Wygrany proces - gratulacje!

18 marca 2015 14:40 / 4 osobom podoba się ten post
18 marca 2015 15:02 / 3 osobom podoba się ten post
Gratulacje? Co bedzie, jak skonczy wydawac te 17 tys. CHF?
Jeszcze brakuje "wygranego" procesu w DE i polskie opiekunki, pracujace na umowach, gdzie zawarte sa godziny - zostana skutecznie usuniete z rynku w CH i DE za pomoca bialych rekawiczek zwiazkow zawodowych. Bo owe zwiazki maja na celu glownie usuniecie konkurencji. Byla juz taka akcja z polskimi robotnikami, ktorzy pracowali przy renowacji dworca w Zurichu, efekt - znaczne zmniejszenie "zapotrzebowania" na budowlancow.
Agata - mieszkala i zywila sie z rodzina, czy pacjentem, wiec do wynagrodzenia ok. 3360 CHF nalezy doliczyc ok. 1000 CHF (obowiazujace tu stawki miesieczne). Skoro otrzymywala "ok.3,2 tys. CHF" to nie podlegala pod tutejsze ubezpieczenia (pracowala jak kazda opiekunka, nie ponosila kosztow wynajmu mieszkania itp.).
18 marca 2015 16:07
...." Pracodawca za opiekę pobierał od rodziny ok. 14 tys. franków miesięcznie, z czego kobiecie wypłacał ok. 3,2 tys. franków"...nie wiem co napisac :(
18 marca 2015 16:17 / 2 osobom podoba się ten post
zosia_samosia

...." Pracodawca za opiekę pobierał od rodziny ok. 14 tys. franków miesięcznie, z czego kobiecie wypłacał ok. 3,2 tys. franków"...nie wiem co napisac :(

Nie wiem, na ile orientujesz sie w tutejszych warunkach. Ta sprawa byla bardzo dlugo tematem roznych reportazy. Jest to wyjatkowy przypadek, bo agencja dzialala w szczegolnej dzielnicy. Ogolnie - "normalny" Szwajcar za taka kase ma luksusowy, prywatny dom opieki. Ja nie chce dyskutowac na temat kwoty pobieranej przez ta agencje, jak byl ktos, kogo bylo stac na to, jego sprawa. Mysle jednak o szerszym oddzwieku, ktory, moim zdaniem, narobi co nieco klopotow ...
18 marca 2015 16:26 / 5 osobom podoba się ten post
emilia

Nie wiem, na ile orientujesz sie w tutejszych warunkach. Ta sprawa byla bardzo dlugo tematem roznych reportazy. Jest to wyjatkowy przypadek, bo agencja dzialala w szczegolnej dzielnicy. Ogolnie - "normalny" Szwajcar za taka kase ma luksusowy, prywatny dom opieki. Ja nie chce dyskutowac na temat kwoty pobieranej przez ta agencje, jak byl ktos, kogo bylo stac na to, jego sprawa. Mysle jednak o szerszym oddzwieku, ktory, moim zdaniem, narobi co nieco klopotow ...

Nie mam najmniejszego ,w ogole nie mam pojecia o tamtejszych "warunkach".Zaskoczyla mnie tylko ta mala roznica -"miedzy".Rozumiem ,ze kazdy chce zarobic,wchodza w to jakies koszta itp., ale .. .to, to dla mnie przegiecie  .Zgodze sie z Toba w szerszym aspekcie tej sprawy np.eliminacja itp.ale...proszeee. Pieniadz zaslonil rozum i ...chciwy dwa razy traci .Ja tez pracuje przez polska agencje ,nie zagladam jej do "kieszeni" .Jestem zadowolona.
18 marca 2015 16:50 / 9 osobom podoba się ten post
anna_magdalena_72

http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105404,17578884,Szwajcarski_sad_przyznal_polskiej_opiekunce_prawo.html
 
Gratulacje dla Agaty!!!

Jezeli pracodawca pobieral od klienta 14 000 frankow, a opiekunce placil 3500 frankow, to zasadzone 17 000 frankow za 3 miesiace jest sprawiedliwym wynagrodzeniem za wykonywana prace.
Mam na mysli proporcje pomiedzy wysokoscia kosztow ponoszonych przrz Klienta a wynagrodzeniem opiekunki.
To oczywiste, ze jesli rodzina placi wiecej, to i odpowiednio wiecej powinna zarabiac opiekunka.
Pobieranie zbyt wygorowanego wynagrodzenia za posrednictwo jest niesprawiedliwe.
Nie sadze tez, aby ten precedensowy wyrok sadu zaszkodzil, czy tez mial wplyw na zapotrzebowanie na polskie opiekunki.
Powtarzam, proporcje musza byc zachowane a wynagrodzenie scisle powiazane z kosztami klienta.
Wiadomo nie od dzis bowiem, ze im wyzsza cene klient placi, tym wiecej wymaga.
 
 
18 marca 2015 17:29 / 5 osobom podoba się ten post
Amelka, zadaj sobie pytanie, co pomysla rodziny, pacjenci, gdy przeczytaja w umowie iz praca jest w granicach 40-42, czy 35 godzin w tygodniu? Ja mysle, ze moze nastapic strach "a jak opiekunka zaskarzy?", a kogo zaskarzy? Agencje? Agencja powie, ze przeciez nie musiala (mamy polskie sadownictwo - mogla przestrzegac umowy). Ja o tym aspekcie mysle !
18 marca 2015 21:14
Pracowałam w Szwajcarii,i były odbijane składki za mieszkanie  i wyzywienie,mam to w umowie,byłam u sknyrusa ,nie wiem czy zjadłam to przez pół roku co odbijał.
18 marca 2015 21:16 / 4 osobom podoba się ten post
emilia

Amelka, zadaj sobie pytanie, co pomysla rodziny, pacjenci, gdy przeczytaja w umowie iz praca jest w granicach 40-42, czy 35 godzin w tygodniu? Ja mysle, ze moze nastapic strach "a jak opiekunka zaskarzy?", a kogo zaskarzy? Agencje? Agencja powie, ze przeciez nie musiala (mamy polskie sadownictwo - mogla przestrzegac umowy). Ja o tym aspekcie mysle !

Tak Emilia, pod tym katem patrzac masz calkowita racje, ale spojrz na relaacje wyplaty opiekunka-agencja. Kto powienien otrzymac gro z zainkasowanej od klienta kwoty? J
estem przekonana, ze w wypadku sprawiedliwego podzialu gotowki, nikt o zdrowych zmyslach nie poda agencji do sadu, poniewaz "spali za soba mosty" o czym tez wczesniej wspominalas.
Ta kobieta postapila slusznie, poniewaz i bez sprawy sadowej powinna otrzymac wynagrodzenie w takiej wysokosci, aby ja satysfakcjonowalo.
Musiala znac wysokosc kwoty, jaka odprowadzal do firmy klient.
Mysle tez, ze owa opiekunka wielokrotnie zwracala sie do firmy o podwyzszenie wynagrodzenia.
Jak na moje to po prostu skandaliczne oszustwo bylo.  
W tym konkretnym wypadku, mowiac jezykiem prawniczym, nastapila razaca niesprawiedliwosc.
18 marca 2015 21:46
emilia

Gratulacje? Co bedzie, jak skonczy wydawac te 17 tys. CHF?
Jeszcze brakuje "wygranego" procesu w DE i polskie opiekunki, pracujace na umowach, gdzie zawarte sa godziny - zostana skutecznie usuniete z rynku w CH i DE za pomoca bialych rekawiczek zwiazkow zawodowych. Bo owe zwiazki maja na celu glownie usuniecie konkurencji. Byla juz taka akcja z polskimi robotnikami, ktorzy pracowali przy renowacji dworca w Zurichu, efekt - znaczne zmniejszenie "zapotrzebowania" na budowlancow.
Agata - mieszkala i zywila sie z rodzina, czy pacjentem, wiec do wynagrodzenia ok. 3360 CHF nalezy doliczyc ok. 1000 CHF (obowiazujace tu stawki miesieczne). Skoro otrzymywala "ok.3,2 tys. CHF" to nie podlegala pod tutejsze ubezpieczenia (pracowala jak kazda opiekunka, nie ponosila kosztow wynajmu mieszkania itp.).

