Zakres obowiązków opiekuna osoby starszej

12 listopada 2016 08:49 / 9 osobom podoba się ten post
kooffi

Opiekunka powinna posiadać wiedzę mędyczną , bo do zdrowych raczej nieczęsto biorą .Rodzina zjawi się lub nie , z lekarzami różnie bywa .Byłam często zdana na siebie .Badania okresowe ,  pobyt podopiecznej w szpitalu , kąpiel chorego , zmiana pampersów, zmiana worka przy założonym cewniku ,sonda -przerobiłam /Dobra podpowiedz z wkładką przy badaniu moczu /
Prace domowe gotowanie , zakupy .Oporna jestem na pakowanie mnie w rolę sprzątaczki ,delikatnie mówiąc nie wychylam się.

Jesli opiekun czy opiekunka poszerza zakres swojej wiedzy to okej. Tego nigdy za wiele,ale do zmiany pampersow czy pomocy w kapieli to taka wiedza potrzebna nie jest. Chyba,ze o bezpieczenstwie pdp mowa. Wiekszosc zabiegow (zmiana opatrunkow,stomie,hiperalimentacje,sondy i inne temu podobne) to nie nasza sprawa i moim zdaniem o tym powinnysmy,jako opiekunki wiedziec. Co nam wolno a czego nie. Firmy nie informuja co jest dozwolone w naszej pracy,rodziny wykorzystuja na maksa,aby tylko pare ojro zaoszczedzic albo nie pobrudzic sobie butkow,przy zalatwianiu pomocy,a my,nie majac pojecia,ze tego nam nie wolno,przekraczamy swoje kompetencje.
Nie chodzi o poziom trudnosci,bo wymiana worka na mocz to zadna trudnosc jest,chodzi o to,ze dzialamy na granicy prawa,najczesciej nieswiadomie. 

Sprzatanie? W granicach zdrowego rozsadku. Mam to samo zdanie co Ty;) Nikt mnie nie namowi na wiecej niz musze. To samo z ogrodami,nie skosze nawet trawy,bo nie lubie i tyle. A poza tym szukajac stelli,zawsze zaznaczam,ze prace ogrodowe nie wchodza w gre,gdyz mam do nich dwie lewe rece i wewnetrzny opor,wyssany chyba z mlekiem matki ;)))
12 listopada 2016 22:52 / 2 osobom podoba się ten post
Te czynności medyczne o których piszę , są w zakresie naszych obowiazków -sprawdzone. Nie wychylam się poza /zmiana opiatrunków ,leki -nie moja bajka./Nadgorliwość gorsza od faszyzmu .
12 listopada 2016 23:22 / 8 osobom podoba się ten post
kooffi

Te czynności medyczne o których piszę , są w zakresie naszych obowiazków -sprawdzone. Nie wychylam się poza /zmiana opiatrunków ,leki -nie moja bajka./Nadgorliwość gorsza od faszyzmu .

Zmiana opatrunkow to czynnosc medyczna i my tego robic nie mozemy. To nie chodzi tylko o zalozenie plastra czy gazy,ale rowniez o ocene stanu rany,o to aby zachowac zasady aseptyki,o to,zeby sie samej nie zarazic bakteriami. W Niemczech moga to robic tylko lekarz, pielęgniarka, Altenpflegerin,czyli wykwalifikowane sluzby medyczne. My mozemy obserwowac i zglaszac to co zauwazylysmy,np.ze rana nieprzyjemnie pachnie albo pojawila sie jakas wydzielina,ktora brudzi opatrunek. 

13 listopada 2016 01:16 / 2 osobom podoba się ten post
Wiem co wolno i dlatego opatruniki i kilka innych nie moja bajka . Trafiałam na kochane podopieczne , dbałam  i zabiegałam , ale po co ich Diakonki i  te inne , dziewczyny zarobic muszą .
07 grudnia 2016 13:05 / 1 osobie podoba się ten post
kooffi

Opiekunka powinna posiadać wiedzę mędyczną , bo do zdrowych raczej nieczęsto biorą .Rodzina zjawi się lub nie , z lekarzami różnie bywa .Byłam często zdana na siebie .Badania okresowe ,  pobyt podopiecznej w szpitalu , kąpiel chorego , zmiana pampersów, zmiana worka przy założonym cewniku ,sonda -przerobiłam /Dobra podpowiedz z wkładką przy badaniu moczu /
Prace domowe gotowanie , zakupy .Oporna jestem na pakowanie mnie w rolę sprzątaczki ,delikatnie mówiąc nie wychylam się.

