Dzień wyjazdu i powrotu - czy jest dniem pracy?

Musisz czytac w umowie a tam wszystko jest napisane i termin kontraktu od-do......

Jak widać z wpisów dziewczyn -firmy postepują bardzo różnie.
 
Prawidłowo (zgodnie z przepisami) powinno być tak:
 
1)     1)  w przypadku wyjazdu służbowego (delegacji zagranicznej) - podróż powinna być wliczona do diet,
tzn. za czas podrózy: dom - granica PL --> odpowiednio polska dieta (lub jej część),
za czas podrózy: granica PL/DE --> dieta niemiecka lub jej część:
od 1 min. do 8 godz. =1/3,
od 8 godz. do 12 godz. =1/2,
powyżej 12 godz. = całość diety.
 
Czyli praktycznie od momentu przekroczenia granicy jadąc do DE przysługują nam diety niemieckie do momentu powrotnego przekroczenia granicy.
Tak stanowią przepisy o delegacji czyli podróży służbowej !!
Pracuję już wieele lat ....i z takim (prawidłowym) rozliczeniem spotkałam się tylko w jednej firmie …….ale odbili sobie w innym punkcie – czyli praktycznie na to samo wyszło.  
 
2)      w przypadku oddelegowania do pracy zagranicę zasady są inne – tam niekonieczne czas podróży jest zaliczany do czasu pracy.

U mnie tez jest w Firmie różnie ,wszystko zależy od jakiego koordynatora niemieckiego jest zlecenie.
Teraz mam tak ,ze liczy się mi dzień przyjazdu i wyjazdu jako cały przepracowany.
Ale poprzednio miałam za te dni płacone po połowie ,( inny koordynator był).

Mam płacone 50% za dzień wyjazdu i 50%za dzień przyjazdu. Wychodzę z chatki o 6 rano i zjawiam sie o 22, więc  jest to dla mnie do zaakceptowania. Jak ma płacone zmienniczka nie wiem. Ostatnia moja zmienniczka przyjechała tydzień  wczesniej , a teraz z inną już, będziemy miały na zmiane 2 dni. Wg mnie taki długi czas nie jest potrzebny, ale co mi tam 

jednak warto dyskutować z agencjami :)
Zmienili mi umowę i dzień wyjazdu jest pierwszym dniem pracy-płatnym

A dzień zjazdu jak masz płacone ?

Data podróży,czyli dojazd i powrót jest na umowie jako dzień pracy i są płatne.....

I tak powinno być

Też tak mam :)))
Myślalam, że to normalne.

Słuchajcie mam problem,tzn nie ja a moja firma, Ogólnie firma z którą jeździła zapłaciła mi za tydzien pracy 100zł, z czego powinnam dostać 900zł.Pytanie moje jest takie. Czy wyjazd autobusem z Polski do Niemiec jest normalnym dniem pracy czy nie? Mi zawsze mówiono,ze jest normalnym dniem pracy.

dzień wyjazdu czy dzień przyjazdu?

W mojej firmie jest tak:
 
 
1. dzień podrózy a właściwie noc nie jest pracą przy opiece,
2. jeśli jestem pierwszą opiekunką to pierwszy dzień na szteli mam już płacony nawet jak dojeżdżam na miejsce po południu,
3. jeśli zmieniam opiekunkę to ona ma zapłacony ten dzień, a ja odpoczywam po podróży i się niby przyuczam, od następnego dnia płacą już mi

Przyjeżdzam na stellę rano - przed 6, a wyjeżdzam wieczorem - po 22. To, czy jest zmienniczka, czy nie, to sprawa organizacji firmy. Ja mam mieć zapłacone za moją pracę. Jadę wprawdzie 20 godzin - i za ten czas nie mam zapłacone, ale za pobyt w domu podopiecznego - wymagam zapłaty.
Ps. Tym bardziej, że dzień "wymiany" jest często bardziej pracowity niż dzień powszedni.

to co wyczyniają firmy z zapłatą za dzień wyjazdu lub dzień przyjazdu - to oczywiście działania mające na celu wydarcie dla siebie jeszcze trochę groszy z wynagrodzenia opiekunki . Oczywiście niezgodne z prawem .Ile i za ile dni należy się opiekunce zależy też od tego jaki stosunek łączy ja z firmą . Jeżeli jest to umowa o pracę z delegacja lub oddelegowaniem - to opiekunce należy się jak psu buda wynagrodzenie lub dieta / wyliczana zgodnie z przepisami / zarówno za dzień przyjazdu jak i dzień odjazdu . Cały czas bowiem jest ona w stosunku pracy. Dokładniej od daty zawarcia umowy o pracę do daty jej zakończenia o godz 24 . Ważne są daty umowy o pracę . Jednak znając życie bardzo niewiele opiekunek ma umowy o pracę wiec w przypadku umowy zlecenia płatność za zlecenie obowiązuje obowiązuje od daty rozpoczęcia zlecenia / godz 0.oo / do daty jego zakończenia / godz 24.oo / Płaci się za wykonanie zlecenia . Trzeba zatem spojrzeć na daty zlecenia i za te PEŁNE !!! dni winno być zapłacone . Ważnym jest tez inna rzecz : ubezpieczenie NNW w podroży . Daty zlecenia pokazują nam od kiedy do kiedy jesteśmy ubezpieczone . W przypadku dużych przewoźników , lub linii lotniczych / małych nie wiem jak to jest bo nie korzystałam / w cenie biletu jest ubezpieczenia NNW . Reasumując : wynagrodzenie należy się od daty do daty w dodatku wynagrodzenie za cały dzień a nie połowa / pod warunkiem , ze nie jesteśmy w tzw " delegacji" ; to rozlicza się inaczej / i dla samej siebie warto zwrócić uwagę czy na okres podroży do i z obejmuje nas przynajmniej ubezpieczenia NNW

Sęk w tym że jestem na delegacji. Firma płaci normalnie innym pracowniką za ten dzien wyjazdu i przyjazdu tylko mi nie zapłacili. Jestem świadoma,że nie muszą bo tak jest w kodeksie ale dlaczego innym płacą a mi nie. W tym umowe mam podpisaną od 15 maja jest to data mojego wyjazdu czyli jakbym pracowała? 16 jestem tam na miejscu. Sama juz nic nie wiem. Jestem załamana...Za pierwszym razem nie chcieli mi dać umowy,dopiero dostałam ją w Niemczech za drugim razem powiedzieli mi ze jade do dziadka zdrowego aby tam tylko byc a okazało się,że dziadek jeździ na wózku,wstaje w nocy i ma cewnik...Dodatkowo firma mi dała ultimatum mimo tego że nie chciałam jeździć do mężczyzn powiedzieli mi ze jak nie pojade do dziadka to mnie juz nie zatrudnia. A że zbieram na własne wesele to sie zdecydowałam...Po tygodniu wróciłam, a kasy dostałam tylko 100zł! :( Jestem bezradna...