Co dzisiaj gotujesz na obiad ? #7

17 kwietnia 2016 11:02 / 2 osobom podoba się ten post
I u mnie ptak:) W postaci kurzęcych filetów w panierce,jako że Szef wybył więc sobie robię święto .Do tego ziemniaki,resztka szpinaku i może mizeria jak mnie najdzie:)Jak szaleć to szaleć:):):)
17 kwietnia 2016 11:28 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Kiedyś siedziałam w pustym przedziale PKP, a naprzeciwko siedział pan, na bardzo normalnego wyglądał , no powiem nawet , że na "bismena" :)
Ten pan okazał się ekshibicjonistą, aczkolwiek kulturalnym :)
Też dziś ptak na obiad, ale może go lepiej poćwiartuję :)))

Jedną ze szkół zaliczałam w Olsztynie i szło się do niej na skróty pod taką górę, niedaleko straży pożarnej. Ta górka była zarośnieta krzakami i samej lepiej tam było nie chodzić  Tam każdego dnia stało kilku panów,na szczęście nie razem, tylko tak jakby dyzury pełnili  I wiecie...mieli zadarte swetry,żeby paszczy nie było widać a poniżej dyndały im ptaszki  Specjalnie się tam ustawiali bo to prawie babska szkoła była.
17 kwietnia 2016 11:31 / 2 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Jedną ze szkół zaliczałam w Olsztynie i szło się do niej na skróty pod taką górę, niedaleko straży pożarnej. Ta górka była zarośnieta krzakami i samej lepiej tam było nie chodzić :-) Tam każdego dnia stało kilku panów,na szczęście nie razem, tylko tak jakby dyzury pełnili :-) I wiecie...mieli zadarte swetry,żeby paszczy nie było widać a poniżej dyndały im ptaszki :lol2: Specjalnie się tam ustawiali bo to prawie babska szkoła była.

Chodziłam tą górką do szpitala wieczorami ale na szczęście żaden mi się nie trafił,nosiłam z sobą gaz..........
17 kwietnia 2016 11:35 / 2 osobom podoba się ten post
michasia

Chodziłam tą górką do szpitala wieczorami ale na szczęście żaden mi się nie trafił,nosiłam z sobą gaz..........:lol3:

Gaz dobry, ale bomba jądrowa jeszcze lepsza :D
17 kwietnia 2016 11:41 / 2 osobom podoba się ten post
Rosół wołowy drobiowy z makaronem,ziemniaki , mięsko z rosołu w sosie chrzanowym ,buraczki.Na popoludnie torcik truskawkowy.
17 kwietnia 2016 11:41 / 2 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Jedną ze szkół zaliczałam w Olsztynie i szło się do niej na skróty pod taką górę, niedaleko straży pożarnej. Ta górka była zarośnieta krzakami i samej lepiej tam było nie chodzić :-) Tam każdego dnia stało kilku panów,na szczęście nie razem, tylko tak jakby dyzury pełnili :-) I wiecie...mieli zadarte swetry,żeby paszczy nie było widać a poniżej dyndały im ptaszki :lol2: Specjalnie się tam ustawiali bo to prawie babska szkoła była.

a ze tak powiem co to ma wspolnego z obiadem ???? bo az mnie ciarki przejszli po grzbiecie na sama myl jak te " ptaszki" moga zostac podane z gazem i odrobina plutonu 
Gdzie wy lazicie po jakis krzakach ???
17 kwietnia 2016 12:02 / 1 osobie podoba się ten post
potrawka z kurczaka,ziemniaczki i mizeria:)
17 kwietnia 2016 12:08 / 1 osobie podoba się ten post
frytki , kotlecik schabowy , sałatka z ogórków i pomidorów z cebulką 
17 kwietnia 2016 12:39
Pierś z indyka w sosie pomidorowo- czosnkowy, ogórki ze słoiczka kwaśnie.
17 kwietnia 2016 12:40 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Kiedyś siedziałam w pustym przedziale PKP, a naprzeciwko siedział pan, na bardzo normalnego wyglądał , no powiem nawet , że na "bismena" :)
Ten pan okazał się ekshibicjonistą, aczkolwiek kulturalnym :)
Też dziś ptak na obiad, ale może go lepiej poćwiartuję :)))

"Też dziś ptak na obiad, ale może go lepiej poćwiartuję :)))" - hahaha no popłakałam się ze śmiechu. Nie wiem dlaczego tak mnie to ubawiło ale dzięki Ci Tina. 
17 kwietnia 2016 14:32 / 1 osobie podoba się ten post
a ja dopiero nastawiłem obiad

17 kwietnia 2016 14:51 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

a ze tak powiem co to ma wspolnego z obiadem ????:-) bo az mnie ciarki przejszli po grzbiecie na sama myl jak te " ptaszki" moga zostac podane z gazem i odrobina plutonu :lol3:
Gdzie wy lazicie po jakis krzakach ???:wysmiewa:

Jak to co ma to wspólnego z obiadem ?? Przecież drób na obiad się podaje a ,że trochę za ostro doprawiony...cóż kwestia smaku   
17 kwietnia 2016 15:29 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

a ze tak powiem co to ma wspolnego z obiadem ????:-) bo az mnie ciarki przejszli po grzbiecie na sama myl jak te " ptaszki" moga zostac podane z gazem i odrobina plutonu :lol3:
Gdzie wy lazicie po jakis krzakach ???:wysmiewa:

Orim, czytaj ze zrozumieniem. Bomba jadrowa jest bez plutonu, tylko prosto w...
To pocieszające
17 kwietnia 2016 15:47 / 1 osobie podoba się ten post
U mnie w sobotę zupa z zielonego groszku z lubczykiem i budyń.
Dzisiaj mały sznycel, kartofle, szparagi, sos holenderski, budyń.
Dziadzio się tak cieszył, że poklepał mnie po plecach. Dobrze, że w porę się ogarnął, bo on potężny chłop, więc aż się przygięłam.
Ale oczywiście przyjęłam z uśmiechem na twarzy i podziękowałam, bo czego to się nie robi dla pdp
Teraz się już cieszy na kolację, bo będzie szparagowa i chlebek z szynką.Ostatnio jak gotowałam szparagi to mi powiedział, że jego żona nie wylewała wody od szparagów, tylko na wywarze gotowała zupę. On nie wie jak, tylko tam kawałki szparagów pływały.
No to chciałam wypaść dobrze, zostawiłam wodę i trochę warzywka, a w przerwie poobiedniej wykonałam rundkę do Lidla po zupkę z "tytki" i zieloną pietruszkę.Okazało się, że zupka pyszna była i gotuję zupełnie tak jak żona
17 kwietnia 2016 16:07 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

"Też dziś ptak na obiad, ale może go lepiej poćwiartuję :)))" - hahaha no popłakałam się ze śmiechu. Nie wiem dlaczego tak mnie to ubawiło ale dzięki Ci Tina. :lol3:

Lubisz krwawe sceny :)