Trochę mnie przeraziłaś bo zaraz okaże się, że muszę być nawet nie pielegniarką, a lekarką. Chociaż zdawałam sobie sprawę z tym to się wiąże. Mam spore doświadczenie. Orientuje się na lekach. Jak trzeba oporządze, wymienie pampers, umyję. Dobrze gotuję, lubię to robić, nawet czas mi wtedy szybciej biegnie. Sprzątać też tak z grubsza nie mam oporów. Bo przecież czysto powinno być. Ja też tam przebywam, więc jak posprzątam to też dla siebie. W brudzie różne pasożyty i owsiki mieszkają. Dla oka i psychiki lepiej jak czysto i schludnie :) Tylko jedno co mnie przeraża na ten moment to cewnik i sonda. Nigdy nie miałam z tym styczności. Musze o tym poczytać żeby byc full przygotowana :) I dla bezpieczeństwa swojego (gdyby cos się stało) i pdp to lepiej znać się na medycynie w stopniu wystarczającym. Dla bezpieczeństwa!
07 grudnia 2016 13:12 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

Wiedza medyczna tylko dla własnych potrzeb :-)
Jak masz pojęcie co i jak to spisz spokojnie i nie stresujesz sie - to fakt
My jednak jestesmy zatrudnieni jako pomoc a nie jako pielęgniarka !
Temat juz czesto omawiany na forum,wiec tylko przypomnę.Nie wolno nam wykonywac wielu czynności samodzielnie.Niemieckie prawo tego zabrania bez posiadania odpowiednich uprawnien.
Jak jest - wiadomo.Bywa różnie i kazdy musi sam ocenic co bedzie robił a czego nie.
Rola sprzataczki tez nie jest naszym zadaniem.Utrzymanie czystości oczywiscie tak,ale bez przesady i bez wycierania brudów ktore zalegaja od 20 lat.
Po co burzyć " ład i porzadek" do jakiego pdp jest przyzwyczajony/a :-)

No właśnie prawo prawem, a sytuacja czasem wymaga od nas elastyczności. Wiedza nie zaszkodzi. Umiejętności również. Tylko dla naszego komfortu i bezpieczeństwa. Wtedy nic nas nie zaskoczy. Sprzątać tak aby było czysto. Zawsze milej. No chyba, że sytuacja taka jak mówisz, skoro przez tyle lat nic nie przeszkadza to dlaczego teraz nagle ma przeszkadzać kurz i brud? :) Wszystko zalezy od naszej oceny, umowy, dogadania się, umiejętności, wiedzy i przede wszystkim chęci :)
07 grudnia 2016 13:15 / 1 osobie podoba się ten post
fioletowa.mysz

Zmiana opatrunkow to czynnosc medyczna i my tego robic nie mozemy. To nie chodzi tylko o zalozenie plastra czy gazy,ale rowniez o ocene stanu rany,o to aby zachowac zasady aseptyki,o to,zeby sie samej nie zarazic bakteriami. W Niemczech moga to robic tylko lekarz, pielęgniarka, Altenpflegerin,czyli wykwalifikowane sluzby medyczne. My mozemy obserwowac i zglaszac to co zauwazylysmy,np.ze rana nieprzyjemnie pachnie albo pojawila sie jakas wydzielina,ktora brudzi opatrunek. 

Dlatego warto posiadac wiedzę co mi wolno, co muszę, czego nie muszę itp. To podstawa. Dlatego sama się zorientuję jakie mam prawa i obowiązki zgodnie z prawem niemieckich. Interesujące co mówisz, ale wolę to sama zweryfikować. Dzięki za zainspirowanie. 
07 grudnia 2016 13:53 / 3 osobom podoba się ten post
Urszula1971

Dlatego warto posiadac wiedzę co mi wolno, co muszę, czego nie muszę itp. To podstawa. Dlatego sama się zorientuję jakie mam prawa i obowiązki zgodnie z prawem niemieckich. Interesujące co mówisz, ale wolę to sama zweryfikować. Dzięki za zainspirowanie. 

07 grudnia 2016 14:26 / 7 osobom podoba się ten post
Urszula1971

Trochę mnie przeraziłaś bo zaraz okaże się, że muszę być nawet nie pielegniarką, a lekarką. Chociaż zdawałam sobie sprawę z tym to się wiąże. Mam spore doświadczenie. Orientuje się na lekach. Jak trzeba oporządze, wymienie pampers, umyję. Dobrze gotuję, lubię to robić, nawet czas mi wtedy szybciej biegnie. Sprzątać też tak z grubsza nie mam oporów. Bo przecież czysto powinno być. Ja też tam przebywam, więc jak posprzątam to też dla siebie. W brudzie różne pasożyty i owsiki mieszkają. Dla oka i psychiki lepiej jak czysto i schludnie :) Tylko jedno co mnie przeraża na ten moment to cewnik i sonda. Nigdy nie miałam z tym styczności. Musze o tym poczytać żeby byc full przygotowana :) I dla bezpieczeństwa swojego (gdyby cos się stało) i pdp to lepiej znać się na medycynie w stopniu wystarczającym. Dla bezpieczeństwa!

