30 dni bez słodyczy

30 października 2015 10:35 / 1 osobie podoba się ten post
A powidła śliwkowe to się zaliczają do słodyczy ? Bo jak nie,to właściwie też od trzech dni nie jem słodyczy...
30 października 2015 10:41
Marta

A powidła śliwkowe to się zaliczają do słodyczy ? Bo jak nie,to właściwie też od trzech dni nie jem słodyczy...

dla mnie to zaden slodycz...mi chodzi o slodycze takie naprawde SLODYCZE :)
30 października 2015 10:45 / 1 osobie podoba się ten post
A to nie jem.żelki,czekoladki? Ciasteczka? Ee nie lubię.Trochę ciasta przeze mnie upieczonego,czasem.
Ale do śniadań na slodko tu w D przywykłam.Tosty jeden miodem,drugi z powidłami to juz do mnie standard.W D,bo w domu wracam do jajecznicy i szynki
30 października 2015 10:50 / 5 osobom podoba się ten post
Przyznam się bez bicia, że wczoraj późnym wieczorem zgrzeszyłam....Pożarłam całą 100g czekoladę nadziewaną marcepanem.... Byłam szybsza niż moje wyrzuty sumienia! Dziś mam wole po południu bo Spitex przychodzi więc sobie pobiegam. I po schodach pochodzę. Tak ze 100 razy na 4 piętro... Jakaś kara musi być :)
11 stycznia 2016 14:27 / 2 osobom podoba się ten post
Ojej to aż tak? Ja zastanawiałam się nad takim wyzwaniem, ale nie karałabym się tak mocno. ;)
Mój znajomy dietetyk mówił, że jak się jest na diecie i zje się zakazany kawałek czekolady, to lepiej zjeść od razu całą, bo co to za "grzeszek" i odstępstwo takie nie wielkie, jak już to raz a porządnie. :)
06 lutego 2017 09:58 / 1 osobie podoba się ten post
Ja chyba wystartuje z tym postanowieniem od jutra. Dziś jeszcze zalegają mi słodycze na półce, ale je oddam dzieciom znajomej i zacznę z czystym kontem :) Mogę przez długi czas nie kupować nic słodkiego, ale czasem nachodzi mnie taki okropny humor, po prostu chandra jednodniowa i wtedy bardzo często grzeszę słodyczowo...
06 lutego 2017 10:08 / 5 osobom podoba się ten post
W zeszłym roku zrobiłam sobie miesiąc bez słodyczy ( nic nie kupowalam, domowe zapasy wyniosłam do piwnicy, żeby mnie nie kusilo) i dalam rade. tylko, ze efektu zadnego z tego nie było. waga ani o pol kilo nie spadla, za to przyjemności sobie odmawiałam, a po co? jakies przyjemnosci przecież trzeba mieć w zyciu ;) jak się nie ma innych- mogą być słodycze. i tak uznałam, ze to zupełnie bez sensu było, wiec po co mi bezsensowne wyrzeczenia?? zycie za krótkie jest, żeby samemu na własne zyczenie, bez sensu , czegos sobie odmawiać..teraz jem słodycze, a waga jak stala bez zmian tak stoi...
06 lutego 2017 14:36 / 3 osobom podoba się ten post
Ja mogę i pół roku nie jeść słodyczy. Nie mam z tym problemu, a jak mnie napadnie i zjem zbyt dużo, to nie robię sobie żadnych wyrzutów. Plus niejedzenia słodyczy tez taki: zdrowsze zeby
06 lutego 2017 15:19 / 4 osobom podoba się ten post
Malarina

Ja chyba wystartuje z tym postanowieniem od jutra. Dziś jeszcze zalegają mi słodycze na półce, ale je oddam dzieciom znajomej i zacznę z czystym kontem :) Mogę przez długi czas nie kupować nic słodkiego, ale czasem nachodzi mnie taki okropny humor, po prostu chandra jednodniowa i wtedy bardzo często grzeszę słodyczowo...

Moje zdanie: jeżeli jednodniową chandrę zajesz czymś słodkim i nie wystepuje to często, to po co takie postanowienia ? Rozkoszuj się smakiem, organizm  wie, co mu trzeba 
06 lutego 2017 17:01
margaritka59

Moje zdanie: jeżeli jednodniową chandrę zajesz czymś słodkim i nie wystepuje to często, to po co takie postanowienia ? Rozkoszuj się smakiem, organizm  wie, co mu trzeba :-)

Ja bez słodyczy...kaput...keine Man...nikagda...never... mus to mus... no, chyba, żebym się zakochał...to moze...moze bym słodyczon tym odpuścil na rzecz...no... 
06 lutego 2017 17:12 / 2 osobom podoba się ten post
opiekun.5

Ja bez słodyczy...kaput...keine Man...nikagda...never... mus to mus... no, chyba, żebym się zakochał...to moze...moze bym słodyczon tym odpuścil na rzecz...no... :lol1:

A mój organizm nie domaga się słodyczy , no chyba, że mięsko wszelkiego rodzaju jest słodyczem 
06 lutego 2017 17:43 / 2 osobom podoba się ten post
margaritka59

A mój organizm nie domaga się słodyczy , no chyba, że mięsko wszelkiego rodzaju jest słodyczem :upup:

Mogę nie jeść chleba ,słodyczy, kartofelków ,ale mięsko musi być.
06 lutego 2017 17:46 / 1 osobie podoba się ten post
Mam w De pyszne cukierki czekoladowe z Polski. TRUFLE z firmy Śnieżka.
Może sie ktos poczestuje ?
06 lutego 2017 17:48 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

Mam w De pyszne cukierki czekoladowe z Polski. TRUFLE z firmy Śnieżka.
Może sie ktos poczestuje ? :-)

Poproszę garść 
19 kwietnia 2017 15:21
Ja zdecydowanie też potrzebuję ograniczyć słodycze i też mam do zrzucenia kilkanaście kilo. Daj znać jak poszło Ci Twoje wyzwanie i czy udało się zejść z wagi. Ja też ruszam z mocnym postanowieniem: zero słodyczy, jeść mniej ale częściej i dużo warzyw i owoców. Do tego wszystkiego zamieniam zwykłą kawę na kawę zieloną, bo wyczytałam, że ogranicza ona wchłanianie cukrów z pożywienia, a poza tym ma bardzo dużo dobrych właściwości: https://naturalnemetody.pl/zielona-kawa/ Tak więc trzymacie kciuki i piszcie jakie Wy macie sposoby na odchudzanie, może dołożę coś do moich postanowień.