No a jak :-) Nie mam czasu gotowac dzisiaj...no dobra. Nie chce mi sie,moze sie nie chciec raz na jakis czas :-)


No a jak :-) Nie mam czasu gotowac dzisiaj...no dobra. Nie chce mi sie,moze sie nie chciec raz na jakis czas :-)
Ja też nie przepadam, ale gotuję i jem, bo musi być jakaś odmiana. A praca opiekunki powoli przyzwyczaja mnie do jedzenia nawet tego, co uważam za niezjadliwe:blee:
Do jedzenia buraków nic mnie nie zmusi! I nie jem niezjadliwych rzeczy. Na szczescie mam za dużo kilo to moge sie dawać zaglodzić w Dojczlandii :-)
Ostatnio jak byłam w Polsce wybraliśmy sie do restauracji. Zaserwowali Taki mix kapustek. Posrodku było czerwone z wyglądu jak kapusta czerwona, ale moje sokole oko dojrzało w tym buraki? Mój ojciec mnie podpuścił i powiedział, że to czerwona kapusta. Wzięłam trochę i nie mogłam tego wypluć publicznie. Musiałam przełknąć.
Fuj, fuj, fuj nie mogę tego pakudztwa polubić?? Już przy samym gotowaniu smierdzi jakby ktoś chlewik otwarł? :lol2:
Z tym zapachem to prawda, ale ser pleśniowy śmierdzi bardziej a smakuje lepiej:-)
Nie jestem fanka serów pleśniowych? Nie pamietam nawet kiedy jadłam? :-)
Nie jestem fanka serów pleśniowych? Nie pamietam nawet kiedy jadłam? :-)
Toż to sama chemia te zupy puszkowe,wrzodów dostaniesz albo innej zgagi:(
U mnie dziś też zupa:jarzynowa,na kurzęcym cycu,z literkowym makaronkiem-dziewczęta czytały na łyżce co im się trafiło:):):)Mini magnum na deserek i zasłużona przerwa:)
A ja uwielbiam:-)
Co Cię nie zabije, to cię wzmocni. Trzeba brzuszek przyzwyczajać do paskudztwa, a lenia czasem pogłaskać:-) A niemieckich seniorów to podobno nawet bomba atomowa nie zabije...Żadna chemia im niestraszna:-)
Oni chyba od tej chemii tak długo żyją???
Biedactwo, przyjdzie ci przerzucić się na marchewkę z oliwą:-) Ja lubię...
Toż to sama chemia te zupy puszkowe,wrzodów dostaniesz albo innej zgagi:(
U mnie dziś też zupa:jarzynowa,na kurzęcym cycu,z literkowym makaronkiem-dziewczęta czytały na łyżce co im się trafiło:):):)Mini magnum na deserek i zasłużona przerwa:)
A co myślisz, że nie? Jem tartą marchewkę z jabłuszkiem i cytrynka. Pychotka tylko trochę roboty :gotowanie:
A co myślisz, że nie? Jem tartą marchewkę z jabłuszkiem i cytrynka. Pychotka tylko trochę roboty :gotowanie: