Rady, wskazówki dla początkujących

09 listopada 2015 10:40 / 2 osobom podoba się ten post
emilia

Dziekuje wszystkim za niesamowite zaangazowanie w zrozumienie slowa, ktore od lat w jezyku polskim zagoscilo. Nigdy bym na to sama nie wpadla :-)

Już dawno to słowo w polskim języku gości, tyle ,że trochę patetycznie brzmi, jeżeli chodzi o mycie się, dlatego takie poruszenie wywołałaś:) .Ale to wypędzanie diabła, to jak ulał mnie pasuje 
09 listopada 2015 10:43
tina 100%

Już dawno to słowo w polskim języku gości, tyle ,że trochę patetycznie brzmi, jeżeli chodzi o mycie się, dlatego takie poruszenie wywołałaś:) .Ale to wypędzanie diabła, to jak ulał mnie pasuje :-)

Mialam PDP z ktora innego slowa nie moglabym uzyc, byl to proces baaardzo skomplikowany, zabierajacy sporo czasu i prawie rytualny.
09 listopada 2015 10:48 / 1 osobie podoba się ten post
emilia

Mialam PDP z ktora innego slowa nie moglabym uzyc, byl to proces baaardzo skomplikowany, zabierajacy sporo czasu i prawie rytualny.:-)

No, tak bywa, niestety. Chorzy z Alzheimerem, zaburzeniami pamięci, po prostu boją się mycia. Jak choroba zaawansowana, to mozliwe, że są tak zdezorientowani, że nie wiedzą , co się z nimi dzieje.
09 listopada 2015 10:52
tina 100%

No, tak bywa, niestety. Chorzy z Alzheimerem, zaburzeniami pamięci, po prostu boją się mycia. Jak choroba zaawansowana, to mozliwe, że są tak zdezorientowani, że nie wiedzą , co się z nimi dzieje.

Oj, tak, tak ... To byla pani z AL, pomoc z "zewnatrz" byla wyganiana, corki dowiadywaly sie, ze przeciez ona nie jest brudna i takie inne kwiatki.
09 listopada 2015 12:57 / 4 osobom podoba się ten post
Tak wygładała moja wczorajszy spacer. Przedkładam przyrodę ponad siedzenie przy kawie.
09 listopada 2015 13:07
kotka

Tak wygładała moja wczorajszy spacer. Przedkładam przyrodę ponad siedzenie przy kawie.

Piękne>>>>

A ja lubie jedno i drugie...
09 listopada 2015 13:11 / 1 osobie podoba się ten post
 a ja przyrodę.......................................................................................a potem kawkę w zacisznej kafejce
09 listopada 2015 14:01
Mam pytanie ....podawanie tlenu podopiecznemu w warunkach domowych...wiecie coś na ten temat ? będę wdzięczna za informacje...:
09 listopada 2015 15:42
Damessa

Mam pytanie ....podawanie tlenu podopiecznemu w warunkach domowych...wiecie coś na ten temat ? będę wdzięczna za informacje...:

Domyślam sie ze masz w domu koncentrator tlenu.
Ustawiasz wartosc jaką zaleci lekarz zakładasz maseczke do podawania tlenu  na twarz PDP i to wszystko.
Od czasu do czasu trzeba uzupełnic pojemnik na wodę.
09 listopada 2015 15:50 / 1 osobie podoba się ten post
Gosia 1234

Domyślam sie ze masz w domu koncentrator tlenu.
Ustawiasz wartosc jaką zaleci lekarz zakładasz maseczke do podawania tlenu  na twarz PDP i to wszystko.
Od czasu do czasu trzeba uzupełnic pojemnik na wodę.

Dziękuję bardzo Gosiu1234 ....znaczy mam się nie  bać !?
09 listopada 2015 15:54
Damessa

Dziękuję bardzo Gosiu1234 ....znaczy mam się nie  bać !?:modlitwa:

To bardzo proste urzadzonko...bez obaw
09 listopada 2015 16:09
dzięki...
09 listopada 2015 19:22 / 2 osobom podoba się ten post
Damessa

dzięki...:aniolki:

Pamietam , że swego czasu przerabialismy ten temat na forum . Siły fachowe pisały , że nie jest dla nas robota. Nie chce Cie straszyć ale może , ktoras z opiekunek - pielęgniarek cos napisze. Wiem , wiem , robimy wiele rzeczy ktorych nie powinnyśmy . Ale lepiej wiedzieć wczesniej.
10 listopada 2015 11:42 / 2 osobom podoba się ten post
Własnie jestem po wizycie pani ktora urabiała grunt w rodzinie. Nie wiem co słyszała corka mojej pdp przez bebyfone, ale zareagowała natychmiast. Właśnie odbyła sie długa rozmowa ze starszym państwem słyszałam tylko,że padło kilkakrotnie słowo heim . Podopieczna siedzi osowiała i słucha teraz tyrady męża.Nie wnikam w sprawy rodzinne ( posłuchałam koleżanki z forum) i nie wiem o co chodzi. Ja mam tu bardzo dobrze , zero problemów , wszystko na czas.

Tak na moje oko musiała córce dowalić i to dobrze. Czy miewacie takie wizyty w domu w razie scysji i niesuborbynacji  podopiecznej. Przy wyjściu pani puściła do mnie oko i powiedziała,że przyjedzie za dwa tygodnie i chce usłyszec odpowiedz. A oni bronia sie prze domem starcow - więc pewnie beda musieli spokorniec troche. Taki Feldfebel przydaje się widze i to bardzo.
10 listopada 2015 14:58
Mnie nasyłanie jakiejś obcej osoby przez córkę na własną matkę,straszenie jej heimem wydaje się nieludzkie.
Ale wiem że nie lubisz dyskusji ze mną więc nie rozwinę tematu.