Ale za to mieszkanie i jedzenie agencja nie placila? Wspolpracowalam kiedys z agencja rok , 2005 chyba , rodzina placila 1600,  ja 1400 na dzialalnosc? Mozna i tak?
18 marca 2015 22:03 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Ale za to mieszkanie i jedzenie agencja nie placila? Wspolpracowalam kiedys z agencja rok , 2005 chyba , rodzina placila 1600,  ja 1400 na dzialalnosc? Mozna i tak?

Nie, Agata nie placila, pracowala na takich samych warunkach, jak wszyscy na zleceniu. Oczywiscie, ze mozna tak, jak napisalas, mozna i ja o tym wiem. 
Ta agencja ma juz przesr....;.., zreszta nie tylko ta, poleci teraz totalna fala kontroli po wszystkich.
A ja sie nie spieram o to, czy ta agencja byla w porzadku - jasne, ze nie ! Nie przewidzieli takiej sytuacji, poskapili Agacie i teraz bedzie tak zwany efekt domina.
Po strajkach wywolanych przez p. B.D. poszla taka fala i nic dobrego nie przyniosla. Afera z ta agencja, juz mowilam, jest znana tu od dawna. To nie byla zadna z polskich agencji, tylko tutejsza.
 
A co mysla tutejsi, to ja wiem, w gruncie rzeczy maja podobne zdanie, to nie jest wcale powod do radosci, tylko przysporzy klopotow Szwajcarom, nie tym, ktorych stac na placenie horrendalnych kosztow, ale tym calkiem zwyklym.
No i co ja jeszcze mysle:
Jest to jednorazowe zwyciestwo, ktore i tak nie przyniesie jakis ogolnych, prawnych rozwiazan, natomiast nie wiem, ile jeszcze aktywistek jest w stanie utrzymac ow zwiazek ... Nie wyobrazam sobie, zeby jakakolwiek agencja na terenie CH chciala Agate zatrudnic ...
19 marca 2015 00:34 / 1 osobie podoba się ten post
anna_magdalena_72

http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105404,17578884,Szwajcarski_sad_przyznal_polskiej_opiekunce_prawo.html
 
Gratulacje dla Agaty!!!

Też uważam,że należą sie Agacie Gratulacje
Gratulacje dla Agaty !!!
19 marca 2015 07:56 / 2 osobom podoba się ten post
emilia

Nie, Agata nie placila, pracowala na takich samych warunkach, jak wszyscy na zleceniu. Oczywiscie, ze mozna tak, jak napisalas, mozna i ja o tym wiem. 
Ta agencja ma juz przesr....;.., zreszta nie tylko ta, poleci teraz totalna fala kontroli po wszystkich.
A ja sie nie spieram o to, czy ta agencja byla w porzadku - jasne, ze nie ! Nie przewidzieli takiej sytuacji, poskapili Agacie i teraz bedzie tak zwany efekt domina.
Po strajkach wywolanych przez p. B.D. poszla taka fala i nic dobrego nie przyniosla. Afera z ta agencja, juz mowilam, jest znana tu od dawna. To nie byla zadna z polskich agencji, tylko tutejsza.
 
A co mysla tutejsi, to ja wiem, w gruncie rzeczy maja podobne zdanie, to nie jest wcale powod do radosci, tylko przysporzy klopotow Szwajcarom, nie tym, ktorych stac na placenie horrendalnych kosztow, ale tym calkiem zwyklym.
No i co ja jeszcze mysle:
Jest to jednorazowe zwyciestwo, ktore i tak nie przyniesie jakis ogolnych, prawnych rozwiazan, natomiast nie wiem, ile jeszcze aktywistek jest w stanie utrzymac ow zwiazek ... Nie wyobrazam sobie, zeby jakakolwiek agencja na terenie CH chciala Agate zatrudnic ...

