W domu # 7

22 kwietnia 2016 10:25 / 3 osobom podoba się ten post
wichurra2

Ten pierwszy grzyb to jak kupa wygląda:)

Jak krowi placek jak napisałam wyżej. Albo sraka praptaka  Jakież ta natura dziwolągi produkuje. 
22 kwietnia 2016 10:26 / 2 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

O. Nie jestem pewna czy będę w tym czasie wolna. Chciałabym. Szczególnie,ze lubię próbować nowych smakołyków a muchomorów nigdy nie miałam okazji.

Jak będziesz latem lub wczesną jesienią w Polsce to się przypomnij. Ja jeszcze nie wiem, czy w sierpniu do pracy wrócę, czy dalej się będę rehabilitować?
22 kwietnia 2016 10:30 / 2 osobom podoba się ten post
Malgi

Jak będziesz latem lub wczesną jesienią w Polsce to się przypomnij. Ja jeszcze nie wiem, czy w sierpniu do pracy wrócę, czy dalej się będę rehabilitować?

Jakos się doumówimy. W razie co na ryby. Po avatarze Twoim widzę,że lubisz wędkować,ja też lubię więc moze też być fajnie 
25 kwietnia 2016 07:47
Szukam topiku " co oglądam za granicą" i na wyjeżdzie.Kto ukradł?
25 kwietnia 2016 07:00 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

Szukam topiku " co oglądam za granicą" i na wyjeżdzie.Kto ukradł?

Są cały czas w tych samych miejscach.
25 kwietnia 2016 08:32 / 8 osobom podoba się ten post
Waliza spakowana i czeka.Jeszcze parę spraw ogarnę i już jutro wyruszam na podbój DEMam tylko nadzieję,że przewoźnik,z którym jadę(pierwszy raz busem-a tak się zarzekałam,że nigdy więcej,no cóż siła wyższa)okaże się godny zaufania i polecenia.Myślę,że na miejsce pracy dojadę szczęśliwie i w dobrym nastroju.Tak więc ostatni dzień "wolności" trzeba wykorzystać na maxa
25 kwietnia 2016 14:03 / 6 osobom podoba się ten post
Ech, wszystko co dobre, szybko się kończy.
W sobotę wyjazd, ale tylko na miesiąc, także spoko.
Będę się meldować w "Szukam koleżanki" :)
25 kwietnia 2016 16:27 / 2 osobom podoba się ten post
mzap88

Ech, wszystko co dobre, szybko się kończy.
W sobotę wyjazd, ale tylko na miesiąc, także spoko.
Będę się meldować w "Szukam koleżanki" :)

Miesiąc szybko ci zleci:). Zasilisz nasze zacne  szeregi:).
25 kwietnia 2016 17:57 / 11 osobom podoba się ten post
Dzień dobry wszystkim!
Jestem już w domu.Cieszę się tym bardziej,że ostatnie dwa tygodnie spędziłam znowu w niemieckim szpitalu.Przywieziono mnie karetka.Powodem było oporne na leczenie obustronne zapalenie płuc połączone z arytmią, wysokim RR i dusznościami.Dwa tygodnie na intensywnej,bez możliwości wstania z łóżka,bez internetu,z zablokowanym telefonem,wkłuciem centralnym i gorączką w okolicach 39 stopni.
Jeszcze nie mam za bardzo siły ale dam radę
Najważniejsze że już jestem w domu.Jak tak dalej pójdzie to zacznę pisać bloga pt:''Agamy pobyty w szpitalach niemieckich'':)
25 kwietnia 2016 18:01 / 1 osobie podoba się ten post
agama

Dzień dobry wszystkim!
Jestem już w domu.Cieszę się tym bardziej,że ostatnie dwa tygodnie spędziłam znowu w niemieckim szpitalu.Przywieziono mnie karetka.Powodem było oporne na leczenie obustronne zapalenie płuc połączone z arytmią, wysokim RR i dusznościami.Dwa tygodnie na intensywnej,bez możliwości wstania z łóżka,bez internetu,z zablokowanym telefonem,wkłuciem centralnym i gorączką w okolicach 39 stopni.
Jeszcze nie mam za bardzo siły ale dam radę :-)
Najważniejsze że już jestem w domu.Jak tak dalej pójdzie to zacznę pisać bloga pt:''Agamy pobyty w szpitalach niemieckich'':)

ranyjulek! zdrowiej kobieto!!!!!!

