
no i dupa :-) Teraz przez caly weekend nie bede mial ochoty na nic innego do jedzenia:-)
Ująłeś to bardzo trafnie cyt: no i dupa :-) I po co mi było na obiadki zaglądać ???!!! Już raz miałam męki żeberkowe ! Przez Konorra !!! Też nabrałam ochoty, bo bardzo lubię. Dlatego tak narzekam :zawstydzony:
pakuj sie jedziemy do Basi na zeberka:-)
A co mam pakować ???? Picie kupimy po drodze.
Autem ? To super :tanczy:
Podjeżdżaj, za 5 minut czekam od ulicy :lol3:
podjade od podworka coby sasiedzi pozniej nie gadali:-)
a ja bezzzzzzz:-)
Cicho bo ja jutro porywam się na krewetki w cieście, sos czosnkowy ,ryż i brokuły albo cukinia. Zazwyczaj wszystkim smakuje, ale TU nic nie jest takie oczywiste.
Ostryg, z wiadomych powodów nie podam ;)XD , choć w tym przypadku, nie spodziewałabym się i tak żadnej reakcji :fuckyou1: