Ja lubie i orzeszki i Haribo :-)

Ja lubie i orzeszki i Haribo :-)
Jest :gitara:
A mnie skąd wiedzieć dziecinko kto jest czwarty ? może " mleczko " , może " Amelka " , może " Moncherówa " ? sorki Gośka za przeróbkę Twojego nicka :-):-):-)
Baska, nie chce Cie rozczarowac, ale ja do kwartetu niestety nie naleze. Chociaz, Bog mi swiadkiem, chcialabym. Do mnie Robert pala uczuciami, z ktorymi nijak sobie nie radzi i dlatego takie "kwiatki"na forum pozniej sa... Raz kocha, raz nienawidzi... Wczoraj kulturalnie na forum poprosil bym zadzwonila, bo mego nr nie posiada i posiadac nie bedzie. Mam ciekawsze zajecia niz sluchanie pretensji, grozb lub tez cokolwiek dziwnych problemow tego "pana. Zadzwonilam, a owszem, i zazyczylam sobie publicznych przeprosin na forum.Za wlazenie z buciorami w moje nieinteresujace go zycie. I za szkalowanie zarowno mnie jak i Cuda. Nie tylko na forum z reszta. Uslyszalam, ze to...nie on:-) Nie wiem kto, a powtarzac jego wersji nie bede, bo po pierwsze tlumaczenie to obraza moj poziom inteligencji, a po drugie nie swiadczy najlepiej o samym tlumaczacym. Z tego co przeczytalam to na przeprosiny wczoraj czasu nie mial, bo musial sie tutaj z Wami szarpac. Nie mial tez czasu(lub srodkow)na zakup obiecanych blisko 2miesiace temu lozek dla dzieci. Odkad tu jestem Robert przekonuje mnie, ze sie zmienil i jest nowym czlowiekiem... Owszem, zmienil sie. Niestety ten nowy czlowiek jest taki sam jak ten stary....
Amelka miałaś iść spać :zly komputer:
Baska, nie chce Cie rozczarowac, ale ja do kwartetu niestety nie naleze. Chociaz, Bog mi swiadkiem, chcialabym. Do mnie Robert pala uczuciami, z ktorymi nijak sobie nie radzi i dlatego takie "kwiatki"na forum pozniej sa... Raz kocha, raz nienawidzi... Wczoraj kulturalnie na forum poprosil bym zadzwonila, bo mego nr nie posiada i posiadac nie bedzie. Mam ciekawsze zajecia niz sluchanie pretensji, grozb lub tez cokolwiek dziwnych problemow tego "pana. Zadzwonilam, a owszem, i zazyczylam sobie publicznych przeprosin na forum.Za wlazenie z buciorami w moje nieinteresujace go zycie. I za szkalowanie zarowno mnie jak i Cuda. Nie tylko na forum z reszta. Uslyszalam, ze to...nie on:-) Nie wiem kto, a powtarzac jego wersji nie bede, bo po pierwsze tlumaczenie to obraza moj poziom inteligencji, a po drugie nie swiadczy najlepiej o samym tlumaczacym. Z tego co przeczytalam to na przeprosiny wczoraj czasu nie mial, bo musial sie tutaj z Wami szarpac. Nie mial tez czasu(lub srodkow)na zakup obiecanych blisko 2miesiace temu lozek dla dzieci. Odkad tu jestem Robert przekonuje mnie, ze sie zmienil i jest nowym czlowiekiem... Owszem, zmienil sie. Niestety ten nowy czlowiek jest taki sam jak ten stary....
No a nie poszlam?
Jest :gitara:
Ja lubie i orzeszki i Haribo :-)
Magdzie:-) szczęśliwej podróży:gitara::gitara::gitara::gitara::gitara::cheerleaderka2:
Dziekujem :tanczy: