Co dzisiaj gotujesz na obiad ? #2

15 listopada 2014 22:11 / 1 osobie podoba się ten post
scarlet

Chcesz pudding ze smietanką?
Marcepanowy lub pistacjowy, albo obydwa.

Kusisz..... Ale zasłodziłam się wieczorną czekoladą ;)
 
Pudding zostawie Tobie,ja mam smaka na konkret-schaboszczaka  albo żeberka w kapuscie.
 
O,mamma mia!
15 listopada 2014 22:12 / 1 osobie podoba się ten post
basiaim

Kusisz..... Ale zasłodziłam się wieczorną czekoladą ;)
 
Pudding zostawie Tobie,ja mam smaka na konkret-schaboszczaka  albo żeberka w kapuscie.
 
O,mamma mia!

I do tego piffko zimne....
15 listopada 2014 22:19 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Masz rację,ja tu nie mam dostępu do jedzenia poza porami jedzenia i wciąz mysle co zjem jak wroce,albo co jutro kupie hihi. Jak mialam swobodny dostęp to na początku jadłam potem mi się znudzilo :))

Ja mam podobnie .15 dkg .pasztetowej na dwa dni i koniec szaleństw.Mięso tylko w niedziele a tak w pozostałe dni
to Frau kombinuje jakby tu przyoszczędzic.Wracam na swoje śmieci gdzie kupowałam co chciałam i z PDP zgodnie
jadłysmy na co obie miałysmy ochotę.Niby tu głodowania nie ma ale jakto mówi moja psiapsiólka psy w Polsce lepiej
jedzą.Jeszcze dwa tygodnie .I bay zastepstwo. 
15 listopada 2014 22:20
Ja kupiłam koleżance fajki w Pl ,przywiozłam do De -nie palę !!( Kiedys " podpalałam".).i teraz dylemat stan PDP bardzo siępogorszył ,zmienniczka w kontakcie opowiadła,ze tak jest jak było choć PDP zalicz. szpital ,ale to niby nic..Spaliłam z tego szoku 1 raz kłamstwo rodaczki 2 raz- co mnie czeka ?? ok 12 papierosów !! O ZGROZO !
15 listopada 2014 22:24 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Masz rację,ja tu nie mam dostępu do jedzenia poza porami jedzenia i wciąz mysle co zjem jak wroce,albo co jutro kupie hihi. Jak mialam swobodny dostęp to na początku jadłam potem mi się znudzilo :))

Ja na poprzedniej szteli nie gotowałam.
 
Gotowała wnuczka PDP bądź jej mąż.
 
Jedzenia było dużo, ale gotowce i fast foody.
 
Zero owoców, rzadko świeże warzywa.
 
Ja z natury jestem miesozerna,ale pamiętam jak na którymś wyjściu kupiłam koszyk nektaryn i wszystkie podczas spaceru zezarłam. 
15 listopada 2014 22:26 / 1 osobie podoba się ten post
basiaim

Ja na poprzedniej szteli nie gotowałam.
 
Gotowała wnuczka PDP bądź jej mąż.
 
Jedzenia było dużo, ale gotowce i fast foody.
 
Zero owoców, rzadko świeże warzywa.
 
Ja z natury jestem miesozerna,ale pamiętam jak na którymś wyjściu kupiłam koszyk nektaryn i wszystkie podczas spaceru zezarłam. 

Hahahhah to ja mam tak z jabłkami,w domu nie ruszyłam ,a tu....zajadam sie  nimi,no ale kradzione więc nie tuczy :))
15 listopada 2014 22:28
Co robicie ,jak przychodzi rodzina ?? Byłam juz w wielu domach ,nie wiem co jest juz i nie stosowne??? Róznie to bywało .Staram sie wyczuć ,ale...( my Polki zdolne do wszystkiego i "dużo " wiedzące-tez czyt nawet 7 lekarz hhaha)siedzimy na kawie ,potem umykamy ,no zeby troche "odpocząc" tu nasłuchujemy o "gadają" ? ' to czy siedziec lepiej( to nietakt- może o spr. intymno-finansowych sie będzie rozmawiac ??) ,czy umykac ??
15 listopada 2014 22:31
Dorka

Co robicie ,jak przychodzi rodzina ?? Byłam juz w wielu domach ,nie wiem co jest juz i nie stosowne??? Róznie to bywało .Staram sie wyczuć ,ale...( my Polki zdolne do wszystkiego i "dużo " wiedzące-tez czyt nawet 7 lekarz hhaha)siedzimy na kawie ,potem umykamy ,no zeby troche "odpocząc" tu nasłuchujemy o "gadają" ? ' to czy siedziec lepiej( to nietakt- może o spr. intymno-finansowych sie będzie rozmawiac ??) ,czy umykac ??

Ja tez mam dylemat.
 
