dowcipy i anegdoty #3

01 kwietnia 2015 13:13 / 7 osobom podoba się ten post
01 kwietnia 2015 13:20 / 9 osobom podoba się ten post

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
01 kwietnia 2015 13:25 / 7 osobom podoba się ten post
Posterunek policji, młoda pani oficer przesłuchuje starszą kobietę w charakterze podejrzanej w sprawie zabójstwa młodego chłopaka:
- Prosze opowiedzwieć jak to było - pyta policjantka.
- Wyszłam na spacer do parku, siadłam na ławce, zaczęłam karmić gołębie i ten młody kawaler się do mnie przysiadł - odpowiada drżącym głosem staruszka.
- I wystraszyła się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak?
- Nie, nie, to nie tak było.
- Więc, jak to było?
- I on jak się przysiadł, to się zaczął do mnie przysuwać...
- I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak?
- Nie, nie, to nie tak było.
- No to niech pani mówi, co się stało.
- I on mi położył rękę na kolanie...
- I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak?
- Nie, nie to nie tak było.
- No to niech pani mówi dalej.
- I zaczął tak przesuwać ręką po moim udzie.
- I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak?
- Nie, nie!
- ...
- Drugą ręką złapał mnie za pierś!
- I bała...
- Nie, nie!!!
- ...?!
- No i on tak gładził ręką moje udo, już miał włożyć mi rękę za majtki, ja rozchyliłam na nogi, a on zabrał ręce, roześmiał się i zawołał: "prima aprilis babciu!". Więc zaje*ałam gnoja torbą z suchym chlebem dla gołębi!


Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia:
- Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi:
- Dawaj pieniądze!!
- Dlaczego? - pytam groźnie.
- Prima Aprilis!!
To ja mu naplułam w oko i mówię:
- Śmigus Dyngus!!
Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi:
- Popielec!!
No więc ja go przydusiłem i mówię:
- Zaduszki!!

01 kwietnia 2015 19:57 / 6 osobom podoba się ten post
02 kwietnia 2015 08:28 / 14 osobom podoba się ten post
02 kwietnia 2015 18:31 / 7 osobom podoba się ten post
02 kwietnia 2015 18:52 / 10 osobom podoba się ten post
idzie dróżką lis. Nagle z krzaków wyskakuje banda rozwydrzonych, wyrośniętych wilczątek. Po chwili lisek dostał wp*erdol, stracił komórkę, portfel i pobity uciekł sromotnie. Idzie miś. Scenariusz podobny. Miś trochę się stawiał ale efekt ten sam - obrobiony i sponiewierany uciekł. Idzie zajączek wielkanocny niosąc koszyczek z pisankami. Wyskakują wilczki, a zajączek jak nie zawinie koszyczkiem, sruuuu jednego, drugiego, n-tego, kopem poprawił i wilczątka skowycząc zbiegły.  Jaki morał: Jak masz jaja to zawsze sobie poradzisz
 
Mąż do zony: -Podaj mi śrubokręt. -Gwiazdkowy? -Nie, ku**a wielkanocny.
 
 
W klasztorze nagle otwierają się drzwi i z rozpędem do środka wpada młoda zakonnica. Biegnie prosto do matki przełożonej: - Matko przełożona, matko przełożona, zgwałcili mnie, co robić? - Zjeść cytrynę - odpowiada matka przełożona - Pomoże??? - Pomoże, nie pomoże... ale przynajmniej ten uśmiech zniknie. 
02 kwietnia 2015 19:45 / 12 osobom podoba się ten post
02 kwietnia 2015 20:58 / 4 osobom podoba się ten post
jestem teściową to mogę sobie pozwolić na dowcip.
 
Teściowa jak wódka im zimniejsza tym lepsza:):):)
03 kwietnia 2015 14:03 / 3 osobom podoba się ten post
Pewnego slonecznego lata,siedze z znajomymi w parku kasprowicza i ktos w parach leci spadochronem....moja jedna z znajomych lekko slepawa bez okularow...mowi ....co to za wielkie ptaki leca....:)
03 kwietnia 2015 16:11 / 4 osobom podoba się ten post
Wpada zajączek do lisiej nory i pyta:
- Jest ojciec?!
- Nie ma...
- Jest matka?!
- Nie ma...
- A chcecie w te rude ryje?!

Przychodzi baba do dentysty, siada w fotelu i od razu ciąga majtki.
- Ależ droga pani! - protestuje lekarz - Ja jestem dentystą, ginekolog przyjmuje piętro niżej!
- Nie ma żadnej pomyłki. - odpowiada baba - Zakładał pan wczoraj mojemu staremu sztuczną
szczękę?
- Tak.
- No to teraz ją pan wyciągaj!





Zajączek miał ochotę na seks. Idzie przez las i szuka partnerki. Spotyka zwiniętego w kłębek jeża. Obchodzi go dookoła i zupełnie nie może się zorientować, gdzie jest przód, a gdzie tył. Wreszcie mówi:
- Ty, jeż mógłbyś chociaż puścić bąka, to miałbym jakiś punkt odniesienia.





II Wojna Światowa. Hitlerowcy zagnali wszystkich mieszkańców wsi w jedno miejsce i oznajmiają:
- Mężczyźni pójda do obozu, młode kobiety wywieziemy na roboty, a stare zgwałcimy i wypuścimy.
Jakiś młody chłopak prosi:
- Moja babka ma 80 lat. Nie gwałćcie jej.
Babka:
- Trzym mordę, szczeniaku, Wojna ma swoje prawa.

03 kwietnia 2015 16:24
Lena46, ten ostatni dowcip to na granicy troche, nie?
03 kwietnia 2015 17:14 / 2 osobom podoba się ten post
03 kwietnia 2015 20:21 / 1 osobie podoba się ten post
Koniecznie obejrzyjcie. Ja odpadłam.
https://www.youtube.com/watch?v=lorUGbgf8Rc
 
03 kwietnia 2015 20:41 / 3 osobom podoba się ten post
OOO proszę, dobre rady Mistrza ;-))