25 kwietnia 2016 18:28 / 3 osobom podoba się ten post
agama

Dzień dobry wszystkim!
Jestem już w domu.Cieszę się tym bardziej,że ostatnie dwa tygodnie spędziłam znowu w niemieckim szpitalu.Przywieziono mnie karetka.Powodem było oporne na leczenie obustronne zapalenie płuc połączone z arytmią, wysokim RR i dusznościami.Dwa tygodnie na intensywnej,bez możliwości wstania z łóżka,bez internetu,z zablokowanym telefonem,wkłuciem centralnym i gorączką w okolicach 39 stopni.
Jeszcze nie mam za bardzo siły ale dam radę :-)
Najważniejsze że już jestem w domu.Jak tak dalej pójdzie to zacznę pisać bloga pt:''Agamy pobyty w szpitalach niemieckich'':)

Nie bloga ,tylko urlop sobie zrób dłuższy na tyle, na ile to możliwe-organizm Ci wysłał poważne ostrzeżenie.....Rozumiem,że podobają Ci się niemieckie szpitale,ale żeby zaraz na OIOM??????Nie denerwuj ludzi!!!!!!!!Zdrowiej !!!!!
25 kwietnia 2016 18:33 / 4 osobom podoba się ten post
agama

Dzień dobry wszystkim!
Jestem już w domu.Cieszę się tym bardziej,że ostatnie dwa tygodnie spędziłam znowu w niemieckim szpitalu.Przywieziono mnie karetka.Powodem było oporne na leczenie obustronne zapalenie płuc połączone z arytmią, wysokim RR i dusznościami.Dwa tygodnie na intensywnej,bez możliwości wstania z łóżka,bez internetu,z zablokowanym telefonem,wkłuciem centralnym i gorączką w okolicach 39 stopni.
Jeszcze nie mam za bardzo siły ale dam radę :-)
Najważniejsze że już jestem w domu.Jak tak dalej pójdzie to zacznę pisać bloga pt:''Agamy pobyty w szpitalach niemieckich'':)

Witaj Agamo i dbaj o siebie. Sama się kiedyś na własnej skorze przekonałam, że bez zdrowia to nic się nie zdziała.
25 kwietnia 2016 23:45 / 6 osobom podoba się ten post
Siedze sobie spokojne i czytam , czytam , czytam. Zastanawiam sie jak to jest ,że w gronie wykształconych ( a nawet artystek samozwańczych) można poczuc sie jak w ZOO ( To ogród zoologiczny) . Czy nie dośc , że praca cięzka , że daleko od domu to jeszcze jakies niepowazne dogadywanie. Nie cytuje i nie komentuje wpisów osob,  które maja ciągle pretensje do mnie. Ale juz cytowana odpowiadam, bo powinnam.

I tak bedzie dopoki bede pracowala jako opiekunka. Pozdrawiam serdecznie. Melise prosze sobie zaparzyć.
26 kwietnia 2016 00:00 / 2 osobom podoba się ten post
agama

Dzień dobry wszystkim!
Jestem już w domu.Cieszę się tym bardziej,że ostatnie dwa tygodnie spędziłam znowu w niemieckim szpitalu.Przywieziono mnie karetka.Powodem było oporne na leczenie obustronne zapalenie płuc połączone z arytmią, wysokim RR i dusznościami.Dwa tygodnie na intensywnej,bez możliwości wstania z łóżka,bez internetu,z zablokowanym telefonem,wkłuciem centralnym i gorączką w okolicach 39 stopni.
Jeszcze nie mam za bardzo siły ale dam radę :-)
Najważniejsze że już jestem w domu.Jak tak dalej pójdzie to zacznę pisać bloga pt:''Agamy pobyty w szpitalach niemieckich'':)

Zdrówka życzę - ono najważniejsze. Ja właśnie kuruję się w domku - jutro kolejna wizyta u rehabilitantki. A Ty - tak jak piszą dziewczyny - zrób sobie urlop zdrowotny.
26 kwietnia 2016 00:41 / 1 osobie podoba się ten post
agama

Dzień dobry wszystkim!
Jestem już w domu.Cieszę się tym bardziej,że ostatnie dwa tygodnie spędziłam znowu w niemieckim szpitalu.Przywieziono mnie karetka.Powodem było oporne na leczenie obustronne zapalenie płuc połączone z arytmią, wysokim RR i dusznościami.Dwa tygodnie na intensywnej,bez możliwości wstania z łóżka,bez internetu,z zablokowanym telefonem,wkłuciem centralnym i gorączką w okolicach 39 stopni.
Jeszcze nie mam za bardzo siły ale dam radę :-)
Najważniejsze że już jestem w domu.Jak tak dalej pójdzie to zacznę pisać bloga pt:''Agamy pobyty w szpitalach niemieckich'':)

Agamko, przyznaj, ze po prostu postanowiłaś wykończyć ubezpieczyciela...haa..przedtem 2500 E za operacje ręki, teraz też zabuli...:spadaj:A poważnie, masz pecha dziewczyno..wracaj szybko do zdrowia..