Oj Knorze szanowny , chyba troszkę z tym ironicznym zabarwieniem kulą w płot trafiłeś ;)
Uważam ,że w każdej nacji są piękne kobiety i mężczyżni też, a mnie niejednokrotnie się pytano, czy Rosjanką jestem :)))
Oj Knorze szanowny , chyba troszkę z tym ironicznym zabarwieniem kulą w płot trafiłeś ;)
Uważam ,że w każdej nacji są piękne kobiety i mężczyżni też, a mnie niejednokrotnie się pytano, czy Rosjanką jestem :)))
Zamiast odpowiedzieć po prostu dziękuję, to ironii się doszukujesz.
Widzę piękną Kobietę, to napisałem co widzę. Zadnej ironii ani podtekstów.
Od środy w domu, Mama w szpitalu , nie chce prawie nic jeść i nic nie pije, no uparla się i już, kropli do ust nie weżmie! Tylko kroplowki ją ratuja i proteiny, paskudne ale zjada. U moich paliatywnych podopiecznych też taki dylemat często się pojawiał, nie chce to może pozwolić? niechcieć? Teraz może dostać sondę, kroplówki, cewnik do domu, też nie chce!
Od środy w domu, Mama w szpitalu , nie chce prawie nic jeść i nic nie pije, no uparla się i już, kropli do ust nie weżmie! Tylko kroplowki ją ratuja i proteiny, paskudne ale zjada. U moich paliatywnych podopiecznych też taki dylemat często się pojawiał, nie chce to może pozwolić? niechcieć? Teraz może dostać sondę, kroplówki, cewnik do domu, też nie chce!
Od środy w domu, Mama w szpitalu , nie chce prawie nic jeść i nic nie pije, no uparla się i już, kropli do ust nie weżmie! Tylko kroplowki ją ratuja i proteiny, paskudne ale zjada. U moich paliatywnych podopiecznych też taki dylemat często się pojawiał, nie chce to może pozwolić? niechcieć? Teraz może dostać sondę, kroplówki, cewnik do domu, też nie chce!
Uprzejmie donoszę,że przez 4 dni pobytu w domu już się prawie ze wszystkim "obrobiłam".
No i dzisiejszy dzień mam szlafroczkowy,bo szukam na Olx dzialek do sprzedania.
Ceny kosmiczne a prym wiedzie "mój" tajemniczy Dolny Śląsk. No bo tajemnicą jest czemu ceny gruntów są astronomiczne.Może są tam złoża złota?!::placz3:
Od środy w domu, Mama w szpitalu , nie chce prawie nic jeść i nic nie pije, no uparla się i już, kropli do ust nie weżmie! Tylko kroplowki ją ratuja i proteiny, paskudne ale zjada. U moich paliatywnych podopiecznych też taki dylemat często się pojawiał, nie chce to może pozwolić? niechcieć? Teraz może dostać sondę, kroplówki, cewnik do domu, też nie chce!
Od środy w domu, Mama w szpitalu , nie chce prawie nic jeść i nic nie pije, no uparla się i już, kropli do ust nie weżmie! Tylko kroplowki ją ratuja i proteiny, paskudne ale zjada. U moich paliatywnych podopiecznych też taki dylemat często się pojawiał, nie chce to może pozwolić? niechcieć? Teraz może dostać sondę, kroplówki, cewnik do domu, też nie chce!
Otwarcie sezonu się opóźniło na strefie, więc pojadę pewnie tam dopiero na majówkę. Oby pogoda dopisała... a póki co takie treningi ;)
Giunta, a co to za kabina? Dryfujesz tam na jakichś prądach? Tak wygląda , jakby był generowany jakiś nadmuch z dołu. Pisaj , bom ciekawa strasznie :)
To jest tunel aerodynamiczny (tudzież symulator swobodnego spadania) :) I faktycznie działa na zasadzie nadmuchu powietrza z dołu.
Matko kochana, aż mi wstyd, że nie wiedziałam, ale ta krata na dole sugeruje, że tamtędy musi być nadmuch, bo jakoś w powietrzu utrzymać się musisz,a sznurków nie dojrzałam :)
Ale fajnie musi być w środku :) Ciekawe, czy możnaby tak sobie z ciekawosci w takim tunelu potrenować, bez konieczności póżniejszego wyskakiwania z samolotu :)