Zmienniczki 2

02 marca 2018 18:05 / 9 osobom podoba się ten post
moni.r

Az sie boję bo teraz pierwszy raz mam miec właśnie rumunke za zmienniczke.

Nie bój się Moni na wyrost , bo wcale tak nie musi być  To , że ktoś trafił na taką osobę wcale nie musi świadczyć , że wszyscy Rumuni to brudasy .
Nie podoba mi się takie wkładanie do jednego worka .
02 marca 2018 18:35 / 8 osobom podoba się ten post
hawana

Zwracanie komus uwagi to wielka sztuka. Sposob , w jaki to mowimy swiadczy o nas. Czasem mozna nie panowac nad emocjami, ale zawsze lepiej powiedziec to wprost osobie, ktorej to dotyczy.Obrabiania tylka za plecami nie znosze.  Raz zrobilam to delikatnie, bo zmienniczki bylo mi po prostu zal. Raz "dzialalam w afekcie" i pojechalam po bandzie. To byla moja kolezanka, nawet nadal utrzymujemy kontakt. Uslyszalam od niej slowa:" przyjechalam tu zarobic, a nie sie narobic". To mi dalo do myslenia.

Ja tam jestem prostolinijna , od razu powiedziałam ''nie martw się kochana te hałdy pościelowego na pewno zastaniesz w nienaruszonym stanie'' Dziadkowe koszule piorę na bierząco i prasuję z 40 które wiszą w pralni( podobno od lata ) Dziadek wybrał sobie 9. Odgruzowałam dla siebie pomieszczenia których używamy , bo brzydliwa jestem. Pierwszy dzien do 18 przesiedziałam w składziku na starej kanapie, dałam radę , ale zrobię to samo jak koleżanka przyjedzie i choćby nie wiem co z wyra do 17 nie zleze.
02 marca 2018 18:36 / 5 osobom podoba się ten post
Knorr

A to tłumaczy, dlaczego zostawił taki nieporządek. Był chory. 

Ja rozumię, dwudniowy brud
Ale stary, kiedy był zdrowy i miał sprawną rękę to mugł
do czego się nie dotkniesz to się klei,
Kibel szczotką to jedną ręką można wymyć, tak samo kurze szmatka przetrzec.
02 marca 2018 18:51 / 5 osobom podoba się ten post
Evvex

Ja tam jestem prostolinijna , od razu powiedziałam ''nie martw się kochana te hałdy pościelowego na pewno zastaniesz w nienaruszonym stanie'' Dziadkowe koszule piorę na bierząco i prasuję z 40 które wiszą w pralni( podobno od lata ) Dziadek wybrał sobie 9. Odgruzowałam dla siebie pomieszczenia których używamy , bo brzydliwa jestem. Pierwszy dzien do 18 przesiedziałam w składziku na starej kanapie, dałam radę , ale zrobię to samo jak koleżanka przyjedzie i choćby nie wiem co z wyra do 17 nie zleze.

Czuje bratnia dusze
Tylko nazywam to po swojemu: jak Kuba Hawanie, tak Hawana Kubie
02 marca 2018 18:53 / 2 osobom podoba się ten post
Geronimo

Ja rozumię, dwudniowy brud
Ale stary, kiedy był zdrowy i miał sprawną rękę to mugł
do czego się nie dotkniesz to się klei, :-(
Kibel szczotką to jedną ręką można wymyć, tak samo kurze szmatka przetrzec.

Taki brud jak pokazales na pewno nie byl jednodniowy.
02 marca 2018 18:55 / 6 osobom podoba się ten post
hawana

Zwracanie komus uwagi to wielka sztuka. Sposob , w jaki to mowimy swiadczy o nas. Czasem mozna nie panowac nad emocjami, ale zawsze lepiej powiedziec to wprost osobie, ktorej to dotyczy.Obrabiania tylka za plecami nie znosze.  Raz zrobilam to delikatnie, bo zmienniczki bylo mi po prostu zal. Raz "dzialalam w afekcie" i pojechalam po bandzie. To byla moja kolezanka, nawet nadal utrzymujemy kontakt. Uslyszalam od niej slowa:" przyjechalam tu zarobic, a nie sie narobic". To mi dalo do myslenia.

