Orim zamelduję się wtorek-środa jak mi tam:))
ale wygoda w naszej pracy jest ważna. Dobrze, że chociaż książek nie będę wrzucała do walizki, bo zakupiłam przecież czytnik z czego jestem bardzo zadowolona 
Nawet przestały mnie denerwować chwile pakowania, jakoś szybciej mi to idzie. Nauczyłam się, że muszę mieć "pewniaki" bez których się nie obejdę np. 2 piżamki. Reszta da się czymś tam zastąpić. Zamiast dwóch kurtek wezmę 1 cienką i sukienkę wełnianą z golfem plus polar. Ponoć nie ma to jak cebulka 
No cóż, do pracy rodacy !!! Wypoczęłam, zresetowałam się, jestem gotowa na spotkanie z wrednymi staruszkami :spadaj: haha Polecam każdemu dłuższy wypoczynek od czasu do czasu. 
Was Wszystkich
Mam już piękna wnusię.Syn starszy nieźle sobie radzi jako ojciec i głowa rodziny,jestem dumna z Niego
Stary nie odpuści,a młody pozjadał wszystkie rozumy i uważa ,że się tylko czepiamy...Standart....Przejdzie,choć droga nie łatwa.Moja kochana mama...Hmmmmmm,nie jest źle,ale widzę duże zmiany
Kochankowie uciekli ,bo nie mam dla nich czasu
..Tak wygląda u mnie życie,czyli normalnie
A teraz ? Hmmmmmmm nie jest źle ,ale nie iddealnie