Na wyjeździe

29 czerwca 2013 18:56
Giunta też miałam teraz autko do dyspozycji i wolny czas, więc się szlajałam! A co! Ale kombiakiem to też mi ciężko było. Na poprzednim miejscu miałam.
Tu mam audi i tyłek jest taki śmieszny, że już dwa razy znak drogowy na parkingu przechyliłam... hehehe! Dobrze, że nikt nie widział, więc zaraz się zmyłam! Auto nie zarysowane, tylko znak trochę krzywo stał... hihi!
No ale od jutra koniec wolności przez następne dwa tygodnie! A potem to już do domciu i czas pokaże, czy Panna dożyje do mojego kolejnego wygnania...

Mycha napisałaś tyle o tej czekoladzie z orzechami, ze dziś kupiłam... no ale kawał ciacha wsunęłam do kawy, więc dziś odpuszczę... chyba że wieczorową porą mnie skręci... kurde obym tylko nie przytyła...
29 czerwca 2013 19:13 / 1 osobie podoba się ten post
Opiekunkowo miłe - meldujemy ,że rowery zajeżdżone na śmierc ,w nóżkach ok 30km:)ale duch w nas wciąż żywy - dyskoteka w planach wieczornych,karaoke itp.-długo o nas w Łazach będa mówili:):):):)
29 czerwca 2013 19:16
Kasiu, pozdrawiamy Ciebie i całą odważną drużynę. Dzis wieczór pewnie jestescie zmęczone, to bawcie sie nie za siebie, a za nas.
29 czerwca 2013 19:22
kasia63

Opiekunkowo miłe - meldujemy ,że rowery zajeżdżone na śmierc ,w nóżkach ok 30km:)ale duch w nas wciąż żywy - dyskoteka w planach wieczornych,karaoke itp.-długo o nas w Łazach będa mówili:):):):)

Zabawy do białego rana, potem się pochwalicie podrywami.
Dobrze że ślubni nie czytają tego forum...
29 czerwca 2013 19:42
kasia63

Opiekunkowo miłe - meldujemy ,że rowery zajeżdżone na śmierc ,w nóżkach ok 30km:)ale duch w nas wciąż żywy - dyskoteka w planach wieczornych,karaoke itp.-długo o nas w Łazach będa mówili:):):):)

Pijecie też coś?to zdrowie nasze!!!pamietajcie by jedna drugą zaopiekowala sie w razie co....macie w tym wprawe:):)ale macie fajnie
29 czerwca 2013 19:44
kasia63

Opiekunkowo miłe - meldujemy ,że rowery zajeżdżone na śmierc ,w nóżkach ok 30km:)ale duch w nas wciąż żywy - dyskoteka w planach wieczornych,karaoke itp.-długo o nas w Łazach będa mówili:):):):)

A czy Romana się zameldowała w czerwonym płaszczyku rozmiar 38 i w czerwonych szpilkach ?? 
29 czerwca 2013 19:52 / 6 osobom podoba się ten post
Dla Kasi i reszty:
Niech każda wybierze coś dla siebie:
 
Przebudzenia po upojeniu alkoholowym:
- na Kopciuszka - budzisz się w jednym bucie;
- na Rejtana - budzisz się pod drzwiami z rozdartą koszulą;
- na Królewnę Śnieżkę - budzisz się i dostrzegasz jeszcze siedmiu nieprzytomnych facetów;
- na Czerwonego Kapturka - budzisz się w łóżku babci;
- na Krzysztofa Kolumba - budzisz się i nie wiesz gdzie jesteś;
- na Śpiącą Królewnę - budzisz się i czujesz, że ktoś Cię całuje, otwierasz oczy i widzisz, że pies ci mordę liże.
29 czerwca 2013 19:58
Witam wieczorową pora , dziewczyny szaleją na zjeździe no i dobrze należy im sie !!!
29 czerwca 2013 20:04
Scarlet, ja się uśmiałam bo sama sobie dopasowałam do dziewczyn. O matko moja !!! Hahaha !!
29 czerwca 2013 21:01
Dziewczyny, co się dzieje z Asikiem, ostatnio miała ogromnego doła a teraz mam wrażenie, że z 2 dzień się nieodzywa. Ma ktoś z nią kontakt??
 
 
ooooo właśnie się dopatrzałam że jest zalogowana ;))))))
 
buziaczkiiiiiiiiiiiiiiiiii przesyłam i pozdrowienia.................
29 czerwca 2013 21:15
Witam was wszystkie wieczorowa pora mialam troszke wolnego wiec wybralam sie na zakupy i wypatrzec troszke ciekawych zeczy dla naszych najblizszych ja jeszcze 3 tygodnie i zjezdzam do domciu .Tym razem nie spotkam sie z synem jestem z tego powodu taka zla syn w Holandii....taki los nam nasz kochany kraj zgotowal ...moze jeszcze jest szansa zebysmy sie spotkali na swieta w grudniu....ta moja rodzina kazdy gdzie indziej ....pozdrawiam
29 czerwca 2013 21:16
Mam dzisiaj dzień obżarstwa :/ Ledwo się ruszam. Wiem, że to grzech, ale jakoś tak mnie naszło... ;)
29 czerwca 2013 21:24
giunta

Mam dzisiaj dzień obżarstwa :/ Ledwo się ruszam. Wiem, że to grzech, ale jakoś tak mnie naszło... ;)

Giunta,masz dzień obżarstwa? Jakże się cieszę ,że nie ja jedna ha,ha
A swoją drogą to już nie pamiętam kiedy jadłam takie pyszności jak dziś.Jutro idę na spacer za karę,że dziś nie biegałam,będzie to razem około 15 km. :)
29 czerwca 2013 21:24
A przynajmniej coś dobrego Cie skusiło czy klasyczne obżarstwo ?? Wybiegasz ...
29 czerwca 2013 21:26 / 1 osobie podoba się ten post
Giunta to witaj w klubie!
A buty do biegania stoją w kącie, merdają do mnie sznurówkami i wołają, tak jak Panna: Ajajajaj!