Wypieki #2

29 września 2017 07:30
Może komuś sie przyda artykuł, szczególnie,że w lasach zatrzęsienie grzybów ( a i w supermarketach kupi sie sporo kurek):
https://www.przepisy.pl/blog/jak-przyrzadzic-kurki

Znajduje się tutaj artykuł o tym jak w fajny sposob mozna przyrządzić kurki. Osobiście uwielbiam sosik z kurek (próbowałam rownież kiedyś kisić kurki, ale nie wyszły zbyt dobre - widocznie coś zrobiłam źle)
Warto jest je również zamrozić. Proponowałabym jednak zblanszować je przed mrożeniem. Dzięki temu stracą gorzki posmak (podobnie robi się z rydzami).
08 października 2017 16:36 / 2 osobom podoba się ten post
CIASTO BUDYNIOWE/popełniłam na deser/:)

3szkl.mąki
1 szkl.cukru
1/2 kostki stopionej margaryny
3 całe jaja
1płaska duża łyżka proszku do pieczenia
Wrobić szybko ciasto.ja najpierw łyżką zarabiam w misce ,żeby sie połączyło wsio ,potem rękoma.Wstawić do lodówki,niech odsapnie:)
Ugotować3 budynie na 1 l mleka.Smak wg upodobań.
Ciasto podzielić na pół.Jedną połowę wylepić na blachę,na to goracy budyń i przykryć druga połową ciasta.Piec w nagrzanym
do 180 st.piekarniku,po kwadransie zmniejszyć na 150,ok.40 min,w gazowym.W elekrycznym trzeba trochę dłużej.Blaszkę z ciastem wystawić do ostygnięcia a potem do lodówki żeby "związało".Smacznego:)
08 października 2017 17:05
kasia63

CIASTO BUDYNIOWE/popełniłam na deser/:)

3szkl.mąki
1 szkl.cukru
1/2 kostki stopionej margaryny
3 całe jaja
1płaska duża łyżka proszku do pieczenia
Wrobić szybko ciasto.ja najpierw łyżką zarabiam w misce ,żeby sie połączyło wsio ,potem rękoma.Wstawić do lodówki,niech odsapnie:)
Ugotować3 budynie na 1 l mleka.Smak wg upodobań.
Ciasto podzielić na pół.Jedną połowę wylepić na blachę,na to goracy budyń i przykryć druga połową ciasta.Piec w nagrzanym
do 180 st.piekarniku,po kwadransie zmniejszyć na 150,ok.40 min,w gazowym.W elekrycznym trzeba trochę dłużej.Blaszkę z ciastem wystawić do ostygnięcia a potem do lodówki żeby "związało".Smacznego:)

Czy ta druga połowa ciasta nie utonie w budyniu? Zrób zdjęcie upieczonego ciasta, ciekawa jestem jak wygląda.
08 października 2017 21:07 / 3 osobom podoba się ten post
doda1961

Czy ta druga połowa ciasta nie utonie w budyniu? Zrób zdjęcie upieczonego ciasta, ciekawa jestem jak wygląda.

Nie utonie:)Spokojna głowa:)Jeszcze się nie naumiałam dodawać z telefonu tu,ale na FB mi się udało dodać:)Zostało mniej niż połowa blaszki:)Oooo,chyba weszło:)Zdjęcie użytkownika Katarzyna Paziewska.
08 października 2017 21:13 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Nie utonie:)Spokojna głowa:)Jeszcze się nie naumiałam dodawać z telefonu tu,ale na FB mi się udało dodać:)Zostało mniej niż połowa blaszki:)Oooo,chyba weszło:)Zdjęcie użytkownika Katarzyna Paziewska.

Ta pusta blacha pokazuje więcej, niż napisać by można.
Aaaa i jadłem takie podobne, z tym że pod budyniem były pokrojone jabłka. 
08 października 2017 21:25 / 2 osobom podoba się ten post
Knorr

Ta pusta blacha pokazuje więcej, niż napisać by można.
Aaaa i jadłem takie podobne, z tym że pod budyniem były pokrojone jabłka. 

