W domu # 7

17 kwietnia 2016 16:25
tina 100%

Oj Knorze szanowny , chyba troszkę z tym ironicznym zabarwieniem kulą w płot trafiłeś ;)
Uważam ,że w każdej nacji są piękne kobiety i mężczyżni też, a mnie niejednokrotnie się pytano, czy Rosjanką jestem :)))

Zamiast odpowiedzieć po prostu dziękuję, to ironii się doszukujesz.
Widzę piękną Kobietę, to napisałem co widzę. Zadnej ironii ani podtekstów.
17 kwietnia 2016 19:33 / 1 osobie podoba się ten post
Knorr

Zamiast odpowiedzieć po prostu dziękuję, to ironii się doszukujesz.
Widzę piękną Kobietę, to napisałem co widzę. Zadnej ironii ani podtekstów.

W takim razie zwracam honor, dziękuję i naprawdę się cieszę, że się pomyliłam w ocenie ;)
17 kwietnia 2016 20:12
Uprzejmie donoszę,że przez 4 dni pobytu w domu już się prawie ze wszystkim "obrobiłam".
No i dzisiejszy dzień mam szlafroczkowy,bo szukam na Olx dzialek do sprzedania.
Ceny kosmiczne a prym wiedzie "mój" tajemniczy Dolny Śląsk. No bo tajemnicą jest czemu ceny gruntów są astronomiczne.Może są tam złoża złota?!:
18 kwietnia 2016 08:47 / 1 osobie podoba się ten post
Od środy w domu, Mama w szpitalu , nie chce prawie nic jeść i nic nie pije, no uparla się i już, kropli do ust nie weżmie! Tylko kroplowki ją ratuja i proteiny, paskudne ale zjada. U moich paliatywnych podopiecznych też taki dylemat często się pojawiał, nie chce to może pozwolić? niechcieć? Teraz może dostać sondę, kroplówki, cewnik do domu, też nie chce!
18 kwietnia 2016 08:51 / 1 osobie podoba się ten post
dorotee

Od środy w domu, Mama w szpitalu , nie chce prawie nic jeść i nic nie pije, no uparla się i już, kropli do ust nie weżmie! Tylko kroplowki ją ratuja i proteiny, paskudne ale zjada. U moich paliatywnych podopiecznych też taki dylemat często się pojawiał, nie chce to może pozwolić? niechcieć? Teraz może dostać sondę, kroplówki, cewnik do domu, też nie chce!

Oj Dorotee trzymaj się. Trochę jesteś zahartowana ale mama to mama. 
18 kwietnia 2016 10:39 / 4 osobom podoba się ten post
dorotee

Od środy w domu, Mama w szpitalu , nie chce prawie nic jeść i nic nie pije, no uparla się i już, kropli do ust nie weżmie! Tylko kroplowki ją ratuja i proteiny, paskudne ale zjada. U moich paliatywnych podopiecznych też taki dylemat często się pojawiał, nie chce to może pozwolić? niechcieć? Teraz może dostać sondę, kroplówki, cewnik do domu, też nie chce!

Wydaje się, Dorotee, że mama już wybrała, niestety.

Pewnie Twoje serce się buntuje jak nie wiem co, ale ja bym chciała, żeby kiedyś mnie nie zabraniano nie chcieć tak, jak 16 lat temu i ja pozwoliłam nie chcieć.

Dużo siły Ci życzę.
18 kwietnia 2016 10:46 / 4 osobom podoba się ten post
dorotee

Od środy w domu, Mama w szpitalu , nie chce prawie nic jeść i nic nie pije, no uparla się i już, kropli do ust nie weżmie! Tylko kroplowki ją ratuja i proteiny, paskudne ale zjada. U moich paliatywnych podopiecznych też taki dylemat często się pojawiał, nie chce to może pozwolić? niechcieć? Teraz może dostać sondę, kroplówki, cewnik do domu, też nie chce!

