Dzień dobry!!!!!
Dziewczyny może, któraś z was wie co znaczy słówko, które fonetycznie brzmi "hłam", za cholerę nie mogę rozgryżć jego znaczenia.
Dzień dobry!!!!!
Dziewczyny może, któraś z was wie co znaczy słówko, które fonetycznie brzmi "hłam", za cholerę nie mogę rozgryżć jego znaczenia.
przedewszystkim rodzajniki!!!
Pytanie mam takie,czy obydwa zdania są poprawne jeśli chodzi o szyk wyrazów?
Wir haben an der Ostsee einen Tschechien kennen gelernt.
Wir haben einen Tschechien an der Ostsee kennen gelernt.
W moich materiałach stoi,że pierwsze zdanie jest poprawne,ale przecież w szyku przestawnym możemy zaakcentować to,na czym nam bardziej zależy.Czyli co-mogę powiedzieć i tak i tak?Mogę zaakcentować,ze ważniejsze jest,kogo poznałam a nie gdzie?
Andrea,popieram.Nie jesteśmy po to aby uczyć Niemców języka ,tylko po to aby pracować i jakoś się dogadać.Jeśli któraś powie -poproszę 7 bułka a nie bułek,to świat się nie zawali.Po co sobie dodawać stresu i tak zapewne będące tam mają go pod dostatkiem.Mnie to jeszcze czeka.
Przed 1-ym wyjazdem uczyłam się i słówek i potzrebnych zdań.W trakcie -zapisywałam każde nowe zdanie czy słówko do zeszytu,wyszukiwałam w słowniku to co mi na dana chwilę było potzrebne,podpierałam sie translatorem.Gramatyka zajęłąm sie dużo później.Na początek ważne dla mnie było żeby rozumieć i być jako tako rozumianym.którego dnia babcia mnie zamęczała pytaniem "wie spät ist es?" a ja za nic nie mogłam zakumać czego ona chce????teraz mnie to smieszy ale wtedy myślałam ,że ją uduszę:):):)Dużo oglądałam TV,zwłaszcza bajek dla dzieci-sa prostym językiem przekazywane.Potem juz w domu ,na spokojnie uczylam sie dalej.Mi ten szalony wyjazd bez jezyka dobrze zrobił.bo zmobilizował i wyjezdżaja c się czulam niczym wytrawna germanistka:):):)A byłam ledwo 6,5 tygodnia:)Tylko ,że ja bardzo chciałam sie naumieć jak najwiecej:):):)