Myslalam, o tym ,ze faktycznie rodzina placila ok 16 tys, te 14 plus Kost und Logis. Bez takich Agat nic sie nie zmieni. Jw, nikt nie neguje kosztow agencji, tylko proporcje? Srednio 1:2, dla firmy:((
19 marca 2015 08:09 / 7 osobom podoba się ten post
A wy dalej wałkujecie ten temat ? Oczywiscie dobrze sie stalo ze p.Agata wygrala proces.Jednak takich procesow w DE czy gdzie indziej juz sporo ludzi wygralo i nic z tego nie wynika.Kazda sprawa ma swoja "otoczke". W kazdej takiej sprawie jest wiele czynnikow ktore mialy wplyw na wyrok.To,ze zainteresowaly sie sprawa zwiazki zawodowe,ze pokryly koszty procesu itd to rowniez nic nie oznacza i nie jest to norma.Zwiazki zawodowe w kazdym kraju chronia swoich czlonkow a nie pracownikow powiedzmy "sezonowych" Moim zdaniem to tylko taka pokazowka ze strony zwiazkow.Jesli takich spraw bedzie wiecej i beda mialy takie same podstawy prawne to wtedy moze ktoras z nich zostanie uznana za precedens.Wtedy dopiero posrednicy zaczna sie liczyc z konsekwencjami jakie moga ich spotkac gdy beda oszukiwac osoby zatrudnione.Do tej pory nie ma co liczyc na zmiany w sposobie zatrudnienia i wynagradzania.Dotyczy to nie tylko opiekunek ale i wszystkich innych obcokrajowcow zatrudnionych na terenie danego kraju
19 marca 2015 08:39 / 11 osobom podoba się ten post
Odnosząc się do wpisu Orima , w 100 % zgadzam sie , ze wszystkie te nagłośnione / wg mnie specjalnie / sprawy dotyczące opiekunek w Niemczech i ich praw to element rewelacyjnej propagandy uprawianej przez rząd niemiecki . Ma to pokazać , że państwo niemieckie jest oczywiście bardzo przyjazne dla obcokrajowców , dba o ich interesy itd . Taka codzienna pożywka propagandy przyjaznego państwa dla Niemców . Niemiec nie psioczy wtedy , że jakaś tam Polka wygrała proces - Niemiec myśli : jakie to moje Państwo jest praworządne i dobre dla obcych . A rzeczywistość skrzeczy : bo dlaczego to przyjazne państwo wyłączyło Haushalthilfe z płacy minimalnej ? Ano dlatego , iż wiadomo , że staruszków w Niemczech przybywa , heim drogi a ktoś nimi opiekować się musi . Kto ? Niemki ????? za leniwe na to wiec potrzebne są np Polki . A przecież najwyżej 0,1 % Polek ma prawo wykonywać pracę jako Altenpflege to reszta gdyby im zagwarantować płacę minimalną doprowadziłoby do tego , ze rodziny niemieckie nie stać by było na 24 godzinna opiekę nad seniorami ,opiekę musiałyby przejąc Heimy a tutaj już państwo niemieckie nie wydoliłoby z dopłatami . Musi być więc raz na jakiś czas pokazowa propaganda w mediach , bo i Niemieszki potrzebują dawki zachwytu dla swojego "sprawiedliwego " państwa a i "obce " opiekunki zachłysną się nadzieją , że zaczyna coś się zmieniać i tą nadzieją będą sobie dalej zaklejać oczy i nie podejmować żadnych kroków np w celu utworzenia swojego ZZ - bo przecież jest nadzieja , że niemiecki ZZ nam pomoże . Historycy mówią , że Goebels był mistrzem propagandy za czasów III Rzeszy . Śmiem twierdzić , że że wobec tej grupy osób , która teraz tworzy niemiecka propagandę , był on ledwo początkującym czeladnikiem .