Na wyjeździe #30

08 grudnia 2015 15:50 / 7 osobom podoba się ten post
agama

Niemcy mają niezaradność chyba w genach zapisaną :( Byłam u tej sąsiadki-młoda kobieta,mówię o co chodzi a ona że chętnie ale klucza to ona nie ma.Moze jej mąz będzie wiedział ale też raczej nie.Posłała mnie do innych sasiadów ale oni dopiero o 16 wracają.Szansa(chyba) jest bo tam mieszka też młodszy albo w moim wieku człowiek.
Czy oni nawet podłączajac internet do komputera lub laptopa też wzywają ''majstrów''? Przecież ten klucz zabezpieczajacy powinien mieć kazdy.

No nie wszyscy Niemcy od razu wzywają majstrów. Najczęściej zostawiają usterkę i ograniczają korzystanie z zepsutego urządzenia. Mam już kilka takich usterek w tym domu i nie mogę się doprosić naprawy.

Wczoraj w moim pokoju  przepaliła się jarzeniówka, tzn nie do końca, tylko miga i hałasuje. Napisałam do córki PDP, że muszę wezwać elektryka, bo mi bardzo to miganie przeszkadza, a sama nie umię  tego wymienić. Szybciutko odpisała, abym broń Boże nie wzywała fachury, ona sama przyjedzie i wymieni mi to.

Pozostaje tylko pytanie, kiedy przyjedzie... ach, ta ich oszczędność, a raczej skąpstwo ....
08 grudnia 2015 19:51 / 2 osobom podoba się ten post
Sprzedałam dziś trochę euro, bo kurs wydawał mi się dobry, 4,32, ale okazuje się, że nadal rośnie...!
Może ktoś zabawi się we wróżkę dla mnie i powie do kiedy jeszcze będzie rósł???
Zwykle w okolicy BN spada, hm, ale....
08 grudnia 2015 20:03 / 1 osobie podoba się ten post
hagia

Sprzedałam dziś trochę euro, bo kurs wydawał mi się dobry, 4,32, ale okazuje się, że nadal rośnie...!
Może ktoś zabawi się we wróżkę dla mnie i powie do kiedy jeszcze będzie rósł???
Zwykle w okolicy BN spada, hm, ale....

http://www.sprawdzeuro.pl/
08 grudnia 2015 20:48 / 8 osobom podoba się ten post
Od wczoraj jem kolacje sama o 18oo bo tak jestem przyzwyczajona. Przez dwa tygodnie chciałam być miła i jadłam razem z pdp o 19,30. Ale dla mnie to zdecydowanie za późno. Nie lubię tak późno jeść. Dziadek nie oponował, coś tam chciał poprzesuwać ze swoją pora jedzenia ale mu odradziłam. On musi mieć stałe pory a w sumie chodzi tylko o kolację. Mogę siedzieć z nim i np. popijać herbatkę. A dzisiaj to nawet sam sprzątnął po kolacji. Złapałam go już pod koniec sprzątania jak drepcikiem do kuchni szedł. Nareszcie jest mi lepiej.
08 grudnia 2015 22:04 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Od wczoraj jem kolacje sama o 18oo bo tak jestem przyzwyczajona. Przez dwa tygodnie chciałam być miła i jadłam razem z pdp o 19,30. Ale dla mnie to zdecydowanie za późno. Nie lubię tak późno jeść. Dziadek nie oponował, coś tam chciał poprzesuwać ze swoją pora jedzenia ale mu odradziłam. On musi mieć stałe pory a w sumie chodzi tylko o kolację. Mogę siedzieć z nim i np. popijać herbatkę. A dzisiaj to nawet sam sprzątnął po kolacji. Złapałam go już pod koniec sprzątania jak drepcikiem do kuchni szedł. Nareszcie jest mi lepiej.

