Koniczynka bus

05 grudnia 2015 06:29 / 2 osobom podoba się ten post
05 grudnia 2015 06:30 / 1 osobie podoba się ten post
michasia

Malgi moja koleżanka szuka busa na 20.12 lub cos koło tego może jakieś telefony gdzie mam jej poszukać?

Podałam wyżej stronę
05 grudnia 2015 06:58
Malgi

Podałam wyżej stronę

Już poszło, dzięki.
05 grudnia 2015 09:50 / 5 osobom podoba się ten post
Ok wytlumacze sie,na nikogo nie uwzielam sie na forum to po pierwsze.Po drugie Panie w biurze tylko siedza i czasami podaja mylne info co do czasu przybycia i w tym wypadku co do ,,pojemnosci ,,busa.Jest tak ,ze w busie jedzie jeszcze 6 ro pasazerow.Jak ktoras z WAs zauwazyla kierowca musi nieraz nagimnastykowac sie jak to zmiescic a kazdy tylko kilka toreb.Pominmy to ,ze busiarzom rece opadaja az do ziemi po takim kursie.Dpolata do nadbagazu jest uzasadniona i firmy tak praktykuja.A teraz kiedy niemiecka policja zatrzyma busa i zwazy go kto zaplaci??? Czy warto czasami za to 10 euro ryzykowwac kilkaset?Kierowcy maja tez dzieci ktorym tez chca zapewnic godne zycie.
Jezeli moge cos podpowiedziec zawsze mozna zrobic paczke i tydzien wczesnoej poslac busem za 30 euro.
Madruje sie tylko dlatgo,ze ten temat mam na co dzien w domu.Koniczynka to nie moj kuzyn ale rozumiem tych zwyklych szeregowych kierowcow.A nam Panie zycze wiecej zrozumienia dla innych.
05 grudnia 2015 13:15
Malgi

http://przejazdy.info/

Czy one sa przez kogos sprawdzone jakies opinie?
05 grudnia 2015 14:24 / 1 osobie podoba się ten post
To rozumiem że mam 1000kg bagaż , dzwonie że mam nadbagaż i jest Ok. Trzeba myśleć LOGICZNIE ! ! ! Dzwonie do przewoźnika i jasno klarownie , określam bagaż , gabarytowo wagowo , mówię też mam 195cm. i 105kg. Jeżeli tego nie zrobię to już pisałem że torba 50x100cm (0,5m3) max50kg i torba podręczna na kolana i zawsze pojadę
05 grudnia 2015 14:36 / 1 osobie podoba się ten post
piotrpan

To rozumiem że mam 1000kg bagaż , dzwonie że mam nadbagaż i jest Ok. Trzeba myśleć LOGICZNIE ! ! ! Dzwonie do przewoźnika i jasno klarownie , określam bagaż , gabarytowo wagowo , mówię też mam 195cm. i 105kg. Jeżeli tego nie zrobię to już pisałem że torba 50x100cm (0,5m3) max50kg i torba podręczna na kolana i zawsze pojadę

I wszystko w temacie.
05 grudnia 2015 14:54 / 1 osobie podoba się ten post
Dopisz sobie,ze po drodze paczki dochodza.A sa rozne gabarytyKtos zamawia busa po odbior paczki.Zaloz ,ze teraz grudzien jest wiec swieta.Andrea czasami lepiej milczec niz wypowiadac sie w temacie,ktorego nie znamy tak do konca.Ja mam dosc.
05 grudnia 2015 17:11 / 2 osobom podoba się ten post
Jednak tak to wszystko wyglada i nie podskakuj tu bo i tak nic nie zmienisz.A kto z kim spi niech cie to nie interesuje
05 grudnia 2015 18:14 / 4 osobom podoba się ten post
Jeszcze raz zabiorę tu głos . Jeżeli tak faktycznie było , że firma przewozowa wiedziała gdzie ,kogo i dokładnie z jakim bagażem zabiera a nie zabrała to racja jest po stronie pasażera i proponuje starać się o odszkodowanie
05 grudnia 2015 18:28 / 8 osobom podoba się ten post
gosia35

Jednak tak to wszystko wyglada i nie podskakuj tu bo i tak nic nie zmienisz.A kto z kim spi niech cie to nie interesuje

Chyba się trochę zagalopowałaś... Może wartoby tak spuścić trochę pary?
05 grudnia 2015 19:21 / 2 osobom podoba się ten post
Lili

Chyba się trochę zagalopowałaś... Może wartoby tak spuścić trochę pary?

Lili, jak spuści trochę pary, to urodzi. Na jutro ma termin.
05 grudnia 2015 19:33 / 1 osobie podoba się ten post
Ona_Lisa

Lili, jak spuści trochę pary, to urodzi. :-) Na jutro ma termin.

NIe wiem słonko :) Ale jakoś nie bardzo przedświątecznei mi zadźwięczał ten post
05 grudnia 2015 19:36 / 1 osobie podoba się ten post
Lili

NIe wiem słonko :) Ale jakoś nie bardzo przedświątecznei mi zadźwięczał ten post :-)

Mnie również nie spodobał się post, ale jest w tzw.''Błogosławionym stanie''  ,,,
05 grudnia 2015 19:45 / 6 osobom podoba się ten post
Daaawno temu był temat na forum na temat firm przewozowych.
Że kierowcy jadą, gonią, bez spania, odpoczynku i zmian, że kąpią się u klientów i śpią na przygodnie i z litości zaooferowanej sofie 2-3 godziny i jadą dalej. Małżonka kierowcy (również opiekunka) prosiła o wyrozumiałość, dziewczyny były przejęte, a ja poprosiłam o namiary na firmę, która uskutecznia takie praktyki. Napisałam, że powinnyśmy się ostrzegać, bo np. ja nie chcę jechać z kierowcą, który nie śpi 20 godzin i mało mnie wzrusza, sorry, jego ciężka dola. Chcę dowieźć swój tyłek w miarę bezpiecznie do domu i wszystko w temacie. Wtedy zapadła cisza.. 
Rozumiem, że to ciąg dalszy ;)? Nie poświęciłabym małego palca u ręki, ale wydaje mi się, że wtedy też chyba jakaś Gosia stała na barykadach ;).