Wegetarianizm

11 stycznia 2015 09:00 / 3 osobom podoba się ten post
Chciałabym też zostać wegetarianką, mam nadzieję, że do tego dojdzie w przyszłości, teraz jem go nie za dużo , bo co jakiś czas mam na niego ochotę...
11 stycznia 2015 09:17 / 2 osobom podoba się ten post
anerik

Chciałabym też zostać wegetarianką, mam nadzieję, że do tego dojdzie w przyszłości, teraz jem go nie za dużo , bo co jakiś czas mam na niego ochotę...

Nie musisz od razu zostać wegetarianką.Mozna wykluczać etapami spozywanie pruduktów,ktore  ta dieta wyklucza.Ja tak zrobiłam - nie jem mięsa i wędlin.Weretarinizm to jak religia,przyznawac sie moga wszyscy, ale nie wszyscy przestrzgaja regół.To tak jak z dekalogiem.
11 stycznia 2015 09:52 / 6 osobom podoba się ten post
mleczko47

I po co wklejasz te linki uważasz,że jak miesa nie jem nie potrafie korzystać z internetu.A gdzie ja napisalam,że jestem wegetarianką? napisałam,że nie jem miesa a to chyba jest roznica.Skoro jej nie widzisz to poszukaj informacji w necie.Jeśli lubię drewno nie muszę mieć tartaku.Załóż sobie topik "Tropicielka wpisów mleczko" i pisz,bedziesz miała ułatwienie.Juz cie prosiłam daj mi spokoj na forum.

Przecież nie tylko Ty czytasz ten topik ,chyba,że wyłącznie dla siebie go załozyłaś...Co złego w tych linkach jest?Większość ludzi kojarzy wegetarianizm i pokrewne  na zasadzie "dzwonią,ale nie wiadomo o czym dokładnie"..Fajnie mieć te pare linków w jednym miejscu skoro już taki topik jest.Nie rozumiem Twojego oburzenia?Dlaczego od razu uwazasz ,że Cie Salazar atakuje?Nic takiego nie napisała co mogłoby wyglądac na atak a Ty z mety -daj mi spokój.Jeśli zakładasz topik i nie zyczysz sobie ,żeby ktokolwiek w nim pisał to trzeba było napisac tow  pierwszym poście. Wygląda na to ,że na żaden Twój post nic nie wolno napisac bo wszystko bierzesz za atak na Twoją osobę....W kazdym temacie i topiku.Może wyluzuj troche.Temat jest bardzo ciekawy i jak widac znalazło się kilka osób ,które tez nie jedza mięsa ,albo zmierzają w tym kierunku.Inni także chcieliby sie czegoś dowiedziec ,ale z takim podejsciem jakie reprezentujesz to strach tu wchodzić i komentować......Nie rozumiem jaki jest Twój cel.....
11 stycznia 2015 10:05 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Przecież nie tylko Ty czytasz ten topik ,chyba,że wyłącznie dla siebie go załozyłaś...Co złego w tych linkach jest?Większość ludzi kojarzy wegetarianizm i pokrewne  na zasadzie "dzwonią,ale nie wiadomo o czym dokładnie"..Fajnie mieć te pare linków w jednym miejscu skoro już taki topik jest.Nie rozumiem Twojego oburzenia?Dlaczego od razu uwazasz ,że Cie Salazar atakuje?Nic takiego nie napisała co mogłoby wyglądac na atak a Ty z mety -daj mi spokój.Jeśli zakładasz topik i nie zyczysz sobie ,żeby ktokolwiek w nim pisał to trzeba było napisac tow  pierwszym poście. Wygląda na to ,że na żaden Twój post nic nie wolno napisac bo wszystko bierzesz za atak na Twoją osobę....W kazdym temacie i topiku.Może wyluzuj troche.Temat jest bardzo ciekawy i jak widac znalazło się kilka osób ,które tez nie jedza mięsa ,albo zmierzają w tym kierunku.Inni także chcieliby sie czegoś dowiedziec ,ale z takim podejsciem jakie reprezentujesz to strach tu wchodzić i komentować......Nie rozumiem jaki jest Twój cel.....

Kasia bez urazy, ale myślę,że nie masz patentu na "racje" Ona* chyba wie co pisze.Dajmy spokoj.
 
 
* - nick opiekunki.
11 stycznia 2015 10:16 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Kasia bez urazy, ale myślę,że nie masz patentu na "racje" Ona* chyba wie co pisze.Dajmy spokoj.
 
 
* - nick opiekunki.

