Na wyjeździe #28

05 października 2015 11:08 / 4 osobom podoba się ten post
margaretka82

Pochwalony :modlmy sie:
Poniedziałek zaczęłam w dobrym nastroju i wierzę mocno iż utrzyma się on aż do piątku :yeah:
Dzwonili z firmy i będą szukali kogoś , ale nie dają gwarancji ,że znajdą w przeciągu 10 dni. No to już not my Problem.
Generalnie wszystko toczy się swoim ,życiem.
Babcia wpadła do mojego pokoju twierdząc ,iż potrzebuje telefonu a ja z szefostwem rozmawiałam. No tak połączenia przychodzące tez pewnie opłaca. :matrix:
Urozmaicenie dnia musi być ,a jakże :yo:
Udanego poniedziałku i trzymajcie kciuki abym miała na 15 października zmienniczkę.

To pewnie obawa,że ktos do niej zadzwoni (dzieci) a linia będzie zajeta. Ona czeka cały czas na telefon.Nie przykładaj wagi do takich drobiazgów, bo urosna do rangi problemu.Zrob swoje i nie myśl co babcia powiedziała.Trzymam kciuki ,trzymam
05 października 2015 11:17 / 3 osobom podoba się ten post
mleczko1

To pewnie obawa,że ktos do niej zadzwoni (dzieci) a linia będzie zajeta. Ona czeka cały czas na telefon.Nie przykładaj wagi do takich drobiazgów, bo urosna do rangi problemu.Zrob swoje i nie myśl co babcia powiedziała.Trzymam kciuki ,trzymam :-)

Jest tak jak mówisz 
Nie przejmuję sie już niczym , tylko tyle ,że chciałam opisać to co sie dzieje. 
Idę jakiegoś obiada ugotować.Dziękuję. 
05 października 2015 11:21 / 14 osobom podoba się ten post
Spadam Kochani, pakuję lapka i do napisania z Polski .Dziękuję ,że jesteście , pa.
05 października 2015 11:22 / 1 osobie podoba się ten post
mamusia

Spadam Kochani, pakuję lapka i do napisania z Polski .Dziękuję ,że jesteście , pa.

Szczęśliwej podróży:))) 
05 października 2015 11:30 / 6 osobom podoba się ten post
Zastanawia mnie praktyka uaktywniania 90cio letnich staruszek na siłę. Nawet jak one nie maja na to ochoty. Wiadomo w tym wieku to już bardziej fotel i kanapa a nie ciągłe bieganie z rolatorkiem wokół własnej kości ogonowej. To jakaś masakra.
05 października 2015 11:56 / 2 osobom podoba się ten post
mamusia

Spadam Kochani, pakuję lapka i do napisania z Polski .Dziękuję ,że jesteście , pa.

szerokiej drogi:)
05 października 2015 13:03 / 1 osobie podoba się ten post
mamusia

Spadam Kochani, pakuję lapka i do napisania z Polski .Dziękuję ,że jesteście , pa.

Szerokości i spokojnej podróży ;)
05 października 2015 13:34 / 5 osobom podoba się ten post
Mycha

Zastanawia mnie praktyka uaktywniania 90cio letnich staruszek na siłę. Nawet jak one nie maja na to ochoty. Wiadomo w tym wieku to już bardziej fotel i kanapa a nie ciągłe bieganie z rolatorkiem wokół własnej kości ogonowej. To jakaś masakra.

Dzieje się tak najczęściej wtedy ,kiedy do kochajacych dzieci nie dociera,że rodzić jest stary,chory i nie ma na nic ani siły ani ochoty.Troskliwe dzieciatka zmuszając rodziców do aktywności chcą udowodnić wszystkim dookoła ,że mama czy tata są sprawni i fit zarówno fizycznie jak i na umyśle.....To chyba taka jakaś niemeick specjalnośc bo tylko tam spotykana.
05 października 2015 13:55 / 1 osobie podoba się ten post
kasiachodziez

Ale mi chodzi i agencje które nie mają żadnego okresu wypowiedzenia w umowie!! bo są takie "kwiatki" nawet u nas na forum.

