Co dzisiaj gotujesz na obiad ? #6

15 lutego 2016 20:19 / 2 osobom podoba się ten post
lonia61

Moja Pani znów zażyczyła i rozkazała ugotować zupe z paczki tym razem ogórkową do tego mam włozyć 5 dosłownie pięć malutkich klopsikó z zamrażarki BRRRR i umażyć krążki jabłek w cieście nalesnikowym i posypać cukrem.
Ta kuchnia co raz bardziej zaczyna mnie denerwować. No cóż ale żadne moje propozycje jej nie pasują no bo przecież nikt od niej nie ma prawa lepiej gotować no i własnego zdania tez nie można mieć. Jeszcze trochę i jakis paranoi tu dostane.

Ta Twoja babcia jest pewnie krewną mojej. Widzę uderzające podobieństwo kulinarne. Moja co prawda od czasu do czasu coś dobrego potrafi ugotować ale zupka z paczki, sos w proszku albo mięsko z puszki jak najbardziej jej pasuje. Mnie już niekoniecznie ale jutro gotuję prawdziwy obiad. Chyba kredą w kominie to zapiszę, jak mawiała moja babcia.
15 lutego 2016 21:12
Alina

Ta Twoja babcia jest pewnie krewną mojej. Widzę uderzające podobieństwo kulinarne. Moja co prawda od czasu do czasu coś dobrego potrafi ugotować ale zupka z paczki, sos w proszku albo mięsko z puszki jak najbardziej jej pasuje. Mnie już niekoniecznie ale jutro gotuję prawdziwy obiad. Chyba kredą w kominie to zapiszę, jak mawiała moja babcia.

Mojej babuni to nawet dzisiaj jej klopsiki własnorećznie przez nią zrobione kiedyś tam i leżakujące w zamrażarce nie bardzo smakowały i zledwościa zjadła tylko jednego a kazała mi 5 włożyć.
15 lutego 2016 21:18 / 2 osobom podoba się ten post
Obiadzik to były kluchy z sosem pieczarkowym...

Kolacja...  wyjęłam zamrożone ciasto kruche be cukru.....starłam na tarce wyłożyłam na blachę... ( zawsze robię więcej , a potem zamrażam)
dwa pory udusiłam na patelni z tofu do tego sos sojowy i pieprz biały ....  trochę przestudziłam i zalałam 2 jajaki rozbełtanymi z mlekiem i trochę soli......
Spód podpiekłam 10 min ......a potem razem jeszcze 15 min........
Super dobre i pyszne danie......można robić z zółtym serem.....kiełbaską......szynką....itd.
Dziadekowi bardzo to smakowało....
15 lutego 2016 21:47 / 1 osobie podoba się ten post
Otworzyłam dziś słoik czerwonej kapusty. Trochę podgrzałam i zjadłyśmy po łyżce.
To średnio smakowało.
Jak przyrządza się taką kapustę?
Podzielcie się swoimi sposobami - proszę.
15 lutego 2016 22:06 / 1 osobie podoba się ten post
Benita

Otworzyłam dziś słoik czerwonej kapusty. Trochę podgrzałam i zjadłyśmy po łyżce.
To średnio smakowało.
Jak przyrządza się taką kapustę?
Podzielcie się swoimi sposobami - proszę.

Nie pomogę.Czerwona kapusta mi nie smakuje.
15 lutego 2016 22:11 / 1 osobie podoba się ten post
Benita

Otworzyłam dziś słoik czerwonej kapusty. Trochę podgrzałam i zjadłyśmy po łyżce.
To średnio smakowało.
Jak przyrządza się taką kapustę?
Podzielcie się swoimi sposobami - proszę.

Benitko, do garnka wrzucasz drobno pokrojona cebulke, troche masla , ewentualnie wedzonego boczku, jablko, podsmazasz, wrzucasz kapuste , doprawiasz do smaku pieprzem , sola , cukrem ewntualnie i octem( dla mnie te w sloikach maja dobry smak)wystarczy dodac swego smaku. gotujesz przez chwile i koniec
15 lutego 2016 22:11 / 1 osobie podoba się ten post
Ja osobiście dokładam trochę smalcu jabłko starte na tarce jarzynowej lub mus jabłkowy. Trochę gotuje żeby było miękkie i jabłko się przesmażyło . dodaje troche cukru do smaku ew. odrobinę octu dla ładniejszego koloru i smaku bo lubię słodko-kwaśną. Koleżanka dodaje też na koniec odrobinę powideł śliwkowych. Podaje zawsze na cieplo bo tak lubię.
15 lutego 2016 22:11 / 1 osobie podoba się ten post
opiekun_Janusz

Dzięki wielkie!

