Klamka zapadła, byłam podpisać umowę.
Niech się dzieje co chce.
Jadę we wtorek i już nie ma odwołania.
Moja babcia ma fajne imię IRMELIN.
Nigdy takiego nie słyszałam.
Klamka zapadła, byłam podpisać umowę.
Niech się dzieje co chce.
Jadę we wtorek i już nie ma odwołania.
Moja babcia ma fajne imię IRMELIN.
Nigdy takiego nie słyszałam.
Nooo, to mam już tutaj w Niemczech samochód do dyspozycji. Akumulator został wymieniony, więc mogę śmigać. Dzisiaj dostałam kluczyki :) Byłam już trochę poćwiczyć i muszę powiedzieć, że po górach jeździ się inaczej :) ale do ogarnięcia, trzeba się przyzwyczaić i przestawić na trochę inny styl ;) Z początku było mi dziwnie, bo samochód jest prawie pół metra dłuższy od mojej Almerki (a wydawało mi się, że jest całkiem spora) i miałam wrażenie, że zaraz nim gdzieś zahaczę, hehe :) Tutejsze uliczki są w większości tak wąskie, że niekiedy dwa auta nie przejadą, ktoś musi zjeżdżać i przepuszczać. Nooo, ale później już poczułam się swobodniej. Chyba powinno być ok :) Mam tutaj Volkswagena Passata (kombi) i jest "schwarz wie die Nacht" ;) Nareszcie nie będę aż tak bardzo uwiązana w domu :)
Giunta,ale Ci zazdroszcze,jak bym sobie pojeżdziła nawet po wąskich ulicach,niech by nawet po "kocich łabach",ale żeby autkiem :). Proszę Cię dobij mnie jeszcze i powiedz,że dziś biegałaś :)
Scarlet,cieszę się razem z Tobą,spakowałaś się już? A,jeszcze jedno,nie próbuj przytulac swojego psa na "zapas" bo to i tak nic nie da.Moja sunia wczoraj patrzyła na mnie przez skypa i tuliła uszka jak do niej mówiłam. Na pewno wiesz co czułam...
Moje dziecko świetnie zdało maturę i może startować nie tylko na UW ale i na AGH,jestem dziś szczęśliwa :)
Nieeee...no to nie będę Cię dobijać. Zmilczę kwestię biegania ;) ;)
Giunta,ale Ci zazdroszcze,jak bym sobie pojeżdziła nawet po wąskich ulicach,niech by nawet po "kocich łabach",ale żeby autkiem :). Proszę Cię dobij mnie jeszcze i powiedz,że dziś biegałaś :)
Scarlet,cieszę się razem z Tobą,spakowałaś się już? A,jeszcze jedno,nie próbuj przytulac swojego psa na "zapas" bo to i tak nic nie da.Moja sunia wczoraj patrzyła na mnie przez skypa i tuliła uszka jak do niej mówiłam. Na pewno wiesz co czułam...
Moje dziecko świetnie zdało maturę i może startować nie tylko na UW ale i na AGH,jestem dziś szczęśliwa :)
Gratulacje dla Twojej córki, no i dla Ciebie.
Właśnie się zastanawiałam, co tak dziś zamilkłaś, ale pewnie wolne wykorzystywałaś;)
Ja tydzień wcześniej tulę moją niuncię na zapas:)
Wczoraj to Ja się też śmiałam ale dziś rano było mi do płaczu bo mnie strasznie głowa bolała i miałam dziwny ucisk na żąłądek z racji wczorajszej współpracy polsko-węgierskiej. Kocham madziarów ale już nigdy więcej w takiej ilości na wyjeździe. Ide dalej do łózia kurować się
Giunta,ale Ci zazdroszcze,jak bym sobie pojeżdziła nawet po wąskich ulicach,niech by nawet po "kocich łabach",ale żeby autkiem :). Proszę Cię dobij mnie jeszcze i powiedz,że dziś biegałaś :)
Scarlet,cieszę się razem z Tobą,spakowałaś się już? A,jeszcze jedno,nie próbuj przytulac swojego psa na "zapas" bo to i tak nic nie da.Moja sunia wczoraj patrzyła na mnie przez skypa i tuliła uszka jak do niej mówiłam. Na pewno wiesz co czułam...
Moje dziecko świetnie zdało maturę i może startować nie tylko na UW ale i na AGH,jestem dziś szczęśliwa :)
Jaki taras ?? U mnie zimno, piję herbatkę z cytrynką i miodkiem. Jak tak dalej pójdzie to prądu trzeba będzie dodać, bo w domu zimno. Brrr ;-//