Chętnie bym się wycofała do siebie (dodatkowe wolne od mojej terrorystki) ale proszą, żebym została z nimi :/
15 listopada 2014 22:32
Dorka

Co robicie ,jak przychodzi rodzina ?? Byłam juz w wielu domach ,nie wiem co jest juz i nie stosowne??? Róznie to bywało .Staram sie wyczuć ,ale...( my Polki zdolne do wszystkiego i "dużo " wiedzące-tez czyt nawet 7 lekarz hhaha)siedzimy na kawie ,potem umykamy ,no zeby troche "odpocząc" tu nasłuchujemy o "gadają" ? ' to czy siedziec lepiej( to nietakt- może o spr. intymno-finansowych sie będzie rozmawiac ??) ,czy umykac ??

Jak rodzina przychodzi to zazwyczaj siedze z babcią w salonie,tv ryczy na cały regulator więc podłuchiwac się nie daje hihi Poza tym moja pdp za gościnna nie jest,nigdy nic nie proponuje swojej rodzinie. Zazwyczaj nikt zbyt długo hałasu wytrzymac nie moze i szybko umyka. 
Ty nie musisz siedziec w tym czasie z rodziną,wyjdż na fajkę,do pokoju,niech zostaną sami .
15 listopada 2014 22:37
Ja tez się więc wycofuję ,jak szybciej i na najdłużej jak mogę..Ha HA HA.. tylko jak oni to odbierają?? Nie bardzo mi na tym zależy,ale kultura obowiązuje ..najgorzej to chyba wypaść w porównaniu ze ZMIENNICZKA nadgorliwą,która nawet minuty nie zostawi ,ani żeby wyszli bez obdarowania jakimś np. ciastem ,czy innymi specjalnosciami polskiej kuchni
15 listopada 2014 22:42 / 2 osobom podoba się ten post
Dorka

Ja tez się więc wycofuję ,jak szybciej i na najdłużej jak mogę..Ha HA HA.. tylko jak oni to odbierają?? Nie bardzo mi na tym zależy,ale kultura obowiązuje ..najgorzej to chyba wypaść w porównaniu ze ZMIENNICZKA nadgorliwą,która nawet minuty nie zostawi ,ani żeby wyszli bez obdarowania jakimś np. ciastem ,czy innymi specjalnosciami polskiej kuchni

Dorka nowa jesteś na forum jeszcze się poznasz,ciasta pieka dla całych rodzin,wolnego nie biorą,ale na forum to fason trzymaja robia po 100 km dziennie rowerami a co wyjadaja na obiad to strach sie bac nie jeden  Hilton nie ma takiego menu.Czytaj dziewczyno i wyciagaj wnioski.Pisz jak masz jakies pytania.Tu wszystko wyjasniamy sobie.
15 listopada 2014 22:45 / 2 osobom podoba się ten post
Dorka

Ja tez się więc wycofuję ,jak szybciej i na najdłużej jak mogę..Ha HA HA.. tylko jak oni to odbierają?? Nie bardzo mi na tym zależy,ale kultura obowiązuje ..najgorzej to chyba wypaść w porównaniu ze ZMIENNICZKA nadgorliwą,która nawet minuty nie zostawi ,ani żeby wyszli bez obdarowania jakimś np. ciastem ,czy innymi specjalnosciami polskiej kuchni

Zmienniczką się nie przejmuj,Ty bądż sobą,zazwyczaj takie nadgorliwe co naskakują rodzinie marnie kończą.
15 listopada 2014 22:49
Ja chyba jestem teraz BE BE..!! (jestem Tu ponownie u PDP)Moja nadgorliwa zmienniczka "przewaliła"??!! cały dom ,perfekcyjna Pani domu!!!Nie piekę!!!
Jak ,sie mnie :przysrało" to upiekę ,znam się na "robocie "" Ha Ha , jesli tak to moge poczęstować ,jak zapach leci ,,hhaha
15 listopada 2014 22:49 / 3 osobom podoba się ten post
Napisze Wam dziewczyny zwłaszcza dla tych  nowych przepis na placki ziemniaczane takie jak jadają Niemcy.
 
Ziemniaki ugotowac obrac i przetrzeć przez sitko taka sama cześc ziemniakow surowych zetrzeć na tarce.Pieprz,sól,mozna dodac cebulke albo czosnek zalezy co pdp lubi no i jajka ja ostatnio ubilam bialka były puszyste. Smazyc i z musem jabłkowym.Sa smaczniejsze jak  tylko z tartych.Sprobowac można.
 
15 listopada 2014 22:57
Powiem tak na poczatku mojej kariery opiekunki wypiekalam i wysilalam sie,obarowywalam rodzine ciastem,a teraz stwierdzilam ze moze nieraz krzywo potrzyli ze za duzo kasy wydaje wiec z pieczeniem sie nie wysilam i nie pieke ,a jak rodzina czy znajomi przychodza to ide do swojego pokoju,musza obgadac opiekunke ,hihi,bo relacje moja pdp zdaje ze wszystkiego ,dzis nawet zadzwonila do kolezanki z zapytaniem ze w tv nic nie ma o demostracji w hanowerze,wiec niech sobie gadaja aja mam minute oddechu