dowcipy i anegdoty #3

10 kwietnia 2015 19:42 / 3 osobom podoba się ten post
A ja jestem doskonałym odbiorcą kawałów. W ogóle nie zatrzymują mi się w głowie. Nie umiem opowiadać. Ten sam kawał , nawet gdy słyszę kilkakrotnie - zawsze mnie rozśmiesza, bo nie pamiętam. Żeby nie było, demencji nie mam, tylko taką dziwną właściwość mózgu.
10 kwietnia 2015 19:44 / 1 osobie podoba się ten post
lena46

znam lepsze ale nie nadające się na forum ...........Bo ja lubię  takie ostrzejsze dowcipy ................

Lena to napisz jeden ostrzejszy......przestan....nie krempuj sie,pelnoletnia juz jestem.......
10 kwietnia 2015 19:46 / 12 osobom podoba się ten post
10 kwietnia 2015 19:52 / 1 osobie podoba się ten post
Lena, nie daj sie podpuscic;) Zaloz osobny watek i Modi nie bedzie sie Ciebie czepial:) Nikogo w oczy kluc nie bedzie. No chyba, ze zajrzy ktos niepowolany, ale wtedy juz nie Twoja wina:) W koncu ciekawosc to pierwszy stopien do piekla:)
10 kwietnia 2015 20:02
Agata07

Lena to napisz jeden ostrzejszy......przestan....nie krempuj sie,pelnoletnia juz jestem.......

nie mogę bo forum by się zdemoralizowało ....................hihihih
10 kwietnia 2015 20:06
moncherie

Lena, nie daj sie podpuscic;) Zaloz osobny watek i Modi nie bedzie sie Ciebie czepial:) Nikogo w oczy kluc nie bedzie. No chyba, ze zajrzy ktos niepowolany, ale wtedy juz nie Twoja wina:) W koncu ciekawosc to pierwszy stopien do piekla:)

wszyscy by zaglądali ..................a na moich barkach spoczęli by wszyscy święci i fala krytyki ................hihihihih
10 kwietnia 2015 20:07 / 1 osobie podoba się ten post
lena46

nie mogę bo forum by się zdemoralizowało ....................hihihih

Heheheheh
10 kwietnia 2015 20:11 / 5 osobom podoba się ten post
11 kwietnia 2015 14:20 / 8 osobom podoba się ten post
Siedzi Mietek u Heńka i popijają sobie wódeczkę. Nagle Mietek pyta Heńka:
- U Ciebie na ścianie wisi metalowa miska?
- To jest zegar z kukułką - odpowiada od niechcenia Heniek.
- Jak to zegar z kukułką?
- Zobaczysz...
W tym momencie Heniek podnosi ze stołu pustą już butelkę od wódki, bierze zamach i rzuca w wiszącą miskę. Zza ściany słychać:
- Ku... ku... ku***a, jest wpół do czwartej rano.

Mocno napruty gość wsiada do taksówki i mówi do taksówkarza:
- Na dworzec! Ale to bardzo szybko!
Na to taksówkarz:
- Proszę pana, ale my już jesteśmy na dworcu!
Na co zdziwiony pijaczek wyjmuje z kieszeni 50 złotych i mówi:
- Masz! Ale na drugi raz tak nie zapie***laj!

Dwóch kumpli spotyka się w barze. Bar zamykają, a oni czują się niedopici. Idą więc do jednego z nich. Otwierają im potulne żona i teściowa gospodarza. Gość pyta kolegę:
- Jak ty je tak wytresowałeś?
- Raz przyszedłem do domu pijany. One na mnie zaczęły krzyczeć. Ja wtedy za nożyczki i strzygę pudla. Drugim razem tak samo. Za trzecim razem biorę nóż i zabijam pudla.
- Ale co to ma wspólnego z żoną i teściową?
- One są już po drugim strzyżeniu.





13 kwietnia 2015 12:11 / 3 osobom podoba się ten post
 
 
 
         Plaża dla nudystów.Dwoje do siebie:
         - Pani mi sie bardzo podoba.
         - Tak,widzę to.......
13 kwietnia 2015 16:43 / 6 osobom podoba się ten post
Przyjeżdża babcia do Jasia i mówi:
-Wnusiu jakiś ty do mnie podobny
Rozpłakane dziecko biegnie do mamy i mówi
-mamusiu babcia mnie straszy!
13 kwietnia 2015 17:00 / 4 osobom podoba się ten post
Nowonarodzone dziecko juz w domu.Cala rodzina sie zachwyca widokiem malucha Ktos z rodziny patrzy na malucha i mowi - wykapany dziadek Jeszcze troszke na rauszu ojciec z oburzeniem - tylko nie wykapany.To byl pelny orgazm
17 kwietnia 2015 13:45 / 7 osobom podoba się ten post
Dwóch rozbitków spotyka się na otwartym morzu. Jeden pyta drugiego:
- Jak długo już tak dryfujesz?
- Będzie już dobre 2 lata.
- Jak to możliwe, że tak długo wytrzymałeś?
- Sam nie wiem, straszna nuda, szczególnie w niedziele.
17 kwietnia 2015 17:19 / 4 osobom podoba się ten post
Na wytwornym przyjęciu elegancka pani zwraca się do eleganckiego pana:
- Pan musi być starszy ode mnie?
- Och, nigdy bym się nie ośmielił pchać na świat przed łaskawą panią!
17 kwietnia 2015 18:26 / 6 osobom podoba się ten post
Mały Jasiu przeczytał w gazecie, że w mieście otwarto agencję towarzyską.
Po chwili pyta ojca:
- Tato, a co właściwie robi się w takiej agencji?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
- No, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że robi się tam człowiekowi dobrze.
Nazajutrz Jasiu dostał od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film, biegnie do agencji towarzyskiej. Dzwoni do drzwi i otwiera mu nieco zdziwiona panienka.
- Co tu chłopczyku chciałeś?
- No chciałem, żeby mi zrobić dobrze. Mam nawet pieniądze!
Panienka zaprosiła Jasia do środka, zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy duże pajdy chlebka, posmarowała je masłem oraz miodem i podała Jasiowi.
Po godzinie Jasi wpada do domu i krzyczy:
- Mamo, tato! Byłem w agencji towarzyskiej!
Ojciec o mało nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
- I co? - pytają Jasia po chwili.
- Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem.



Rozmowa dwóch Ukraińców:
- Wiesz stary, jakie w Polsce to mają życie... Rano wstajesz, śniadanie, seks. Później kąpiel, drugie śniadanie i znowu numer. Do obiadu jeszcze parę razy, po obiedzie znowu seks i tak już do samej nocy.
- A skąd Ty to wiesz? Byłeś kiedyś w Polsce?
- Ja nie, ale moja siostra była.



Facet lekko na bani wraca do domu. żona od razu, sra-ta-ta-ta, pijak, tylko wódka ci w głowie... Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:
- OK, przyniosłem test, zaraz zobaczymy jaka ty obeznana i kulturalna jesteś!
żona:
- Zobaczymy, czytaj.
- Taaak, pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty.
- Ha, no chociażby dolar i euro.
- Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych.
- Jejku, mogę ci co najmniej 10 podać.
- Wierze. Pytanie trzecie. Podaj mi 2 rzeki w Islandii... Milczysz? Ha, wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych zainteresowań!