Wczoraj wieczorem zachciało mi się zwykłego jabłecznika.
Ciasto robiłam z nowego przepisu, masło + smalec.
Czekałam aż trochę przestygnie i próbowałam przed 21!
Poezja, mniam :-)
Dziś po powrocie od lekarza zamiast śniadania następny kawałek, a po południu do kawy :zawstydzony:
Ciasto robiłam z nowego przepisu, masło + smalec.
Czekałam aż trochę przestygnie i próbowałam przed 21!
Poezja, mniam

Dziś po powrocie od lekarza zamiast śniadania następny kawałek, a po południu do kawy