Oczywiście ,że nie mam :)A ktoś ma????
11 stycznia 2015 10:38 / 5 osobom podoba się ten post
a miało być tak fajnie - wymiana przepisów na dania wegetariańskie , oczekiwałam dyskusji : co na plus taka dieta wnosi - co na minus - ale wyszło : jak zwykle :(
11 stycznia 2015 10:45 / 4 osobom podoba się ten post
Aniak

a miało być tak fajnie - wymiana przepisów na dania wegetariańskie , oczekiwałam dyskusji : co na plus taka dieta wnosi - co na minus - ale wyszło : jak zwykle :(

Popieram Cię !.....tylko jednego nie rozumiem a mianowicie : ktoś podpuści a pózniej się pewnie zza krzaków przygląda i ręce zaciera , tak trochę odwrotnie się to ma do znanego przysłowia " gdzie dwóch się bije ...." , bo " jeden zacznie - reszta się pokłóci ...." a ten co zaczął ma radochę , tylko pytanie : z czego ??? -:((((((
11 stycznia 2015 10:49 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Popieram Cię !.....tylko jednego nie rozumiem a mianowicie : ktoś podpuści a pózniej się pewnie zza krzaków przygląda i ręce zaciera , tak trochę odwrotnie się to ma do znanego przysłowia " gdzie dwóch się bije ...." , bo " jeden zacznie - reszta się pokłóci ...." a ten co zaczął ma radochę , tylko pytanie : z czego ??? -:((((((

O mamusiu !!!!! a ja juz zem myslala ze Ty przechodzisz na wegetarianizm)))) i chcesz napisac o tym 
11 stycznia 2015 11:17 / 2 osobom podoba się ten post
 Ciekawi mnie ilu z Nas , Was ,będacych katolikami,wierzącymi ludźmi wie jak jest napisane w Biblii W STARYM TESTAMENCIE w KSIĘDZE RODZAJU --kiedy Bóg stworzył człowieka I rzekł Bóg: «Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. 30 A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona». I stało się tak. Dopiero później jak nastał POTOP BÓG powiedział i podzielił zwierzęta na czyste i na nieczyste tzn. które można a które nie można jeść -... http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=92
Wniosek z tego ,że na początku świata wszyscy byli weganami nie jedli nic a nic co pochodziło od zwierząt , wiem ,że od tamtego czasu tysiące lat zmian ale taki był POCZĄTEK.
11 stycznia 2015 11:18 / 2 osobom podoba się ten post
MOja pdp nie je miesa, i czesto gesto ja tez. Odpuscilam, jednak jak kilka razy moze 3 max zrobilam sobie mieso a jej co innego to kukala czemu ja jem co innego, i foch, ehhh. 
 
Jak znowu raz jej upieklam watrobke bo powiedziala, ze lubi to zjadala tylko salatke, i stwierdzila, ze dla niej to za duzo. wiec sla sietego spokoju odpuscilam sobie mieso.... Ale juz na same warzywa patrzec nie moge na prawde... Moja pdp ciezka jest do karmienia, warzywa tylko i makaron z sosem pomidorowym.... Ale nie daj Boze zebym ja co innego jadla... NO i to problem, ale sobie oczywiscie kupuje to co lubie, nadrabiam parowkami zawsze rano, bo jakos dziwne ale jak dluzszy czas nie jem miesa to czuje jakby mi czegos brakowalo, tak jakos slabiej sie czuje...
11 stycznia 2015 11:21 / 2 osobom podoba się ten post
Mój Pdp.lubi bardzo obiadki miesne i zawsze gotuje na obiad cos z miesa
ale tez zawsze sa warzywka,wiec gotuje wiecej warzywek z mysla o sobie .
Pdp ma samczny obiadek i ja tez jem to co lubie.
Nie mam z tym zadnego problemu i nigdy nie kupuje czegos ekstra dla siebie.
Mozna sobie swietnie poradzic z posilkami.
11 stycznia 2015 11:29 / 1 osobie podoba się ten post
Jolek

MOja pdp nie je miesa, i czesto gesto ja tez. Odpuscilam, jednak jak kilka razy moze 3 max zrobilam sobie mieso a jej co innego to kukala czemu ja jem co innego, i foch, ehhh. 
 
Jak znowu raz jej upieklam watrobke bo powiedziala, ze lubi to zjadala tylko salatke, i stwierdzila, ze dla niej to za duzo. wiec sla sietego spokoju odpuscilam sobie mieso.... Ale juz na same warzywa patrzec nie moge na prawde... Moja pdp ciezka jest do karmienia, warzywa tylko i makaron z sosem pomidorowym.... Ale nie daj Boze zebym ja co innego jadla... NO i to problem, ale sobie oczywiscie kupuje to co lubie, nadrabiam parowkami zawsze rano, bo jakos dziwne ale jak dluzszy czas nie jem miesa to czuje jakby mi czegos brakowalo, tak jakos slabiej sie czuje...