Dorotko, chyba pozwolić niechcieć. Nie wiem, może w międzyczasie coś do picia sugeruj "między wierszami ", może chwilowo zmienić zdanie. Trzymaj się , dużo siły będzie Ci potrzeba.
18 kwietnia 2016 11:45
pytajka

Uprzejmie donoszę,że przez 4 dni pobytu w domu już się prawie ze wszystkim "obrobiłam".
No i dzisiejszy dzień mam szlafroczkowy,bo szukam na Olx dzialek do sprzedania.
Ceny kosmiczne a prym wiedzie "mój" tajemniczy Dolny Śląsk. No bo tajemnicą jest czemu ceny gruntów są astronomiczne.Może są tam złoża złota?!::placz3:

A gdzie chcesz tę działkę kupić,tzn.w jakim rejonie PL?I do jakiej wielkości i kwoty?
18 kwietnia 2016 12:00 / 3 osobom podoba się ten post
dorotee

Od środy w domu, Mama w szpitalu , nie chce prawie nic jeść i nic nie pije, no uparla się i już, kropli do ust nie weżmie! Tylko kroplowki ją ratuja i proteiny, paskudne ale zjada. U moich paliatywnych podopiecznych też taki dylemat często się pojawiał, nie chce to może pozwolić? niechcieć? Teraz może dostać sondę, kroplówki, cewnik do domu, też nie chce!

Pozwolić.Kroplówki wystarczająco nawadniają,nie ma co zmuszać a w proteinach też jest wody trochę przecież.Co do zaopatrzenia na pobyt w domu to nie mów,ze musi tylko,że takie jest zalecenie lekarza.Z tym moze się szybciej pogodzi niz z musem.I trzymaj się dzielnie.
18 kwietnia 2016 12:13 / 5 osobom podoba się ten post
dorotee

Od środy w domu, Mama w szpitalu , nie chce prawie nic jeść i nic nie pije, no uparla się i już, kropli do ust nie weżmie! Tylko kroplowki ją ratuja i proteiny, paskudne ale zjada. U moich paliatywnych podopiecznych też taki dylemat często się pojawiał, nie chce to może pozwolić? niechcieć? Teraz może dostać sondę, kroplówki, cewnik do domu, też nie chce!

Trzymaj się skarbie ! Wydaje mi się że Twojej mamie potrzebne jest teraz wsparcie emocjonalne . Człowiek w szpitalu , który ma wszystkiego dośc reaguje czasami tak jak Twoja mama . Niepokój , lęki , bezsilność , choroba . Ważne że możesz przy niej być , bo sama obecność bliskiej osoby czyni cuda .
21 kwietnia 2016 22:02 / 3 osobom podoba się ten post
Otwarcie sezonu się opóźniło na strefie, więc pojadę pewnie tam dopiero na majówkę. Oby pogoda dopisała... a póki co takie treningi ;)
21 kwietnia 2016 22:11
giunta

Otwarcie sezonu się opóźniło na strefie, więc pojadę pewnie tam dopiero na majówkę. Oby pogoda dopisała... a póki co takie treningi ;)

Giunta, a co to za kabina? Dryfujesz tam na jakichś prądach? Tak wygląda , jakby był generowany jakiś nadmuch z dołu. Pisaj , bom ciekawa strasznie :)
21 kwietnia 2016 22:21 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Giunta, a co to za kabina? Dryfujesz tam na jakichś prądach? Tak wygląda , jakby był generowany jakiś nadmuch z dołu. Pisaj , bom ciekawa strasznie :)

To jest tunel aerodynamiczny (tudzież symulator swobodnego spadania) :) I faktycznie działa na zasadzie nadmuchu powietrza z dołu.
21 kwietnia 2016 22:27 / 1 osobie podoba się ten post
giunta

To jest tunel aerodynamiczny (tudzież symulator swobodnego spadania) :) I faktycznie działa na zasadzie nadmuchu powietrza z dołu.

Matko kochana, aż mi wstyd, że nie wiedziałam, ale ta krata na dole sugeruje, że tamtędy musi być nadmuch, bo jakoś w powietrzu utrzymać się musisz,a sznurków nie dojrzałam :)
Ale fajnie musi być w środku :) Ciekawe, czy możnaby tak sobie z ciekawosci w takim tunelu potrenować, bez konieczności póżniejszego wyskakiwania z samolotu :)
21 kwietnia 2016 22:43 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Matko kochana, aż mi wstyd, że nie wiedziałam, ale ta krata na dole sugeruje, że tamtędy musi być nadmuch, bo jakoś w powietrzu utrzymać się musisz,a sznurków nie dojrzałam :)
Ale fajnie musi być w środku :) Ciekawe, czy możnaby tak sobie z ciekawosci w takim tunelu potrenować, bez konieczności póżniejszego wyskakiwania z samolotu :)

No pewnie, że można. On jest wykorzystywany nie tylko do celów szkoleniowych i treningowych, ale rozrywkowych też. :) Poszukaj sobie np. FreeFlyCenter (to tunel w Lesznie i akurat tam teraz byłam), albo Flyspot (w Warszawie) na necie. Nie wszyscy "tunelarze" są też skoczkami.