19 kwietnia 2015 11:56 / 2 osobom podoba się ten post
Niemieckim zwyczajem jest zapraszanie na pogrzeb z poczęstunkiem w restauracji wszytskich,dosłownie chyba wszystkich znajomych,włącznie z dentystą,protetykiem,rehabilitantami,optykiem itp.
Wypisałam przedwczoraj 180 kopert ! Zapytałam syna na ile osób zamówił restauracje,powiedział że na 80 osób,zapytałam co bedzie jeśli przydzie 120 osób? Powiedział,że będzie miał problem :)
Bardzo dziwił się,że w Polsce wszystko załatwia się w 3 dni,niewyobraża sobie jak to możliwe.:)
doda1961 (Usunięty)
19 kwietnia 2015 12:33 / 1 osobie podoba się ten post
Byłam na wielu pogrzebach w Niemczech ( jako delegacja od babci ) w tym na jednym, własnego podopiecznego. Nie kupuje się tutaj wieńców, wypasionych wiązanek, nawet jak pogrzeb jest tradycyjny, czyli bez kremacji i z normalnym grobem, a nie anonimowym. Rodzinie zmarłego wręcza się natomiast kartę kondolencyjną i pieniądze na zadbanie o grób, w sensie jego dekoracji. Zazwyczaj jest to 10-20 euro. Bardzo mi się ten zwyczaj podoba, bo wydawanie setek złotych czy euro na wieńce i wiązanki uważam za niepotrzebny.Stypa jak najbardziej, ale tylko kawa i ciasto bez obiadu. Na Bawarii , moj zmarły podopieczny nie zyczył sobie nikogo na pogrzebie, oprócz najblizszej rodziny , jak również nie zyczył sobie grobu i całego nabozenstwa. Jego wolę dzieci uszanowały, pozegnalismy go w krematorium, potem po kilku godzinach odebralismy urnę z prochami i została ona zaniesiona na cmentarną łączkę i tam zostawiona. ( potem pracownik cmentarza ją zakopał ) Po południu była wielka stypa w restauracji, gdzie była rodzina, przyjaciele i sąsiedzi zmarłego. Podano danie obiadowe, kawę , ciasto i alkohol.
I to wszystko.
Albo jeszcze mniej. In aller Stille.Moja pdp ma przygotowany program jej pochowku, w kregu rodziny, 16 osob jak dzisiaj, brak nekrologu. Praktycznie az do bolu.Po uroczystosciw kosciele i na cmentarzu kawa i drozdzowka w domu. Tak tez bylo u jej meza.
Albo jeszcze mniej. In aller Stille.Moja pdp ma przygotowany program jej pochowku, w kregu rodziny, 16 osob jak dzisiaj, brak nekrologu. Praktycznie az do bolu.Po uroczystosciw kosciele i na cmentarzu kawa i drozdzowka w domu. Tak tez bylo u jej meza.
A co w tym złego?
Sorry, ale nie nadążam za tym tokiem myślenia.. Naprawdę kochacie te pogrzebowe spędy i obcych ludzi, którzy przyszli towarzysko, albo tylko po to, żeby popatrzeć?
Osobiście też bym chciała, żeby moje prochy rozwiano (mam nawet upatrzone dwa miejsca, pół w Pl, pół w De ;)) i za bardzo się nie rozwodzono. Kto będzie płakał ten będzie, niezależnie od tego, czy zje drożdżówkę, czy jej nie zje.
A co w tym złego?
Sorry, ale nie nadążam za tym tokiem myślenia.. Naprawdę kochacie te pogrzebowe spędy i obcych ludzi, którzy przyszli towarzysko, albo tylko po to, żeby popatrzeć?
Osobiście też bym chciała, żeby moje prochy rozwiano (mam nawet upatrzone dwa miejsca, pół w Pl, pół w De ;)) i za bardzo się nie rozwodzono. Kto będzie płakał ten będzie, niezależnie od tego, czy zje drożdżówkę, czy jej nie zje.
Nie bylam jeszcze towarzysko badz popatrzec na pogrzebie((( ale kilka razy juz ,moze pompatycznie, pozegnalam wazne dla mnie osoby, nie z rodziny, ,oja wychowawczyni, dyrektor szkoly. Nie widze nic nagannego w tym zwyczaju. Nikt nie jest sam na tym swiecie. Jestesmy wspolnota.Nie mam na mysli wspolnoty religij.ej.
Nie bylam jeszcze towarzysko badz popatrzec na pogrzebie:-(((( ale kilka razy juz ,moze pompatycznie, pozegnalam wazne dla mnie osoby, nie z rodziny, ,oja wychowawczyni, dyrektor szkoly. Nie widze nic nagannego w tym zwyczaju. Nikt nie jest sam na tym swiecie. Jestesmy wspolnota.Nie mam na mysli wspolnoty religij.ej.
Dorotee, pytanie nie było bezpośrednio do Ciebie. Wcześniej dziewczyny pisały, że nie rozumieją cmentarzy w lesie, rozrzucania prochów i itp. nietypowych obrządków pogrzebowych.
Rozumiem ideę żegnania bardziej lub mniej bliskich osób i też nic niewłaściwego w tym nie widzę, ale nie rozumiem zdziwienia, że na pogrzebie jest/było niewiele osób.