Mnie też  
O tej pięknej porze kończę moją kolację, bo ledwie pożegnałam panią "wodospad", choć miała być tylko kwadrans ze mną. 
Wcześniej pogryzałam ciastka, ale to nie to co bułeczka z czymś konkretnym ;)))
08 grudnia 2015 22:27 / 4 osobom podoba się ten post
Wiesz.....ja tam nic nie mówię,ale......ha ha ha.Takie zachciewajki.......
09 grudnia 2015 09:03 / 9 osobom podoba się ten post
Fachman do Heizunga przybył-znaczy robotnik,bo wczoraj był szef z wielkim kajetem,postukał,popukał,zapisał i dziś wykonawcę przysłał.Cała procedura przygotowawcza:)Najpierw rozesłał wielkie szmaty,żeby nie zadeptać dywanów,potem pozawieszał worki w miejscach gdzie mu będą potrzebne,potem poprzynosił torby i wiaderka z narzędziami,pakułami/?/Następnie grzecznie poprosił o wodę i kawę,po czym zabrał się wreszcie do pracy:)Przy pakułach znak zapytania dałam ,bo u nas się już prawie nie stosuje a on tu przyniósł wór cały:):):):)Babculka biedna w stresie bo łazi po całym domu chłopak,jeszcze co ukradnie albo popsuje....Ajajaj.....
09 grudnia 2015 09:34 / 3 osobom podoba się ten post
Dopadł mnie syndrom''trzeciego tygodnia''Pdp jakaś nie w humorze,kocica wbiła mi wczoraj pazury w szyję bo sobie skocznie ze mnie zrobiła.Pogoda ponura.Wielkie,ciemne,nieprzytulne mieszkanie,internet taki,że Mycha przez minutę miała tylko parasolkę:)
Na szczęście skype działa jako-tako.Jeszcze 11 dni.
09 grudnia 2015 09:42 / 1 osobie podoba się ten post
agama

Dopadł mnie syndrom''trzeciego tygodnia''Pdp jakaś nie w humorze,kocica wbiła mi wczoraj pazury w szyję bo sobie skocznie ze mnie zrobiła.Pogoda ponura.Wielkie,ciemne,nieprzytulne mieszkanie,internet taki,że Mycha przez minutę miała tylko parasolkę:)
Na szczęście skype działa jako-tako.Jeszcze 11 dni.

To zjeżdżmy razem:)Ja Sidbadem z Kassel.Może się w Świecku,na przesiadkach spotkamy?:)
09 grudnia 2015 09:46 / 1 osobie podoba się ten post
Chyba nie a byłoby miło:) Ja jadę Becker Reisen.Wyjezdzam z Hamburga o 20 a o 4-tej jestem w domku:)
Ale kto wie?
09 grudnia 2015 09:49 / 1 osobie podoba się ten post
agama

Chyba nie a byłoby miło:) Ja jadę Becker Reisen.Wyjezdzam z Hamburga o 20 a o 4-tej jestem w domku:)
Ale kto wie?

Ale masz przesiadke w Świecku,bo jak masz to kto wie?:)
09 grudnia 2015 09:57 / 1 osobie podoba się ten post
Do Niemiec miałam przesiadkę w Kołbaskowie.Jak będzie teraz nie mam pojęcia.Zapytam na starcie.Mam Twój nr
09 grudnia 2015 10:03 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Wiesz.....ja tam nic nie mówię,ale......ha ha ha.Takie zachciewajki.......

Mi też  takie zachciewajki  się z czymś kojarzą ,a jak dojda wymioty ,to nie trzeba doktora.
09 grudnia 2015 12:52 / 1 osobie podoba się ten post
Dzwonił dzisiaj do mnie pan ze słowackiej badź czeskiej agencji.Rodowity Niemiec to na pewno nie jest ale bardzo ładnie,wyraźnie i powoli mnie wypytał a następnie namawiał do podjęcia współpracy.Z wcześniejszych ofert wiem,że jeśli chodzi o kasę to szału nie ma.Ale jesli ktoś chętny lub zna kogoś kto potrzebuje szybko wyjechać to mam numer tel.Oni potrzebuja opiekunek na już.Uprzedzam tylko,że rozmawiają wyłacznie po niemiecku.No chyba że ktoś zna czeski:)
09 grudnia 2015 15:42 / 1 osobie podoba się ten post
agama

Dzwonił dzisiaj do mnie pan ze słowackiej badź czeskiej agencji.Rodowity Niemiec to na pewno nie jest ale bardzo ładnie,wyraźnie i powoli mnie wypytał a następnie namawiał do podjęcia współpracy.Z wcześniejszych ofert wiem,że jeśli chodzi o kasę to szału nie ma.Ale jesli ktoś chętny lub zna kogoś kto potrzebuje szybko wyjechać to mam numer tel.Oni potrzebuja opiekunek na już.Uprzedzam tylko,że rozmawiają wyłacznie po niemiecku.No chyba że ktoś zna czeski:)

To je ono ! To je místo, kde budete hledat pro společnost, protoľe neplatí?