Tak, masz rację Hawana. Także nie toleruję obrabiania poza plecami. 
Tę osobę jedną poinformowałem tylko, że właśnie robię fotki w celu wysłania do firmy. 
Słowa, że do opieki jeżdzi się aby zarobić, a nie się narobić, usłyszałem też wielokrotnie. 
Nawet udzielano mi lekcji, jak trzeba robić, żeby tylko zarobić. 
Poza tym, nieważne. Wniosek z tego mam taki, nie wszyscy ludzie są uczciwi. 
 
02 marca 2018 18:59 / 8 osobom podoba się ten post
Geronimo

Ja rozumię, dwudniowy brud
Ale stary, kiedy był zdrowy i miał sprawną rękę to mugł
do czego się nie dotkniesz to się klei, :-(
Kibel szczotką to jedną ręką można wymyć, tak samo kurze szmatka przetrzec.

Ależ Ci wierzymy ! ...Nie chodzi o Ciebie , tylko ogólnie , że wśród nas , Polaków też brudasy się zdarzają . Nie bronię Twojego zmiennika , broń Boże , ale jedno Ci powiem :...Dwa , trzy tygodnie przed zjazdem na urlop ( sztela u Pusi ) targnęłam nieuważnie , bo PDP-na w ułamku sekundy , podczas transferu uniosła stopy ...i ...stało się ...uszkodziłam bark . Ból towarzyszył mi bardzo długo . Sprzątałam , odkurzałam lewą ręką . Prawą oszczędzałam , bo ból , szczególnie w nocy był potworny . Nie zostawiłam syfu , wszystko uprane ,poprasowane  a prasowało się tam wszystko i wiesz co dowiedziałam się od ostatniej zmienniczki ? ...Ano to , że jedna z córek i synowa musiały upinać firanki , bo ...mi się nie chciało i tylko umyłam okna ,bo miałam je w zakresie obowiązków . Upinania firan ( misternego ) odmówiłam , choćbym chciała to ból , kiedy za bardzo przesilałam prawą rękę mi na to nie pozwalał . Ty ...Gero zastałeś tam faktyczny syf , ale , czy wszyscy narzekający na " Rumunów " taki zastają ? ....Pierwszą opiekunką Pusi była Rumunka - Gabi ....9 MIESIĘCY bez przerwy na zjazd ! ...Podobno była bardzo czysta . Zjechała stamtąd , bo jej po prostu psychika wysiadła .
02 marca 2018 19:04 / 4 osobom podoba się ten post
Knorr

Tak, masz rację Hawana. Także nie toleruję obrabiania poza plecami. 
Tę osobę jedną poinformowałem tylko, że właśnie robię fotki w celu wysłania do firmy. 
Słowa, że do opieki jeżdzi się aby zarobić, a nie się narobić, usłyszałem też wielokrotnie. 
Nawet udzielano mi lekcji, jak trzeba robić, żeby tylko zarobić. 
Poza tym, nieważne. Wniosek z tego mam taki, nie wszyscy ludzie są uczciwi. 
 

Nie jestem dzieckiem, wiec nieuczciwosc ludzi mnie nie dziwi i nie zaskakuje. Ze slow zmienniczki wyciagnelam wnioski takie: wspolpraca sie nie sprawdzi, bo sytuacja sie powtorzy.
I zeby byc obiektywnym napisze, ze ta zmienniczka miala tez cenne zalety. 
02 marca 2018 19:21 / 3 osobom podoba się ten post
Zastanawia mnie, jak rodzina, ludzie odwiedzający ( często po to by kontrolować ) i sam pdp pozwolił na doprowadzenie do takiego brudu. U mnie byłoby to niemozliwe w każdym z miejsc, w których do tej pory byłam .
02 marca 2018 19:24 / 9 osobom podoba się ten post
hawana

Nie jestem dzieckiem, wiec nieuczciwosc ludzi mnie nie dziwi i nie zaskakuje. Ze slow zmienniczki wyciagnelam wnioski takie: wspolpraca sie nie sprawdzi, bo sytuacja sie powtorzy.
I zeby byc obiektywnym napisze, ze ta zmienniczka miala tez cenne zalety. 

