Co dzisiaj gotujesz na obiad ? #5

23 października 2015 23:07
Alina

Ja tu o niewinnej sałatce, a Ty zaraz o nikotynie. Od sałatki greckiej nikt nie umarł, a na raka płuc w wyniku nadmiernego fajczenia w ciągu ostatnich 15 lat 7 osób z mojego otoczenia zmarło na raka płuc. Jak byłam we wrześniu w domu to dowiedziałam się, że u kolejnego sąsiada zdiagnozowano to paskudztwo.

Ha, bo nad sałatką grecką badań nie podjęto jeszcze. Ale z czasem......Lepiej jest jednak nie niszczyć wit.C świadomie.
23 października 2015 23:07 / 1 osobie podoba się ten post
Knorr

Ludzie palą tytoń od dziesiątków lat i też żyją. I także myślą, że tym siebie i innych nie wykończą.
Chociaż jak wyczytałem w encyklopedii tytoń po raz pierwszy do Europy przywieźli Hiszpanie dopiero w XVI wieku.
Francuz Jean Nikot, który pełnił funkcję ambasadora w Portugalii sądził, że tytoń ma właściwości lecznicze i przywiózł go do Francji. Od nazwiska Jeana Nicota pochodzi też nazwa rośliny nikocjana i samej nikotyny. Do Niemiec natomiast tytoń dotarł w 1566 roku przywieziony przez medyka augsburskiego Adolf'a Occo.

Matko Boska.Skąd znasz fakty ,nazwiska, daty.E.może i znasz?Trochę orientuję się w historii ,ale takich szczegółów raczej nie pamiętała bym.
23 października 2015 23:08 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

Matko Boska.Skąd znasz fakty ,nazwiska, daty.E.może i znasz?Trochę orientuję się w historii ,ale takich szczegółów raczej nie pamiętała bym.

Napisałem, że wycyztałem w encyklopedii i za nią też tu powtórzyłem. 
23 października 2015 23:09 / 1 osobie podoba się ten post
teresadd

Matko Boska.Skąd znasz fakty ,nazwiska, daty.E.może i znasz?Trochę orientuję się w historii ,ale takich szczegółów raczej nie pamiętała bym.

Z Wikipedii?:):):):)
23 października 2015 23:12 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Z Wikipedii?:):):):)

Napisałem, że z encyklopedii, bo wydało mi się to bardzo ciekawe. Byłem przekonany, że Europejczycy znacznie wcześniej popadali w nałóg palenia tytoniu.
23 października 2015 23:16 / 4 osobom podoba się ten post
Gosiap

Na ciebie najbarciej liczyłam, że się odezwiesz.
Tak jest, jutro na ryżowo, tylko jeszcze PDP przekonać muszę.
To chyba najtrudniejsze będzie ..............

A może pożenić jedno z drugim tzn. niezbyt tucząco i tak był ryż, marchewka i mięsko. Ugotuj dziadkowi rosół klopsikowy i ryż do tego. Moja babcia nauczyła mnie jak to się robi . W Edece ale i zapewne w każdym innym rzeżniku dostaniesz rinderbein ( nogę wołową) + 250 g mielonego. Na nodze z włoszczyzną ugotuj bulion, pod koniec gotowania wrzuć do środka małe klopsiki wielkości orzecha włoskiego.Jak wypłyną na wierzch pogotuj na małym ogniu jeszcze 5 minut ( tylko aby się pyrliło). Z rosołu wyciągnij włoszczyznę, pokroj selera i pietruszkę w kostkę, marchewkę w talarki. Podaj z ryżem ugotowanym na sypko.Ja dodaję jeszcze pietruszkę aby było ładnie i uzupełniam w ten sposób wit.C, którą tracę robiąc sałatki na bazie ogórka i pomidora....hi,hi,hi.
23 października 2015 23:18 / 2 osobom podoba się ten post
Alina

Musi być to bardzo popularne danie wśród Niemców skoro Bofrost je produkuje.

Dokładnie podałaś nazwę dania z Bofrost, więc ........
W sklepach tego nie ma.
23 października 2015 23:24 / 2 osobom podoba się ten post
Knorr

Napisałem, że z encyklopedii, bo wydało mi się to bardzo ciekawe. Byłem przekonany, że Europejczycy znacznie wcześniej popadali w nałóg palenia tytoniu.