Dorzuciłam 2 starte jabłka na wierzch.Można też do budyniu dodać rodzynki.Mało zostało,bo dałąm sąsiadce trochę:)A jutro kokosanki zrobię ,mam wiórki i miseczkę białek co z tatara zostały.
08 października 2017 21:29 / 6 osobom podoba się ten post
kasia63

Dorzuciłam 2 starte jabłka na wierzch.Można też do budyniu dodać rodzynki.Mało zostało,bo dałąm sąsiadce trochę:)A jutro kokosanki zrobię ,mam wiórki i miseczkę białek co z tatara zostały.

No pięknie koleżanko grzeszycie , bardzo pięknie. Toż to rozpusta i rozpasanie. Tatarek, ciasteczko budyniowe, kokosanki.......a człowiek na diecie i śline zbiera ze śródstopia
08 października 2017 21:32 / 3 osobom podoba się ten post
doda1961

No pięknie koleżanko grzeszycie , bardzo pięknie. Toż to rozpusta i rozpasanie. Tatarek, ciasteczko budyniowe, kokosanki.......a człowiek na diecie i śline zbiera ze śródstopia :placze1:

Bo ja grzesznica jestem straszna:)Tatarek zrobił pan F.na niedzielne śniadanko:)Mniamuśny:)
08 października 2017 22:34 / 4 osobom podoba się ten post
kasia63

Bo ja grzesznica jestem straszna:)Tatarek zrobił pan F.na niedzielne śniadanko:)Mniamuśny:)

Mam podobny przepis na szarlotke z budyniem.Tylko tluszczu sie nie topi. Zagniata sie jak na skubanca.I na wierzch kruszynki. Mniam...
09 października 2017 12:38 / 1 osobie podoba się ten post
KOKOSANKI
3 białka na sztywno ubić.Dodać 9 łyżek cukru,zmiksować i 6 łyżek wiórków,wymieszać łyżką.Piekarnik rozgrzaćdo 180 st.,kłaść łyżką .Wyszły b.smaczne ,ale jakby nieco plaskate.
09 października 2017 16:43 / 5 osobom podoba się ten post
kasia63

Dorzuciłam 2 starte jabłka na wierzch.Można też do budyniu dodać rodzynki.Mało zostało,bo dałąm sąsiadce trochę:)A jutro kokosanki zrobię ,mam wiórki i miseczkę białek co z tatara zostały.

Kasia ,w dupie tam kokosanki i te białka co Ci ostały , mnie ten tatar,co tak nieśmiało o nim wspomniałaś " rozjuszył"...ale bym zjadła  
09 października 2017 16:50 / 2 osobom podoba się ten post
Alaska

Kasia ,w dupie tam kokosanki i te białka co Ci ostały , mnie ten tatar,co tak nieśmiało o nim wspomniałaś " rozjuszył"...ale bym zjadła :mniam: :-)

Tatar jest w niedzielę zazwyczaj,ja się nie wtrącam:)I z różnych mięs,teraz był z mięsa od szynki.Kij tam z salmonellą,raz czasem smacznie zaryzykować:)
09 października 2017 16:52 / 3 osobom podoba się ten post
doda1961

No pięknie koleżanko grzeszycie , bardzo pięknie. Toż to rozpusta i rozpasanie. Tatarek, ciasteczko budyniowe, kokosanki.......a człowiek na diecie i śline zbiera ze śródstopia :placze1:

Tatarek na diecie odchudzającej jak najbardziej , nie widzę przeciwwskazań  pyszne i mało kaloryczne 
09 października 2017 16:54 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Tatar jest w niedzielę zazwyczaj,ja się nie wtrącam:)I z różnych mięs,teraz był z mięsa od szynki.Kij tam z salmonellą,raz czasem smacznie zaryzykować:)

Noo ,z wieprzowiny w życiu nie jadłam ,ale może... preferuję klasyczny wołowy 
09 października 2017 19:10 / 4 osobom podoba się ten post
Alaska

Tatarek na diecie odchudzającej jak najbardziej , nie widzę przeciwwskazań :-) pyszne i mało kaloryczne :-)

Tak, ale jak konsumować tatarka bez wysoce kalorycznej bułeczki z masełkiem???