U mnie jest tak :osobno dla Pdp i osobno dla mnie.Ja zazwyczaj jem wszystko surowe to jak zrobie sałatkę to i Pdp. zje.Mój dziadzio  jest dla mnie bardzo wyrozumiały ,zawsze  podczas rodzinnych zebrań  zaznacza ,ze nie jem mięsa. 
Ale bardzo bym chciała trafic na Pdp. wegetaianke...MARZENIE.
11 stycznia 2015 11:29 / 1 osobie podoba się ten post
Lawenda

No,jeśli jesteśmy tym, co jemy, to ja nie chciałabym byc marchewką, albo, o zgrozo - brukwią. Toż to brzmi jak obelga - "ty brukwio". :D
To ja już wolę byc apetyczną szyneczką. Byle nie baleronem. :D
Byłam kiedyś wegetarianką, a konkretnie makrobiotyczką. Było fajnie, do czasu. Po 2 latach już przestało byc fajnie.
Obecnie jadę na diecie bezglutenowej i bezmlecznej, bo okazało się,że mam nietolerancję. Jak przeszłam na mięcho i warzywa i minimalna ilość zbóż bezglutenowych, schudłam bez wysiłku ok. 18 kilo. I to bez efektu jojo. Wagę trzymam.

Lawendo,Ty może masz grupę krwi 0?
Ja też jestem posiadaczką owej grupy i jeżeli wierzyć tym , co piszą, to odzywiam się własciwie do posiadanej grupy krwi.Jem chude mięso,lubię bardzo i dużo warzyw.Za węglowodanami nie przepadam, nabiału też mało jem, chyba że jest to dobry ser, a i to w niewielkich ilościach.Podchodzę sceptycznie do takich informacji, ale może coś w tym jest.
Z potraw bezmięsnych to number one u mnie -pierogi ruskie.
Jeszcze jedna potrawa, która mi posmakowała to szpecle z mangold.Jadłam to nad Bodeńskim, a tą potrawę robiła córka pdp po prostu perfekcyjnie.Nie pamiętam teraz przepisu, ale jak go gdzieś znajdę to zamieszczę.
11 stycznia 2015 11:32
tina 100%

Lawendo,Ty może masz grupę krwi 0?
Ja też jestem posiadaczką owej grupy i jeżeli wierzyć tym , co piszą, to odzywiam się własciwie do posiadanej grupy krwi.Jem chude mięso,lubię bardzo i dużo warzyw.Za węglowodanami nie przepadam, nabiału też mało jem, chyba że jest to dobry ser, a i to w niewielkich ilościach.Podchodzę sceptycznie do takich informacji, ale może coś w tym jest.
Z potraw bezmięsnych to number one u mnie -pierogi ruskie.
Jeszcze jedna potrawa, która mi posmakowała to szpecle z mangold.Jadłam to nad Bodeńskim, a tą potrawę robiła córka pdp po prostu perfekcyjnie.Nie pamiętam teraz przepisu, ale jak go gdzieś znajdę to zamieszczę.

Ja z tego co wyczytalam, posiadacze grupy krwi 0, nie moga odstawic miesa, bo to jest zle dla zdrowia :)) Interesowalam sie kiedys dieta odpowiednia dla grupy krwi u przy mojej moge jesc miesa jedynie z kurczaka i indyka, watrabka jak najbardziej co uwielbiam :)) 
 
wegetarianizm nie dla mnie, ale tutaj trohe jestem wegetarianka................
11 stycznia 2015 11:38 / 1 osobie podoba się ten post
Jolek

Ja z tego co wyczytalam, posiadacze grupy krwi 0, nie moga odstawic miesa, bo to jest zle dla zdrowia :)) Interesowalam sie kiedys dieta odpowiednia dla grupy krwi u przy mojej moge jesc miesa jedynie z kurczaka i indyka, watrabka jak najbardziej co uwielbiam :)) 
 
wegetarianizm nie dla mnie, ale tutaj trohe jestem wegetarianka................

Właśnie z medycznego punktu widzenia nie widzę związku między posiadaną grupą krwi, a odpowiednią dietą.Mozliwe, że u mnie to tylko zbieg okoliczności, że lubię mięsko i jestem posiadaczką "zerówki. No ,ale to bardzo popularna grupa krwi i posiada ją wiele osób, więc takich "zbiegów okoliczności" może być więcej:) Muszę się zagłębić w zagadnienie, może trafię na jakieś konkrety potwierdzające tę teorię:)