Kasiu, to są wszystko umowy zlecenia i mają 2 tygodniowe okresy wypowiedzenia.

05 października 2015 14:30 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Zastanawia mnie praktyka uaktywniania 90cio letnich staruszek na siłę. Nawet jak one nie maja na to ochoty. Wiadomo w tym wieku to już bardziej fotel i kanapa a nie ciągłe bieganie z rolatorkiem wokół własnej kości ogonowej. To jakaś masakra.

Mycha, ja też przeforsowałam gimnastykę 2 razy w tygodniu, moja pdp też tylko fotel i drzemanko. Do stołu nie chce przychodzić, a tak trochę te 25 minut pospaceruje po domku. Waży dumne 96 kg, wieczorem nie może się podnieść z tego fotela. Codziennie się jej narażam , bo nie chce iść do lózka na piętro , ma windę, ale wygodniej pospać w fotelu.
05 października 2015 15:23 / 3 osobom podoba się ten post
Fakt że rodzina pdp czasem przesadza ale troche ruchu człowiek potrzebuje w każdym wieku.
Idę wiec przekonać dziadka do wyjścia na spacer;)
On na szczęście da się przekonać dość szybko.Wystarczy wspomnieć że po czekoladę wstąpimy:))
05 października 2015 16:18 / 12 osobom podoba się ten post
W "moim" mieście jest nas tak liczna grupa opiekunek,że jedna nowa koleżanka usłyszawszy polską mowę zaczepiła nas myśląc,że jesteśmy jakąś zorganizowaną wycieczką ;)))))))))
05 października 2015 17:23 / 2 osobom podoba się ten post
basiaim

W "moim" mieście jest nas tak liczna grupa opiekunek,że jedna nowa koleżanka usłyszawszy polską mowę zaczepiła nas myśląc,że jesteśmy jakąś zorganizowaną wycieczką ;)))))))))

Chciałabym ja kiedyś na taką polską wycieczkę trafić. :)
05 października 2015 17:37
kasiachodziez

Powiedzcie co myślicie o firmach które nie mają w swoich umowach żadnego okresu wypowiedzenia??
Obdzwoniłam wiele firm i niestety kilka nawet te co się ogłaszają u nas na forum nie maja takiego wypowiedzenia,zapytałam więc na jakiej zasadzie działa odejście od was,albo jak jest ciężko na zleceniu i opiekunka chce zjechać-usłyszałam że to jest kwestia dogadania-tylko kurcze mnie jakoś kwestie do dogadania nie bawią.
Czy warto pojechać z taką agencją czy lepiej trzymać się od nich z daleka???

Czytałam taka umowe ;
1)Umowę można wypowiedzieć w okresie 2 tygodni .
2)Opiekunka nie może w żadnym razie zostawić pacjenta bez opieki i przyjazdu zmienniczki (tu kary wypisane)
Jak ta zmienniczka po 2 tygodniach nie przyjedzie ,to co ????
Firma powie ,że na razie nie ma opiekunki   i trzeba czekać w nieskończoność.
05 października 2015 18:25
dorotee

Mycha, ja też przeforsowałam gimnastykę 2 razy w tygodniu, moja pdp też tylko fotel i drzemanko. Do stołu nie chce przychodzić, a tak trochę te 25 minut pospaceruje po domku. Waży dumne 96 kg, wieczorem nie może się podnieść z tego fotela. Codziennie się jej narażam , bo nie chce iść do lózka na piętro , ma windę, ale wygodniej pospać w fotelu.

No przy takiej wadze to się jej troche gimnastyki przyda. Moja waży w porywach 50 kg i to wtedy, jak ma za dużo wody w organiźmie. Jest słaba. Nie chce jej się spacerować. Ledwo siądzie już się jej oczka zamykają.