W brudzie owsiki nie mieszkaja tylko gdzieś indziej......ale i tak jestem zdanaia ze wiedza medyczna nie jest Ci potrzebna.
My pracujemy jako opiekunki a nie pielęgniarki. Co do Twoich obaw...to kolezanki juz wszystko tu opisały i wierz mi ....żadna ksiażka nie poda Ci tylu informacji w tak jasny sposób jak na OP24. Powodzenia w pracy .
07 grudnia 2016 14:44 / 6 osobom podoba się ten post
Gosia 1234

W brudzie owsiki nie mieszkaja tylko gdzieś indziej......ale i tak jestem zdanaia ze wiedza medyczna nie jest Ci potrzebna.
My pracujemy jako opiekunki a nie pielęgniarki. Co do Twoich obaw...to kolezanki juz wszystko tu opisały i wierz mi ....żadna ksiażka nie poda Ci tylu informacji w tak jasny sposób jak na OP24. Powodzenia w pracy .

Owsiki mieszkają w dupie i pod paznokciami, jak nie umyjesz rąk, a drapiesz się bo cię swędzi. I w ten sposób zarażasz się ponownie spożywając kanapki, które trzymasz w brudnych rękach. Dlatego tak ważne jest częste mycie rąk. 

07 grudnia 2016 14:44
Gosia 1234

W brudzie owsiki nie mieszkaja tylko gdzieś indziej......ale i tak jestem zdanaia ze wiedza medyczna nie jest Ci potrzebna.
My pracujemy jako opiekunki a nie pielęgniarki. Co do Twoich obaw...to kolezanki juz wszystko tu opisały i wierz mi ....żadna ksiażka nie poda Ci tylu informacji w tak jasny sposób jak na OP24. Powodzenia w pracy .

Masz racje, chodziło mi o roztocza które są w kurzu. Ale higiena jest konieczna i porządek tak czy siak. Co kto woli, ja wolę być przygotowana na każda okoliczność :)
07 grudnia 2016 15:16 / 12 osobom podoba się ten post
Urszula1971

Masz racje, chodziło mi o roztocza które są w kurzu. Ale higiena jest konieczna i porządek tak czy siak. Co kto woli, ja wolę być przygotowana na każda okoliczność :)

Uleńko , masz świętą rację , ale .....Jeździmy do chorych , starych ludzi , ostrożni i to bardzo musimy być . Jednak jeśli ktoś z nas ma " bzika " , boi się wszystkiego to nie wiem , czy w ogóle jest sens jeździć do pracy w opiece ? Doskonale Cię rozumiem , że chcesz wiedzieć wszystko . Mam cichą nadzieję , że po prostu tak po ludzku chcesz wiedzieć , ale nie masz jakichś fobii ? W tej pracy narażamy się na przeróżne niebezpieczeństwa związane z " załapaniem " jakiegoś paskudztwa . Podczas wykonywania higieny PDP zakładamy rękawiczki , dezynfekujemy ręce , ale czasem możemy się nie uchronić .....jak to w życiu . Należy także pamiętać , że MY TEŻ możemy jakąś " zarazę " przenieść na PDP. Ważne jest , żeby nie tylko " po " , ale i " przed " daną czynnością zdezynfekować ręce ..... Przypominasz mi pewną koleżankę , która kiedyś , przed pierwszym wyjazdem do D . chciała wszystko wiedzieć ( i bardzo dobrze ! ) , chciała być perfekcjonistką , pytała , pytała i wsłuchiwała się tylko w te rady , które brzmiały mniej więcej : " pauza to rzecz święta , nie daj sobie uszczknąć z niej ani minuty ..." i wiele jeszcze podobnych rad ..... Dziewczyna pojechała na sztelę i się zaczęło .....zmieniała sztelę za sztelą , zawsze coś było na " nie " ...Szkoda , bo fajna dziewczyna była , teraz coś się nie odzywa , mam nadzieję , że u niej wszystko okey .... Ula , roztocza , owsiki i inne gadziny możesz nabyć nawet w szpitalu a co dopiero w " opiece "
07 grudnia 2016 15:17 / 11 osobom podoba się ten post
Urszula1971