Napisałaś, że jesteśmy wspólnotą. Ok, jesteśmy, ale jedni się bardziej identyfikują, a inni mniej.
Niby coś takiego ale niezupełnie bo to tylko w kościele ewangelickim.w katolickim konfirmacji nie ma.
Biorę jutro w tym udział,jesli ktos ciekawy to mogę potem opisać.
Ja też dzisiaj miałam brać udział w 70. jubileuszu konfirmacji mojej PDP. Niestety ostatnio źle z nią się działo (zdrowotnie) i córka odwołąła jej udział. Od paru dni czuja się jednak lepiej, ale już nie odkręcała odwołania. PDP - bidulka siedziała cały dzień strasznie smutna, że nie pojechałyśmy na tą uroczystość. Nie poprawiło jej humoru dobry obiad w towarzystwie córki i wnuczka, specjalnie przeze mnie przygotowany (roladki wołowe). Aż mi jej szkoda się zrobiło.
Dorotee, pytanie nie było bezpośrednio do Ciebie. Wcześniej dziewczyny pisały, że nie rozumieją cmentarzy w lesie, rozrzucania prochów i itp. nietypowych obrządków pogrzebowych.
Rozumiem ideę żegnania bardziej lub mniej bliskich osób i też nic niewłaściwego w tym nie widzę, ale nie rozumiem zdziwienia, że na pogrzebie jest/było niewiele osób.
Napisałaś, że jesteśmy wspólnotą. Ok, jesteśmy, ale jedni się bardziej identyfikują, a inni mniej.
Forma jest nieistotna, nalezy uszanowac wole zmarlego, sama jestem troche samotnikiem, ale pogrzeb chcialabym miec otwarty. To wyizolowanie to problem wspolczesnego spoleczenstwa. Ludzie sie .ie znaja i nie chca znac .
20 kwietnia 2015 19:58 / 6 osobom podoba się ten post
Mycie całego ciałka szmatka, raz tylko zamoczoną w wodzie(dla oszczędnosci wody), spuszczanie minimalnej ilosci wody po "aa, oder "pipi", oproznianie termoforu do garczka w celu powtornego jej zagotowania, wlania do termoforu i grzania zagrzybionych stópek, uzywanie jednego blacika papieru toaletowego do wytarcia czekoladowego oka, bardzo rzadkie mycie rąk po tej czynnosci.
Mycie całego ciałka szmatka, raz tylko zamoczoną w wodzie(dla oszczędnosci wody), spuszczanie minimalnej ilosci wody po "aa, oder "pipi", oproznianie termoforu do garczka w celu powtornego jej zagotowania, wlania do termoforu i grzania zagrzybionych stópek, uzywanie jednego blacika papieru toaletowego do wytarcia czekoladowego oka, bardzo rzadkie mycie rąk po tej czynnosci.
Ze wszystkim się już spotkałam, ale z recyclingiem wody z termoforu nie:).No, ale wszystko przede mną.
Mycie całego ciałka szmatka, raz tylko zamoczoną w wodzie(dla oszczędnosci wody), spuszczanie minimalnej ilosci wody po "aa, oder "pipi", oproznianie termoforu do garczka w celu powtornego jej zagotowania, wlania do termoforu i grzania zagrzybionych stópek, uzywanie jednego blacika papieru toaletowego do wytarcia czekoladowego oka, bardzo rzadkie mycie rąk po tej czynnosci.
A to opiekunka taka oszczędna ??? Bo pdp to przeciez ma gest, taki niemiecki.
Mycie całego ciałka szmatka, raz tylko zamoczoną w wodzie(dla oszczędnosci wody), spuszczanie minimalnej ilosci wody po "aa, oder "pipi", oproznianie termoforu do garczka w celu powtornego jej zagotowania, wlania do termoforu i grzania zagrzybionych stópek, uzywanie jednego blacika papieru toaletowego do wytarcia czekoladowego oka, bardzo rzadkie mycie rąk po tej czynnosci.
A to opiekunka taka oszczędna ??? Bo pdp to przeciez ma gest, taki niemiecki.
Mycie całego ciałka szmatka, raz tylko zamoczoną w wodzie(dla oszczędnosci wody), spuszczanie minimalnej ilosci wody po "aa, oder "pipi", oproznianie termoforu do garczka w celu powtornego jej zagotowania, wlania do termoforu i grzania zagrzybionych stópek, uzywanie jednego blacika papieru toaletowego do wytarcia czekoladowego oka, bardzo rzadkie mycie rąk po tej czynnosci.
A to opiekunka taka oszczędna ??? Bo pdp to przeciez ma gest, taki niemiecki.
Mycie całego ciałka szmatka, raz tylko zamoczoną w wodzie(dla oszczędnosci wody), spuszczanie minimalnej ilosci wody po "aa, oder "pipi", oproznianie termoforu do garczka w celu powtornego jej zagotowania, wlania do termoforu i grzania zagrzybionych stópek, uzywanie jednego blacika papieru toaletowego do wytarcia czekoladowego oka, bardzo rzadkie mycie rąk po tej czynnosci.
A to opiekunka taka oszczędna ??? Bo pdp to przeciez ma gest, taki niemiecki.
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.