I pamiętaj, mięso wkładaj na rozgrzany tłuszcz.
15 lutego 2016 22:16 / 1 osobie podoba się ten post
Benita

Otworzyłam dziś słoik czerwonej kapusty. Trochę podgrzałam i zjadłyśmy po łyżce.
To średnio smakowało.
Jak przyrządza się taką kapustę?
Podzielcie się swoimi sposobami - proszę.

nie lubię tej ze słoika tylko raz próbowałam i mi nie smakowała........ja kupuję zamrożoną z jabłami w kostkach BIO i ta mi bardzo smakuje....nie ma tam kwaśnej wody....
Może trochę zlej tej wody podduś  na patelni z olejem dodaj cebulkę lub jabłko zagęść mąką, dodaj przyprawy jaką lubisz.
15 lutego 2016 22:16 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko1

Miałam bardzo długo leżących pdp ale miewałam tez "wańki- wstańki" . Teraz mam pdp + jej mąż , oboje z idealną pamięcią . Też mowi mi co mam gotowac i tak wolę. Gotuję to co lubią i co na dany dzien sobie życzą. Nikt go garnków nie zagląda i mam luz .  nie muszę wymyslać , a potem nie mam stresu czy będą chcieli to danie zjeść. Dzisiaj jedliśmy ziemniaki z quarkiem doprawionym do smaku wg przepisu pdp. Też zjadłam . Po podróży jestem troche rozbita nic mi się nie chcialo extra dla siebie gotowac. A na kolacje przygotowałam " rybę po grecku" .



Mleczko, rzuc troche tej ryby po grecku, prosze!!!! chyba tylko sobie ja zrobie. Uwielbiam ryby w kazdej postacie a tu od marchewek zaczely mi sie dlugie uszy;( dobrze, ze 2 razy w tygodniu moge zjesc normalny obiad z Andy. Sobie nie chce sie tworzyc a jak sa 2 osoby , to jest fajnie.
15 lutego 2016 22:18 / 2 osobom podoba się ten post
Ann1967

U mnie moja Pani, przychodzi tylko do kuchni 3 razy dziennie, aby w jadali zasiąść przy stole i zjeść posiłek. Do niczego się nie wtrąca i nic ją nie obchodzi, co ja robię co gotuję:)) I to mi się podoba, sama sobie wyznaczam co gotuję, jakie zakupy trzeba zrobić, kiedy piorę, sprzątam, prasuję:)) Nikt mi tu niczego nie każe, nie rozlicza z niczego:)

Dzisiaj szef kuchni czyli ja poleceam: zupa z zielonej fasolki szparagowej, kaszanka, ziemniaki, ogórek konserwowy, budyń czekoladowy:)

Bardzo ładnie. Obiad super. Lubię kaszankę z dodatkiem ogórka.
15 lutego 2016 22:23 / 5 osobom podoba się ten post
leni

Mleczko, rzuc troche tej ryby po grecku, prosze!!!! chyba tylko sobie ja zrobie. Uwielbiam ryby w kazdej postacie a tu od marchewek zaczely mi sie dlugie uszy;( dobrze, ze 2 razy w tygodniu moge zjesc normalny obiad z Andy. Sobie nie chce sie tworzyc a jak sa 2 osoby , to jest fajnie.

Na kolację dzisiaj też zrobiłem rybę to jest śledzia. Z różnymi tam ( szczypior, małe pomidorki,sok cytryny, feldsalat, czarne oliwki) i z ...rodzynkami też, jak Pani Mleczko.
Bardzo dobre. A i oliwką polałem troszku. Postało godzinkę. Rewelka.  
15 lutego 2016 22:28 / 1 osobie podoba się ten post
Knorr

Na kolację dzisiaj też zrobiłem rybę to jest śledzia. Z różnymi tam ( szczypior, małe pomidorki,sok cytryny, feldsalat, czarne oliwki) i z ...rodzynkami też, jak Pani Mleczko.
Bardzo dobre. A i oliwką polałem troszku. Postało godzinkę. Rewelka.  

Knorrku, jak Cie lubie, to Cie za chwile udusze!!!!! Mam tylko sledzie w lodowce dzis zakupione, a juz pozno i na noc nie mozna sie objadac. Ale z tymi rodzynkami to super. Moja siostrzenica w Pl to robila. Ja nie wiem co mi jest, ale rybe moge jesc kazdego dnia bez ograniczen tylko cholera droga
15 lutego 2016 22:29 / 1 osobie podoba się ten post
Knorr

Bardzo ładnie. Obiad super. Lubię kaszankę z dodatkiem ogórka.

ooo i jeszcze kaszana z ogorkiem!!!! nie widzialam tu kaszanki ani prawdziwego ogorka solonego;(
15 lutego 2016 22:35 / 1 osobie podoba się ten post
Benita

Otworzyłam dziś słoik czerwonej kapusty. Trochę podgrzałam i zjadłyśmy po łyżce.
To średnio smakowało.
Jak przyrządza się taką kapustę?
Podzielcie się swoimi sposobami - proszę.

Podobnie jak Leni, ale nie dodaję octu, na koniec dorzucam zasmażkę z masła i mąki . Zawsze boczek, masło, zeszklona cebula, jabłko,cukier, pieprz, czasem kminek. Często odlewam nieco wody, nie lubię kwasu.