Trochę mnie przeraziłaś bo zaraz okaże się, że muszę być nawet nie pielegniarką, a lekarką. Chociaż zdawałam sobie sprawę z tym to się wiąże. Mam spore doświadczenie. Orientuje się na lekach. Jak trzeba oporządze, wymienie pampers, umyję. Dobrze gotuję, lubię to robić, nawet czas mi wtedy szybciej biegnie. Sprzątać też tak z grubsza nie mam oporów. Bo przecież czysto powinno być. Ja też tam przebywam, więc jak posprzątam to też dla siebie. W brudzie różne pasożyty i owsiki mieszkają. Dla oka i psychiki lepiej jak czysto i schludnie :) Tylko jedno co mnie przeraża na ten moment to cewnik i sonda. Nigdy nie miałam z tym styczności. Musze o tym poczytać żeby byc full przygotowana :) I dla bezpieczeństwa swojego (gdyby cos się stało) i pdp to lepiej znać się na medycynie w stopniu wystarczającym. Dla bezpieczeństwa!

W kazdym prawdziwym starym niemieckim domu mieszkają i fruwają Klaidermotte a nie owsiki 
07 grudnia 2016 15:26
Barbara niepowtarzalna

Uleńko , masz świętą rację , ale .....Jeździmy do chorych , starych ludzi , ostrożni i to bardzo musimy być . Jednak jeśli ktoś z nas ma " bzika " , boi się wszystkiego to nie wiem , czy w ogóle jest sens jeździć do pracy w opiece ? Doskonale Cię rozumiem , że chcesz wiedzieć wszystko . Mam cichą nadzieję , że po prostu tak po ludzku chcesz wiedzieć , ale nie masz jakichś fobii ? W tej pracy narażamy się na przeróżne niebezpieczeństwa związane z " załapaniem " jakiegoś paskudztwa . Podczas wykonywania higieny PDP zakładamy rękawiczki , dezynfekujemy ręce , ale czasem możemy się nie uchronić .....jak to w życiu . Należy także pamiętać , że MY TEŻ możemy jakąś " zarazę " przenieść na PDP. Ważne jest , żeby nie tylko " po " , ale i " przed " daną czynnością zdezynfekować ręce ..... Przypominasz mi pewną koleżankę , która kiedyś , przed pierwszym wyjazdem do D . chciała wszystko wiedzieć ( i bardzo dobrze ! ) , chciała być perfekcjonistką , pytała , pytała i wsłuchiwała się tylko w te rady , które brzmiały mniej więcej : " pauza to rzecz święta , nie daj sobie uszczknąć z niej ani minuty ..." i wiele jeszcze podobnych rad ..... Dziewczyna pojechała na sztelę i się zaczęło .....zmieniała sztelę za sztelą , zawsze coś było na " nie " ...Szkoda , bo fajna dziewczyna była , teraz coś się nie odzywa , mam nadzieję , że u niej wszystko okey .... Ula , roztocza , owsiki i inne gadziny możesz nabyć nawet w szpitalu a co dopiero w " opiece ":przytula:

Mam nadzieję, że nie mam "bzika". Chcę tylko być przygotowana na wszystko, chociaż tak pewnie się nie da, więc na prawie wszystko. Dlatego czytam czytam i czytam te forum, bo znajduje tutaj wiele ciekawych i praktycznych informacji. Wiele jest też dziwnych i nie trafionych. Ale staram się brać tylko te nazwijmy to sprawdzone. Zwracam dużą uwagę na higiene i porzadek. Mam nadzieje, że nie za dużą :) Że w sam raz :) A podstawy medyczne to uważam, że warto mieć tak czy siak! A Wy dziewczyny spotkałyście się z nietypowymi poleceniami/obowiązkami?
07 grudnia 2016 15:39 / 4 osobom podoba się ten post
Urszula1971

Mam nadzieję, że nie mam "bzika". Chcę tylko być przygotowana na wszystko, chociaż tak pewnie się nie da, więc na prawie wszystko. Dlatego czytam czytam i czytam te forum, bo znajduje tutaj wiele ciekawych i praktycznych informacji. Wiele jest też dziwnych i nie trafionych. Ale staram się brać tylko te nazwijmy to sprawdzone. Zwracam dużą uwagę na higiene i porzadek. Mam nadzieje, że nie za dużą :) Że w sam raz :) A podstawy medyczne to uważam, że warto mieć tak czy siak! A Wy dziewczyny spotkałyście się z nietypowymi poleceniami/obowiązkami?

No ja spotkałem się na przykład z pilnowaniem 1,5 latki. Przez godzinę tak ze 2 razy w miesiącu.
 Mała lubi "grać" na fortepianie, więc sobie gramy )) aż Pdp uszy zatyka.