odmawia wyjścia z łóźka.
Ona chyba chce mi tu jakieś przedstawienie pasyjne odegrać i wstanie dopiero w niedzielę rano.
Skaranie boskie z tą kobietą.

Postrasz ją , że się  położysz obok niej ....od razu żywsza będzie , ze strachu z okrzykiem  "ojejkuuuuuu  " z  łoża wyskoczy  
14 kwietnia 2017 09:39 / 5 osobom podoba się ten post
Oj nie wiadomo,może tym bardziej w łóżku zostanie...

Nie taki Misiek straszny jak go malują