No tak.Wikipedia.A tak zwana wiedza ogólna.Przerażają mnie ludzie,którzy nie mają pojęcia na temat rzeczy tak zw.ogólnych,lub wiedzy ogólnej.I sama jeśli mi się zdarzy ,że czegoś nie wiem,to dostęp do informacji w dobie internetu nie stanowi żadnego problemu.Dzięki Knorr ,źe Ci się chciało w tej Wikipedii cokolwiek sprawdzić.Nie cierpię ludzi urawnych z choinki.Dla mnie to ,żadne tłumaczenie!Słodkim blondynkom mówię zdecydowane nie.
23 października 2015 23:25 / 2 osobom podoba się ten post
Gosiap

Dokładnie podałaś nazwę dania z Bofrost, więc ........
W sklepach tego nie ma.

Jest. Widziałam puszki z tym daniem,nie pamiętam,w którym sklepie.

Zwróciłam na nie uwagę,bo jest to jedno z pierwszych dan,które tez samodzielnie robiłam w De na prośbę pdp.
23 października 2015 23:26 / 2 osobom podoba się ten post
Knorr

Napisałem, że z encyklopedii, bo wydało mi się to bardzo ciekawe. Byłem przekonany, że Europejczycy znacznie wcześniej popadali w nałóg palenia tytoniu.

Bo takie info to zawsze ciekawostki:)Też lubię wygrzebywać różne ciekawe informacje:)Najbardziej mnie interesują dawne,lokalne historie:)
23 października 2015 23:29 / 2 osobom podoba się ten post
Gosiap

Dokładnie podałaś nazwę dania z Bofrost, więc ........
W sklepach tego nie ma.

Gosiu. Jak robię ten rosół klopsikowy to kupuję zazwyczaj 1/2 kg mielonego ( mieszanego) i z połowy robię małe klopsiki do rosołu, a z drugiej połowy  4 duże pulpety mówiąc po naszemu, które wkładam do małego rondelka,  zalewam kubkiem bulionu wołowego zrobionego ze słoika ( 1 łyżeczka od herbaty na 250 ml gorącej wody). Doprowadzam do wrzenia i na małym ogniu gotuję też jakieś 5 minut. W oddzielnym garnku robię zasmażkę z masła i kopiastej łyżki mąki, rozprowadam wodą od klopsów, uzupełniam wodą jeśli jest za mało. Gdy sos ma dobrą konsystencję, na samym końcu dodaję 1/3 słoiczka kaparów. Podaję z ryżem i sałatą . Jest pyszne i proste w przyrządzeniu.
23 października 2015 23:30 / 1 osobie podoba się ten post
basiaim

Jest. Widziałam puszki z tym daniem,nie pamiętam,w którym sklepie.

Zwróciłam na nie uwagę,bo jest to jedno z pierwszych dan,które tez samodzielnie robiłam w De na prośbę pdp.

to było pyszne tylko dla mnie Kapary weg.PDP miksowałam to danie - uwielbiala, dorzucalam jej kapary z mojej porcji.Muszę rzucić okiem w sklepach bo to danie jest godne uwagi, tak sądzę.
23 października 2015 23:34 / 2 osobom podoba się ten post
Alinko, dzięki za przepis.
23 października 2015 23:37 / 1 osobie podoba się ten post
Dzisiaj miałam też typowo niemieckie danie szparagi w sosie własnym z natką pitruszki, ziemniaki, szynka wędzona (surowa).W Kauflandzie dostałam 1/2 kg opakowanie szparagów w przecenie za 80 centów. Mieli ostatnie pięć opakowań i przecenili z 3,99 na O,80 ale mojej babci i tak się nie dogodzi. Niby taka skąpa to powinna się cieszyć z takiej okazji ale tylko prychnęła, że pewnie nic z tego nie będzie jak się obierze. Wcinała jednak aż się kurzyło. Gdyby mogła to talerz by wylizała ale oczywiście nic nie powiedziała.
23 października 2015 23:40 / 1 osobie podoba się ten post
Gosiap

Alinko, dzięki za przepis.

Najlepsze są kapary z napisem capuccino. Są mniejsze ale lepiej doprawione. Dodawaj tylko  kapary powoli do sosu bo są w octowej zalewie i można przedobrzyć.