 
Już pisałem tu, że szoruję i sprzątam przed wyjazdem na urlop, żeby zostawić porządek dla kogoś, kto w nowym miejscu będzie, żeby nie musiał zaraz za sprzątanie czy zakupy się zabierać. A ten czas miał na zapoznanie się z miejscem pracy.
No i myślę za każdym razem, że ten ktoś wykona tę samą pracę, no bo jak to?
Tak zawsze myślę i przekonuję się, że zostałem zwyczajnie oszukany. 
No ścian nie maluję czy z drabiną po domu nie latam. Bez przesady. 
Ale co znamienne, często zastaję poukładane w szeregu ciuchy w szafach. No są zawsze jakoś tam poukładane, ale kosteczki w rzędach to już nie moja specjalność. 
Albo miło jest ujrzeć całe pudło wyłuskanych orzechów. 
02 marca 2018 19:27 / 5 osobom podoba się ten post
Kama84

Zastanawia mnie, jak rodzina, ludzie odwiedzający ( często po to by kontrolować ) i sam pdp pozwolił na doprowadzenie do takiego brudu. U mnie byłoby to niemozliwe w każdym z miejsc, w których do tej pory byłam . :brak wiary:

Może są zadowoleni z tego, że w ogóle ktoś do opieki przyjechał. Nie upił się ani gdzie nie lofrował )
02 marca 2018 19:34 / 8 osobom podoba się ten post
Kama84

Zastanawia mnie, jak rodzina, ludzie odwiedzający ( często po to by kontrolować ) i sam pdp pozwolił na doprowadzenie do takiego brudu. U mnie byłoby to niemozliwe w każdym z miejsc, w których do tej pory byłam . :brak wiary:

Jak sama widzisz jest to jednak mozliwe. Nie wszyscy Pdp są " na chodzie " i nie wszyscy mają znajomych i rodziny, które są w stanie sprawdzić i ew. zwrócić uwagę. Też mnie nigdy coś takiego nie spotkało, żebym przejmowała sztele w takim stanie....najwyzej jakies drobne niedociagniecia a i tak mi gul od razu skacze.
02 marca 2018 19:36 / 7 osobom podoba się ten post
Knorr

 
Już pisałem tu, że szoruję i sprzątam przed wyjazdem na urlop, żeby zostawić porządek dla kogoś, kto w nowym miejscu będzie, żeby nie musiał zaraz za sprzątanie czy zakupy się zabierać. A ten czas miał na zapoznanie się z miejscem pracy.
No i myślę za każdym razem, że ten ktoś wykona tę samą pracę, no bo jak to?
Tak zawsze myślę i przekonuję się, że zostałem zwyczajnie oszukany. 
No ścian nie maluję czy z drabiną po domu nie latam. Bez przesady. 
Ale co znamienne, często zastaję poukładane w szeregu ciuchy w szafach. No są zawsze jakoś tam poukładane, ale kosteczki w rzędach to już nie moja specjalność. 
Albo miło jest ujrzeć całe pudło wyłuskanych orzechów. 

Dla mnie logiczne jest, ze jak ktos wita mnie obiadem to ode mnie dostaje obiad. Jesli reczniki pouklada kolorami,  to ja niekoniecznie tak zrobie,  a jak w szafie dojrze  balagan, to  zamkne szafe.
Czystosc jest najwazniejsza wokol pdp, w kuchni i w lazience. 
02 marca 2018 19:41 / 2 osobom podoba się ten post
hawana

Dla mnie logiczne jest, ze jak ktos wita mnie obiadem to ode mnie dostaje obiad. Jesli reczniki pouklada kolorami,  to ja niekoniecznie tak zrobie,  a jak w szafie dojrze  balagan, to  zamkne szafe.
Czystosc jest najwazniejsza wokol pdp, w kuchni i w lazience. 

Tak, zgadza się. I w lodówce też.