Na wyjeździe

23 marca 2013 17:57
Annika

Wczoraj Babcia załączyła sobie mecz piłki nożnej Niemcy-Kazachstan. Siedziała chwilkę spokojnie, ja coś tam robiłam jeszcze w kuchni. I nagle woła: Aneta, Aneta, patrz , nasi wygrywają ! A ja spokojnie - Jacy "nasi" Niemcy nie są moi:-). Ja Polka jestem. Babcia na to - O rzeczywiście, zapomniałam :-).

Trzeba było powiedziec, że nasi niestety, ale przegrywają...bo przegrali wczoraj znów.....

23 marca 2013 18:12

Wiecie co szkoda mi tej mojej bidy... właśnie córka ją oświeciła, jak będzie ze świętami (ja wyjeżdżam i ona zostaje pod opieką rodziny)... no więc zięc będzie z nią do poniedziałku wielkanocnego, przygotuje dla gosci poczęstunek na kawę i sam jedzie i zostawia ją samą... przyjeżdżają oboje w poniedziałek... ta się mało co nie popłakała... widzialam, ze chiała chyba spędzić z córką święta a tu nic z tego... bidulka... znowu będzie dołek i chlipanie...


 

23 marca 2013 18:38

Tali, miłe to nie jest dla kogoś rodzinnego ale cóż poradzić. Czemu nie powie córce, że chciałaby z nią pobyć w święta? Gdyby była na naszym forum, to byśmy ją tu przekoliły w asertywności! Jeśli ktoś miałby dziś ochotę obejrzeć naszego Moderatora Yodę w akcji, to na PRO7 o g.20.15 jest "Imperium kontr-atakuje". Będzie przekazywanie Mocy, kochani! Takich chwil nie wolno przegapić!

23 marca 2013 19:18
ja ci Romanka swoja moc przekaże jak jestes "potrzeboska"
:):):):
23 marca 2013 19:36
To.to pikus.Nie bede sie rozpisywac bo by bylo za dlugo.Na poprzednim miejscu gdzie pracowalam dziadek umarl.Jesli smierc mozna nazwac piekna to moge powiedziec,ze byla piekna,spokojna.Umieral tydzien,postanowil zadnej pomocy.Choc rodzinka lekarz:corka ziec itp.Ale przechodze do meritum.Na wieczor mamuska wezwala corke no bo chyba nadszedl ten czas no umarcia dziadka.A ze corcia spieszyla sie na imprezke to przyjechala a jakze z mezem.Mowie wam jaki czad dziadek umiera a zieciu caly czas popedza zone no choc,choc i tak jestesmy spoznieni.Dziadzio zmarl to zamiast z matka posiedziec a gdzie tam,poszli sie bawidz.Mowia do niej to wezwij te no tam od pogrzebow Beata ci pomoze.Ami szczeka opadla.A gdzie tam babka cala noc dziadka trzymala w domu.Co za narod.
23 marca 2013 20:26
Dzisiaj na RBB oglądałam wiadomości i okazało się,że w Berlin Steglitz zrobiono podkop pod bank i go okradziono.... tunel był zrobiony super.... no i okazało się, że w tunelu znależli kartkę z polskim pismem:):)
23 marca 2013 20:33
No nic tylko "Vabank" !!!!
23 marca 2013 20:37
BEA

To.to pikus.Nie bede sie rozpisywac bo by bylo za dlugo.Na poprzednim miejscu gdzie pracowalam dziadek umarl.Jesli smierc mozna nazwac piekna to moge powiedziec,ze byla piekna,spokojna.Umieral tydzien,postanowil zadnej pomocy.Choc rodzinka lekarz:corka ziec itp.Ale przechodze do meritum.Na wieczor mamuska wezwala corke no bo chyba nadszedl ten czas no umarcia dziadka.A ze corcia spieszyla sie na imprezke to przyjechala a jakze z mezem.Mowie wam jaki czad dziadek umiera a zieciu caly czas popedza zone no choc,choc i tak jestesmy spoznieni.Dziadzio zmarl to zamiast z matka posiedziec a gdzie tam,poszli sie bawidz.Mowia do niej to wezwij te no tam od pogrzebow Beata ci pomoze.Ami szczeka opadla.A gdzie tam babka cala noc dziadka trzymala w domu.Co za narod.

lepsze- u koleżanki na poczatku listopada  babcia zmarła a,że corka miala od następnego dnia wczasy na Majorce to matke do kostnicy na przechowanie i poleciala na te wczasy ,pogrzeb sie odbyl jak wrocila ,po 2 tygodniach.................... no coments.....

23 marca 2013 20:44
Napisalam to dosc haotycznie duzo by trzeba bylo pisac.No rozumiem zimny narod.Ale w takiej chwili zostawic matke sama.Zgroza.Babka posiedziala przy dziadziusiu godzinke poszla na dol spac.A spalam przy nieboszczyku.Myslalam,ze ups balam sie.Wiem zywych trzeba sie bac ale to takie niemile uczucie.Dla mnie bynajmniej jest to niepojetne.
23 marca 2013 20:49
BEA- a po jaka cholere spałas przy nim?????bo nie rozumiem???ktos ci kazał?????
23 marca 2013 20:50
kasia63

BEA- a po jaka cholere spałas przy nim?????bo nie rozumiem???ktos ci kazał?????

mroczne klimaty:) w pracy opiekunek...

23 marca 2013 21:47
Witajcie, mam pytanie czy działa dobrze wam strona opiekunek po zmianie? ja mam problem, niebieskie pola zasłaniają mi 1/3strony i ni jak ich się pozbyć nie mogę
23 marca 2013 21:51
anetta - a próbowalas kliknąc na wolne białe miejsce -mi sie tak czesto robi ,na innych stronach tez i to dziala
23 marca 2013 22:33
Anetta a masz nową przeglądarkę? Bo ja na starej też tak miałem.
24 marca 2013 07:25

Witam w niedzielny, na razie pochmurny poranek!


Wczoraj wieczorem postanowiłam ukulturalnić się trochę i stanęłam wobec wyboru - teatr, film, czy opera, wszystko w jednym telewizorze, jak szampon Head and Shoulders w jednej butelce. Pierwsze dzieło było o niemieckim Domu Pomocy Społecznej, drugie to Gwiezdne wojny- Imperium kontratakuje a trzecie - opera Ryszarda Wagnera "Parsifal".


Pierwsza propozycja odpadła, kiedy okazało się z opisu, że ludzie będą się dręczyć i poniewierać. Po co mam oglądać coś, czego pod dostatkiem jest w codziennym życiu?


Lubiąc trudne wyzwania wybrałam zatem opcję muzyczną, aby się do Wagnera przekonać. Niestety! Słuchając jego tasiemców kobieta zdąży zajść w ciążę, urodzić dziecko, wysłać je na studia, wrócić do opery i stwierdzić:


-Ojej, to dopiero 3 akt?????!!!!!-


Wagnerem też wzgardziłam, podobnie jak teatrem - same sobie winne!


Zostały Gwiezdne wojny. I fajnie. Odtąd zawsze będę miała o czym pogadać z jakimś 12-letnim sąsiadem.


Miłego dnia i wcale nie nudnego wszystkim życzę!